Strona główna Grupy pl.sci.psychologia odnaleziona miłość

Grupy

Szukaj w grupach

 

odnaleziona miłość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-10 16:51:15

Temat: odnaleziona miłość
Od: * Gandzia <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

To jeszcze raz ja. Ale teraz w innej sprawie - mojej przyjaciółki.Po 15 latach
spotkała
dawną Miłość.Obecnie- Ona po rozwodzie z synkiem, On - formalnie żonaty.Dzieli ich
jeszcze odległość 300km.
Odżyła znajomość, miłość,są niezbyt częste spotkania raz w jego mieście raz w jej.On
wraca do ...żony ,Ona do wspomnień ze spotkania i oczekiwań na następne,do ciągłego
rozpatrywania swoich szans.
To trwa już ponad rok ale co dalej? Oboje nie mają siły na rozstanie, wiedzą ,że są
sobie przeznaczeni ale decyzje na TAK też nie zapadają bo żona jest psychicznie słaba
(kiedyś próba samobójcza)i On na teraz jej nie zostawi.
CO WY NA TO PSYCHOLODZY?

--
Gandzia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-10 21:22:31

Temat: Re: odnaleziona miłość
Od: "Second" <s...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Typowy materiał na kochankę. Lub może uniwersalniej, typowy układ romansu.
Niszczące dla kobiety. Stare sentymenty
potrafią rozpalić namiętność. My jesteśmy prości. Kobiety nie. Ona będzie
cierpiała. To trwa już rok. To się nie skończy. Jeśli liczy na coś więcej
niż tylko namiętność (ona z sama z siebie może być dobrym układem
ale szczerym) niech się opamięta. Złudzenia mogą trwać długo.

Tomek. Se.
Użytkownik "* Gandzia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9g08i4$upu$1@i26.srv.wp-sa.pl...
> To jeszcze raz ja. Ale teraz w innej sprawie - mojej przyjaciółki.Po 15
latach spotkała
> dawną Miłość.Obecnie- Ona po rozwodzie z synkiem, On - formalnie
żonaty.Dzieli ich
> jeszcze odległość 300km.
> Odżyła znajomość, miłość,są niezbyt częste spotkania raz w jego mieście
raz w jej.On
> wraca do ...żony ,Ona do wspomnień ze spotkania i oczekiwań na następne,do
ciągłego
> rozpatrywania swoich szans.
> To trwa już ponad rok ale co dalej? Oboje nie mają siły na rozstanie,
wiedzą ,że są
> sobie przeznaczeni ale decyzje na TAK też nie zapadają bo żona jest
psychicznie słaba
> (kiedyś próba samobójcza)i On na teraz jej nie zostawi.
> CO WY NA TO PSYCHOLODZY?
>
> --
> Gandzia
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-11 16:17:23

Temat: Re: odnaleziona miłość
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

IMO oboje sa osobami probujacymi zaprowadzic
powiedzmy lad w swoich dawnych niejako sprawach
(i dzieki temu wzajemnie(?) sie zrehabilitowac) ktore
nie zostaly zlatwione tak jak trzeba dawno temu.

To rodzaj powrotu do przeszlosci w terazniejszosci.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

cd. co robić?
hmm ...
co robić?
Instynkty i uczucia
Aerofobia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »