Mancer napisał(a):
> Agata <e...@o...pl> napisał(a):
>
>
>>Najgorsze jest to ze nie mam czasu na zadna dietke, mam zajecia od rano
>>do wieczora i jem co popadnie doslownie. A ze studiuje w innym miescie
>>to juz w ogole...
>
>
> Dieta redukcyjna nie polega na tym aby nad każdym posiłkiem
> stać 2h przy garach ;-) Na pewno dasz rade sobie jakoś to
> zorganizować. Głównie pomyśl o poprawi jakości jedzenia i
> zwiększenia ilości spożywanego białka kosztem ww. Jest dużo
> zdrowych i dających się szybko przygotować potraw. Np. tuńczyk
> z puszki + ciemne pieczywo ;-)
> Albo wrzucasz filet z piersi na patelnie. 5 minut i jest gotowy.
> Możesz sobie z nim kanapki zrobić. Albo wymieszać z ryżem,
> warzywami i zapakować w pojemniczek na później.
> Dobrze by było jakbyś z rana ze 30minut poświeciła na przygotowanie
> i zaplanowanie sobie posiłków na cały dzień. A jak już *musisz* zjeść
> jakiś fast food, to proponuje np. stripsy z KFC.
>
Fast foodow staram sie unikac wogole.
No ale dziekuje za poswiecenie uwagi;> Na pewno bede sie starac ;>
>
>>Mam 180cm wzrostu i waze ok70kg i chcialabym stracis 5-6 kg
>
>
> Miesiąc czasu na dobrej diecie i po sprawie :)
>
> W sumie jak będziesz 1h 5 razy w tygodniu poświęcać na ćwiczenia
> i wspomożesz się dobrym termogenikiem, to spadnie nawet praktycznie
> bez zmiany sposobu odżywiana...
No wlasnie mam taki plan, po egzaminie kupuje karnecik;)
>