> A ja mam pytanko takie:
>
> moja dziwczyna oddawala krew w takim autobusie no i dostala juz
legitymacje
> poczta ale nic poza tym czy gdyby cos wykryli to by zadzwonili albo co?
> Jezeli by chciala otrzymac wyniki tych badan to musi sie zglosic do tego
> punktu krwiodastwa (Katowice) osobiscie czy mozna jaks inna droga (list,
> email, ...)?

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to jest w Katowicach, ani jak to jest w
przypadku takich "objazdowych imprez". Ale gdyby coś wykryli to z tergo co
wiem mają obowiązek powiadomić "klienta" o tym. Są dzę, że najlepiej zrobi
jak się zgłosi do regionalnej stacji krwiodawstwa, która organizowała to.
Nie jestem pewien, czy udzielą jej info przez telefon. Bywa to różnie z
powodu ochrony danych osobowych. Ja przy każdym oddaniu dostaję swoją kartę
do rączki i mogę wszystkie wpisy lekarzy poczytać sobie. A wyniki badań są
wydawane od razy po przebadaniu próbki krwi.
A może dziewczyna będzie chciała oddawać krew regularnie?



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/