| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2002-04-04 09:12:29
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a8h1i7$d1$...@n...onet.pl...
> Już napisałam, że nie bardzo wiem, jak wyrazić swoje myśli w tym
temacie...
> Mi raczej chodzi o to by nie było przełożenia:
> tatuś był zły - to znaczy że wszyscy mężczyźni są źli.
A cha. To się nie zrozumiałyśmy...
Na szczęście takiego przełożenia raczej nie będzie - ja w dalszym ciągu
uważam, że wśród mężczyzn (jak i wśród kobiet) zdarzają się wspaniałe, dobre
i przeciętne jednostki (obok gnid). I cały czas mam nadzieję, że ktoś kiedyś
Miśkowi zastąpi ojca...
> W każdym razie branie winy na siebie to jest najgłupszy z możliwych
> pomysłów.
W tym się zgadzamy całkowicie :-)
pozdrawiam
Monika :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2002-04-04 12:05:58
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)Elżbieta wrote:
>
> Raczej nie imię matki tylko dowolne imię męskie (chyba)
Ela, jak dowolne? Przecież to jest podanie nieprawdziwych danych.
--
Gosia
Siedlce (GG 776716)
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
http://www.pity.pl - policzy za Ciebie podatek!!! Za darmo!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2002-04-04 12:08:21
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Użytkownik "Elżbieta" <w...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a8helk$2k2$1@news.tpi.pl...
>
> No tak, ale w sytuacji Moniki ojca teoretycznie nie ma więc od kogo
> potem państwo ma ściągać te długi? czy każdej samotnej matce
> przysługują alimenty (tzn.. alimenty dla dziecka oczywiście)? Ja też
> teraz teoretyzuje bo w ogóle nie znam się na tych przepisach, może
> jakiś prawnik?
>
> Elżbieta
Elu, niestety ja na ten temat nie mam zielonego pojecia :-( Ja tylko znam
rozwiazanie w przypadku, gdy rodzic uchyla sie od placenia
zasadzonych alimentow. Specjalnie pisze "rodzic", bo chyba mozna
zalozyc, ze takie sytuacje zdarzaja sie tez ze strony matki?
---
Pozdrawiam serdecznie :-)
Kasia
http://www.babyboom.pl/temat.asp?id=384
Gdynia GG#368316
-----------------------------------------------
"Cudze doświadczenia są nam zupełnie obce"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2002-04-04 12:12:37
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
> > jest taki zapis w akcie urodzenia - "ojciec nieznany" a w
> dokumentach gdzie
> > podaje sie imię ojca takie dziecko wpisuje imię matki
> >
> Raczej nie imię matki tylko dowolne imię męskie (chyba)
niestety nie
na jakiej podstawie podaje sie dowolne imię ojca - przecież do identyfikacji
osoby jest potrzebne zawsze to samo imię
miałam kiedyś do czynienia z pismami urzędowym pisanymi też przez więźniów -
więźniowie muszą urywać imienia ojca i czasem sie spotyka w miejscu imię
ojca imię matki
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2002-04-04 12:33:03
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Użytkownik Gosia Zaleska-Gajc <z...@h...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@h...pl...
> Ela, jak dowolne? Przecież to jest podanie nieprawdziwych danych.
To co by się podawało?
Ojciec nieznany?
Przecież w większości przypadków to też byłoby podanie nieprawdy
(przynajmniej z punktu widzenia matki, która najczęściej wie, kto jest
sprawcą)
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2002-04-04 12:46:42
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Użytkownik Sunnta <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a8hfs8$rul$...@n...onet.pl...
> niestety nie
>
> na jakiej podstawie podaje sie dowolne imię ojca - przecież do
identyfikacji
> osoby jest potrzebne zawsze to samo imię
>
> miałam kiedyś do czynienia z pismami urzędowym pisanymi też przez
więźniów -
> więźniowie muszą urywać imienia ojca i czasem sie spotyka w miejscu imię
> ojca imię matki
Teraz piszę to, co wiem, na podstawie tego, czego doświadcza moja
przyjaciółka. Ojciec jej córki jest właśnie "nieznany" - nie figuruje w
papierach, za obustronną zgodą.
Poza pełnym aktem urodzenia, który znajduje się w USC, w odpisach skróconych
(a co za tym idzie - we wszelkich dokumentach) jako ojca dziecko ma wpisane
DOWOLNE IMIĘ wybrane przez matkę (raz na całe życie, chyba że dziecko
zostanie uznane przez jakiegoś faceta/zostanie sądowo ustalone ojcostwo)
plus nazwisko matki.
Nie wiem co i w jakim celu "urywają" więźniowie;-), ale podawanie imienia
matki jako imię ojca to dla mnie lekka paranoja (co prawda podśmiewuję się,
że dla Miśka jestem i matką i ojcem, ale to tylko żarty) ;-))
Możliwe, że takie zamieszanie to pozostałośc z dawnych czasów, kiedy nikt
się nie przejmował dobrym samopoczuciem nieślubnych dzieci. Obecnie
ustawodawca zatroszczył się o to, by nie mogły one być dyskryminowane z
racji swojego pochodzenia (przynajmniej teoretycznie)
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2002-04-04 13:19:07
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Sunnta napisał(a) w wiadomości: ...
>> Raczej nie imię matki tylko dowolne imię męskie (chyba)
>
>niestety nie
Z pewnoscia tak. Sprawdzone przez kolezanke.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2002-04-04 13:54:25
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Użytkownik Sunnta <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a8hfs8$rul$...@n...onet.pl...
>
> > > jest taki zapis w akcie urodzenia - "ojciec nieznany" a w
> > dokumentach gdzie
> > > podaje sie imię ojca takie dziecko wpisuje imię matki
> > >
> > Raczej nie imię matki tylko dowolne imię męskie (chyba)
>
> niestety nie
>
> na jakiej podstawie podaje sie dowolne imię ojca - przecież do
identyfikacji
> osoby jest potrzebne zawsze to samo imię
>
No, ale nie podaje się za każdym razem dowolnego imienia. Matka
rejestrując dziecko podaje imię ojca (dowolne) i potem zawsze jest
podawane już to samo imię.
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2002-04-04 13:54:39
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)
Użytkownik "Sunnta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8hfs8$rul$1@news.onet.pl...
>
> > > jest taki zapis w akcie urodzenia - "ojciec nieznany" a w
> > dokumentach gdzie
> > > podaje sie imię ojca takie dziecko wpisuje imię matki
> > >
> > Raczej nie imię matki tylko dowolne imię męskie (chyba)
>
> niestety nie
>
> na jakiej podstawie podaje sie dowolne imię ojca - przecież do
identyfikacji
> osoby jest potrzebne zawsze to samo imię
No to jakby to wygladalo w kacie urodzenia? Ojciec: Joanna Kowalska,
matka: Joanna Kowalska? To przeczy prawom natury :-) (przynajmniej
w przypadku poczęcia człowieka)
Albo nie: jak klasyczny przypadek dzieworództwa... ;-)
---
Pozdrawiam,
Kasia
http://www.babyboom.pl/temat.asp?id=384
Gdynia GG#368316
-----------------------------------------------
"Cudze doświadczenia są nam zupełnie obce"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2002-04-04 14:06:53
Temat: Re: ojciec biologiczny - dylemat (długawe)Monika Gibes wrote:
>
> To co by się podawało?
> Ojciec nieznany?
A dlaczego nie? Przecież dziecko nie zna chyba jego imienia? IMO tak
byłoby najlogiczniej.
Przeczytałam Twój post poniżej i zrozumiałam, że nie chodzi o wpisanie
"dowolonego imienia". Tylko za każdym razem tego samego, wybranego przez
matkę. U Eli tej informacji nie było i zrozumiałam jej komentarz
dosłownie.
--
Gosia
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
http://www.pity.pl - policzy za Ciebie podatek!!! Za darmo!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |