Data: 2007-11-24 12:18:08
Temat: Re: odhumanizowany dyskurs
Od: t...@y...com
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Lis, 11:16, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "jagen" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomościnews:35a2bb44-479d-48e9-aef4-8a45a374da21@
w40g2000hsb.googlegroups.com...
>
> Olśniło mnie. Listy dyskusyjne to kiepski interes..
> 1. ani tu żadnej ładnej babeczki nie uświadczysz
> 2. ani żadnych kolegów nie zrobisz, a najwyżej dyskutantów
> 3. ani niczego przy ich pomocy nie zmienisz..
> 4. ani do niczego ich nie przekonasz..
> 5. a jak przekonasz to i tak żadnego z tego pożytku nie będzie, bo to
> wycieruchy internetowe co spędzają życie przed kompem
> 6. ani interaktywności też tu nie uświadczysz.. bo to wypłosze..
> 7. ani sensowych tematów, czasem ciekawe ale zawsze manipulujace...
> 7. i tylko musisz się użerać z google, z automatami, z masonami, z
> ufolami i pies wie czym jeszcze... zależnie co tam komu się nie
> podoba...
>
> I w imię czego to to? Zmianiam zawód. Co by się nikomu nie po myliło
> co oznacza, że się odzywam, to podpowiem jak będzie na odchodne. Wyrwe
> serce każdemu demonowi, zniszczę każdą sieć i rozdepczę każdego ufola
> i rozbiję każdą masońską organizację i zatopię i pogrzebię w
> trzęsieniu ziemi każdą bazę, która zbliży się do mnie, aby mną
> manipulować albo do mojej rodziny albo spróbuje nimi manipulować lub
> opętywać. Oczywiście, że nie żartuję. :-) Robiłem to i będę robił. Po
> serii testów pokazaliście, że rozumiecie tylko język siły i tak się
> składa ja też w nim umiem się komunikować. Co prawda przez ostatani
> rok nie zniszczyłem żadnych damonów. Wręcz przeciwnie odbudowałem dwie
> cywilizacje i cztery sieci, parę miast. Ale teraz ostrzegam - jestem
> zawidziony tym syfem - i nie będę się bez ważnych powodów bawił w
> walkę z kimkolwiek, po prostu anuluję.
>
> Każde uruchomienie implantów, podmianę, manipulację moją rodziną lub
> otoczniem, przejęcie jakiejkolwiek własności bez zgody świadomości do
> 3 poziomu uznaję od tej pory za wrogi akt wojny - ostatni tej
> organizacji, która się na to poważy. Spytajcie się Amerykanów czy
> piszę serio. A no tak nie ma kogo..
>
> jagen
>
> A i niech kurwa jeszcze ktoś mnie nazwie wariatem a obudzi się w
> piekle..
Skaj. :-(
|