oko zachodzi mgiełką...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-20 07:30:29
Temat: oko zachodzi mgiełką...Od: "Kamilek -" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Pytanko,
Mam z prawym (tylko z prawym) okiem takie coś dziwnego: zachodzi mgiełka. Jak
mrugnę dwa-trzy razy - przechodzi. I co jakiś czas znowu. I tak w kółko. Co to
może być? Nadmienię, że bardzo długo siedzę przy kompie (proszę nie pytać
tylko ile)
pozdrawiam,
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-06-20 12:28:26
Temat: Odp: oko zachodzi mgiełką...Od: "jagna" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Kamilek - <k...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:e7886k$636$...@i...gazeta.pl...
> Pytanko,
> Mam z prawym (tylko z prawym) okiem takie coś dziwnego: zachodzi mgiełka.
Jak
> mrugnę dwa-trzy razy - przechodzi. I co jakiś czas znowu. I tak w kółko.
Co to
> może być? Nadmienię, że bardzo długo siedzę przy kompie (proszę nie pytać
> tylko ile)
>
> pozdrawiam,
>
>
> --
Jest to dolegliwość każdego kto spędza wiele czasu z komputerem.
Proponuję, aby Pan zgłosił się do okulisty. Skierowanie jest niepotrzbne.
Na wszelki wypadek, przed wizytą u okulisty, proszę zmierzyć poziom
glukozy we krwi naczczo. Koszt badania około 4-5 zł. _ Bezbolesne _
Pozdrawiam
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-20 13:05:59
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Pytanko,
> Mam z prawym (tylko z prawym) okiem takie coś dziwnego: zachodzi mgiełka.
> Jak
> mrugnę dwa-trzy razy - przechodzi. I co jakiś czas znowu. I tak w kółko.
> Co to
> może być? Nadmienię, że bardzo długo siedzę przy kompie (proszę nie pytać
> tylko ile)
>
> pozdrawiam,
1. suchosc galki ocznej
2. astygmatyzm
3. przewlekly stan zapalny spojowek
4. zapalenie rogowki
5. inne, powazniejsze choroby oczu
proponuje konsultacje okulistyczna, niekoniecznie na poczatek z badaniem
cukru na czczo
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-21 12:10:51
Temat: Odp: oko zachodzi mgiełką...Od: "jagna" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik casus <c...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e78rrq$93r$...@i...gazeta.pl...
> > Pytanko,
> > Mam z prawym (tylko z prawym) okiem takie coś dziwnego: zachodzi
mgiełka.
> > Jak
> > mrugnę dwa-trzy razy - przechodzi. I co jakiś czas znowu. I tak w kółko.
> > Co to
> > może być? Nadmienię, że bardzo długo siedzę przy kompie (proszę nie
pytać
> > tylko ile)
> >
> > pozdrawiam,
>
>
> 1. suchosc galki ocznej
> 2. astygmatyzm
> 3. przewlekly stan zapalny spojowek
> 4. zapalenie rogowki
> 5. inne, powazniejsze choroby oczu
>
> proponuje konsultacje okulistyczna, niekoniecznie na poczatek z badaniem
> cukru na czczo
>
> pozdr.
>
> casus
>
>
Kiedy studiowalam w Stanach Zjednoczonych, mając problemy z gardłem, poszłam
do przychodni studenckiej.
Lekarka najpierw spytała mnie o cukier.
Kiedy szli chłopcy /dorośli studenci / pani doktor zawsze sprawdzała stan
gruczołu krokowego.
To są rutynowe badania, których w Polsce nie robi się. Bo, albo lekarz nie
umie,
albo mu się nie chce. To nic nie kosztuje.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-21 17:23:52
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: "RobertSA" <n...@a...invalid> szukaj wiadomości tego autora
jagna wrote:
> Kiedy studiowalam w Stanach Zjednoczonych, mając problemy z gardłem,
> poszłam do przychodni studenckiej.
Kiedy pracowalem w Stanach Zjednoczonych, mając problemy z palcem poszedłem
do przychodni studenckiej (także dla pracowników).
> Lekarka najpierw spytała mnie o cukier.
Lekarz zapytał mnie, czy nie pracuję młotem pneumatycznym. Gdy
odpowiedziałem (zgodnie z prawdą), że nie, spytał ponownie. Po drugiej
odpowiedzi negatywnej wyraził żal, że nie, bo wówczas wiedziałby, co mi
jest, a tak to nie ma pojęcia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-06-21 20:24:46
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"jagna" <j...@o...pl> wrote in message
news:e7bd1a$enp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kiedy studiowalam w Stanach Zjednoczonych, mając problemy z gardłem,
> poszłam
> do przychodni studenckiej.
> Lekarka najpierw spytała mnie o cukier.
a o krwinki czerwone juz nie?
> Kiedy szli chłopcy /dorośli studenci / pani doktor zawsze sprawdzała stan
> gruczołu krokowego.
normalnie lol
> To są rutynowe badania, których w Polsce nie robi się. Bo, albo lekarz nie
> umie,
> albo mu się nie chce. To nic nie kosztuje.
kosztuje i to duzo jesli chodzi o Stany, jesli Ty nie placilas znaczy
pani normy wyrabiala ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-06-21 20:36:59
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Kiedy szli chłopcy /dorośli studenci / pani doktor zawsze sprawdzała stan
> gruczołu krokowego.
> To są rutynowe badania, których w Polsce nie robi się. Bo, albo lekarz nie
> umie,
Ja mysle ze badanie gruczolu krokowego u _mlodych_ mezczyzn nie jest
rutynowym badaniem :)
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-06-21 20:40:25
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Kiedy studiowalam w Stanach Zjednoczonych, mając problemy z gardłem,
> poszłam
> do przychodni studenckiej.
> Lekarka najpierw spytała mnie o cukier.
> Kiedy szli chłopcy /dorośli studenci / pani doktor zawsze sprawdzała stan
> gruczołu krokowego.
> To są rutynowe badania, których w Polsce nie robi się. Bo, albo lekarz nie
> umie,
> albo mu się nie chce. To nic nie kosztuje.
>
> J.
jak sie ma bol glowy to nie kieruje sie najpierw na tomografie komputerowa,
tylko robi badania podstawowe. A pierwsza konsultacja jest zbadanie chorego.
Bezsensem jest kierowac na badania jakiekolwiek, jesli podczas badania
fizykalnego znajduje sie przyczyne choroby i umie wprowadzic jej leczenie.
Rowniez w Stanach Zjdnoczonych istnieja (i sie je przestrzega) standardy
leczenia i diagnostyki. I zapewniam Cie, Ameryka nie jest nieomylna. W
Polsce sa lekarze, ktorym sie chce i ktorzy wiele umieja. I wykonuja rowniez
rutynowe badania. Ale wg wskazani standardow, a nie widzimisie. Bo
widzimisie kosztuje - rowniez Ciebie, jesli placisz w Polsce podatki.
pozdr.
casus
Ps: jakos nieszczegolnie mi sie podoba, gdy podczas wizytu u lekarza z
powodu zwyklej anginy ktos mi pcha palec do odbytu (bo tak rozumiem badanie
gruczolu krokowego), nawet jesli jest z USA :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-06-22 00:15:34
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Norbert napisał(a):
>> Kiedy szli chłopcy /dorośli studenci / pani doktor zawsze sprawdzała stan
>> gruczołu krokowego.
>> To są rutynowe badania, których w Polsce nie robi się. Bo, albo lekarz
>> nie
>> umie,
>
> Ja mysle ze badanie gruczolu krokowego u _mlodych_ mezczyzn nie jest
> rutynowym badaniem :)
Pani doktór pewnie woli badać młodych niż starych ;-)
A co byś powiedział jak byś był kobietą i Twój dział w pracy miałby
przydzielonego starego lekarza pedała? (na dodatek kierownik tej
przychodni w ministerstwie). Kobietom kazał się rozbierać do pasa. Nie
rozumiem tego. Natomiast jak miał iść do niego na badania mój szef, to
brał jeszcze drugiego dyrektora i włazili we dwóch (bo się bał sam iść) :D
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-06-22 10:05:41
Temat: Re: oko zachodzi mgiełką...Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
>A co byś powiedział jak byś był kobietą i Twój dział w pracy miałby
>przydzielonego starego lekarza pedała?
To zle czy dobrze?
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |