« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-14 08:21:17
Temat: okulistyka-pytanie do casusaWitam.Może pomoże mi Pan rozwiać wątpliwości.U mojej córki(lat 11)stwierdzono
w badaniu okulistycznym(tablice snella+ po atropinie)krótkowzroczność(OP -0,75
oś 100 ; OL -0,5 oś 110).W domu w ramach ćwiczeń wzroku na tych samych
tablicach(odległości zachowane) w każdym z ćwiczeń córka widzi lepiej na oko
prawe(oczywiście bez okularów).Mam już dorobione okulary ale mam wątpliwość
czy nie zaszła jakaś pomyłka przy wypisywaniu recepty,a może to normalne że
sabsze oko lepiej widzi bez okularów znaki na tablicy? Prosze o poradę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-14 09:30:32
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusaUżytkownik wrote:
> Witam.Może pomoże mi Pan rozwiać wątpliwości.U mojej córki(lat
> 11)stwierdzono w badaniu okulistycznym(tablice snella+ po
> atropinie)krótkowzroczność(OP -0,75 oś 100 ; OL -0,5 oś 110).W domu w
> ramach ćwiczeń wzroku na tych samych tablicach(odległości zachowane)
> w każdym z ćwiczeń córka widzi lepiej na oko prawe(oczywiście bez
> okularów).Mam już dorobione okulary ale mam wątpliwość czy nie zaszła
> jakaś pomyłka przy wypisywaniu recepty,a może to normalne że sabsze
> oko lepiej widzi bez okularów znaki na tablicy? Prosze o poradę.
wyklucz leniwe oko - niedowidzenie spowodowane odbiorem bodzcow przez mozg, oko
moze i miec idealna korekcje soczewka (projekcje na siatkowke) a mozg i tak
"oleje" troche ten obraz. Amyblopia chyba po lacinie, po polsku jak wyzej. Wiec
slabsze "dioptriowo" oko ale nie leniwe - moze widziec lepiej. Chyba o to Ci
chodzilo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-15 14:15:34
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusa
> wyklucz leniwe oko - niedowidzenie spowodowane odbiorem bodzcow przez
mozg, oko
>
> moze i miec idealna korekcje soczewka (projekcje na siatkowke) a mozg i
tak
> "oleje" troche ten obraz. Amyblopia chyba po lacinie, po polsku jak wyzej.
Wiec
>
> slabsze "dioptriowo" oko ale nie leniwe - moze widziec lepiej. Chyba o to
Ci
> chodzilo.
>
Dziękuję za poradę.Poczytałem trochę o "leniwym oku" i będę musiał chyba
pójść z córką jeszcze raz do okulisty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-15 17:12:46
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusaUżytkownik wrote:
>
> Dziękuję za poradę.Poczytałem trochę o "leniwym oku" i będę musiał
> chyba pójść z córką jeszcze raz do okulisty.
no i obecnie zalecaja noszenie korekcji caly czas - i tak pewnie jej pojdzie
ten minus ale nic nie wiadomo, oko rosnie do 25 roku zycia. "prezent"
odziedziczony po rodzicach/rodzinie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-15 19:47:24
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusa> Witam.Może pomoże mi Pan rozwiać wątpliwości.U mojej córki(lat
> 11)stwierdzono
> w badaniu okulistycznym(tablice snella+ po
> atropinie)krótkowzroczność(OP -0,75
> oś 100 ; OL -0,5 oś 110).W domu w ramach ćwiczeń wzroku na tych samych
> tablicach(odległości zachowane) w każdym z ćwiczeń córka widzi lepiej na
> oko
> prawe(oczywiście bez okularów).Mam już dorobione okulary ale mam
> wątpliwość
> czy nie zaszła jakaś pomyłka przy wypisywaniu recepty,a może to normalne
> że
> sabsze oko lepiej widzi bez okularów znaki na tablicy? Prosze o poradę.
odpowiedz poszla na priv
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-15 19:49:55
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusa>> Dziękuję za poradę.Poczytałem trochę o "leniwym oku" i będę musiał
>> chyba pójść z córką jeszcze raz do okulisty.
>
> no i obecnie zalecaja noszenie korekcji caly czas - i tak pewnie jej
> pojdzie ten minus ale nic nie wiadomo, oko rosnie do 25 roku zycia.
> "prezent" odziedziczony po rodzicach/rodzinie?
wcale nie musi, gdyz mowa jest o korekcji astygmatyzmu, a nie
krotkowzrocznosci. Minus tu tylko oznacza cylinder odwrocony. Astygmatyzm
zas sie nie poglebia. I nie musi tez byc dziedziczony.
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-15 22:54:59
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusacasus <c...@g...pl> napisał(a):
> odpowiedz poszla na priv
>
> pozdr.
>
> casus
>
>
Witam.Niestety nie dotarła na moją skrzynkę Pana porada,chciałbym prosić o
kopię wiadomości.Zaskoczyła mnie bardzo wzmianka o astygmatyźmie,okulista
badający nie wspominał nic na ten temat.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-17 13:29:04
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusa>> odpowiedz poszla na priv
>>
>> pozdr.
>>
>> casus
>>
>>
>
> Witam.Niestety nie dotarła na moją skrzynkę Pana porada,chciałbym prosić o
> kopię wiadomości.Zaskoczyła mnie bardzo wzmianka o astygmatyźmie,okulista
> badający nie wspominał nic na ten temat.
odpowiem wiec tutaj:
1. nie zajme konkretnego stanowiska, poniewaz nie badalem pacjenta
2. nie jestem zwolennikiem kontrolowania przez rodzicow ostrosci wzroku juz
po badaniu (proby z dzieckiem w domu, np na tablicach Snellena) i szukania
dziury w calym, poniewaz:
3. jezeli rodzice maja watpliwosci, co do jakosci badania przez lekarza,
postawionej diagnozy, sposobu leczenia, lub tez nie otrzymali pelnej
informacji co jest i dlaczego - to powinni albo wrocic sie do tego lekarza i
poprosic o pelne wyjasnienie problemu dotyczacego ich dziecka, albo
....pojsc do innego lekarza na ponowne badania, gdzy zostala zaklocona
komunikacja pomiedzy lekarzem prowadzacym a pacjentem, co oznacza, ze proces
leczenia nie ma sprzyjajacych warunkow. Wtedy konkretny lekarz i pacjent
powinni sie rozejsc, dla ich wspolnego dobra.
4. Tak wiec nasuwa sie generalne pytanie: PO CO rodzic rozpoczal proby we
wlasnym zakresie sprawdzania ile widzi dziecko i rozwazania, ze jesli jednym
okiem widzi lepiej, to dlaczego na nim jest mocniejsza korekcja? Odpowiedz
nasuwa sie jednoznaczna: odsylam do pkt. 3.
5. Stad tez wyplywa wniosek koncowy: prosze nie szukac odpowiedzi w sieci,
ale porozmawiac z lekarzem prowadzacym, lub innym wybranym. Jakiekolwiek
teoretyzowanie w tej sprawie nie jest tutaj wskazane, poniewaz ---> pkt.1
pozdrawiam
casus
ps: zgodnie z tym, co czytalem, to mamy do czynienia z astygmatyzmem, a nie
krotkowzrocznoscia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-17 16:11:22
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusa
>
> odpowiem wiec tutaj:
>
> 1. nie zajme konkretnego stanowiska, poniewaz nie badalem pacjenta
> 2. nie jestem zwolennikiem kontrolowania przez rodzicow ostrosci wzroku juz
> po badaniu (proby z dzieckiem w domu, np na tablicach Snellena) i szukania
> dziury w calym, poniewaz:
> 3. jezeli rodzice maja watpliwosci, co do jakosci badania przez lekarza,
> postawionej diagnozy, sposobu leczenia, lub tez nie otrzymali pelnej
> informacji co jest i dlaczego - to powinni albo wrocic sie do tego lekarza i
> poprosic o pelne wyjasnienie problemu dotyczacego ich dziecka, albo
> .....pojsc do innego lekarza na ponowne badania, gdzy zostala zaklocona
> komunikacja pomiedzy lekarzem prowadzacym a pacjentem, co oznacza, ze proces
> leczenia nie ma sprzyjajacych warunkow. Wtedy konkretny lekarz i pacjent
> powinni sie rozejsc, dla ich wspolnego dobra.
> 4. Tak wiec nasuwa sie generalne pytanie: PO CO rodzic rozpoczal proby we
> wlasnym zakresie sprawdzania ile widzi dziecko i rozwazania, ze jesli jednym
> okiem widzi lepiej, to dlaczego na nim jest mocniejsza korekcja? Odpowiedz
> nasuwa sie jednoznaczna: odsylam do pkt. 3.
> 5. Stad tez wyplywa wniosek koncowy: prosze nie szukac odpowiedzi w sieci,
> ale porozmawiac z lekarzem prowadzacym, lub innym wybranym. Jakiekolwiek
> teoretyzowanie w tej sprawie nie jest tutaj wskazane, poniewaz ---> pkt.1
>
> pozdrawiam
>
> casus
>
> ps: zgodnie z tym, co czytalem, to mamy do czynienia z astygmatyzmem, a nie
> krotkowzrocznoscia.
Witam.Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-17 19:42:49
Temat: Re: okulistyka-pytanie do casusa>
> odpowiem wiec tutaj:
>
> 1. nie zajme konkretnego stanowiska, poniewaz nie badalem pacjenta
> 2. nie jestem zwolennikiem kontrolowania przez rodzicow ostrosci wzroku juz
> po badaniu (proby z dzieckiem w domu, np na tablicach Snellena) i szukania
> dziury w calym, poniewaz:
> 3. jezeli rodzice maja watpliwosci, co do jakosci badania przez lekarza,
> postawionej diagnozy, sposobu leczenia, lub tez nie otrzymali pelnej
> informacji co jest i dlaczego - to powinni albo wrocic sie do tego lekarza i
> poprosic o pelne wyjasnienie problemu dotyczacego ich dziecka, albo
> .....pojsc do innego lekarza na ponowne badania, gdzy zostala zaklocona
> komunikacja pomiedzy lekarzem prowadzacym a pacjentem, co oznacza, ze proces
> leczenia nie ma sprzyjajacych warunkow. Wtedy konkretny lekarz i pacjent
> powinni sie rozejsc, dla ich wspolnego dobra.
> 4. Tak wiec nasuwa sie generalne pytanie: PO CO rodzic rozpoczal proby we
> wlasnym zakresie sprawdzania ile widzi dziecko i rozwazania, ze jesli jednym
> okiem widzi lepiej, to dlaczego na nim jest mocniejsza korekcja? Odpowiedz
> nasuwa sie jednoznaczna: odsylam do pkt. 3.
> 5. Stad tez wyplywa wniosek koncowy: prosze nie szukac odpowiedzi w sieci,
> ale porozmawiac z lekarzem prowadzacym, lub innym wybranym. Jakiekolwiek
> teoretyzowanie w tej sprawie nie jest tutaj wskazane, poniewaz ---> pkt.1
>
> pozdrawiam
>
> casus
>
> ps: zgodnie z tym, co czytalem, to mamy do czynienia z astygmatyzmem, a nie
> krotkowzrocznoscia.
>
>
Oczywiscie jeszcze raz dziękuje casusowi za odpowiedź,ale pomyślałm,że jakieś
szersze wyjaśnienie mojej podejrzliwości należy sie innym forumowiczom.Od
dzieciństwa byłem stałym pacjentem gabinetów okulistycznych.Miałem codziennie
zaropiałe ,przekrwione i jednocześnie nadwrażliwe oczy(aż do sklejonych
rzęs).Wiele lat leczenia maśćmi,kroplami i okładami złagodziły odrobinę tylko
objawy,a naprawdę wiele odwiedziłem gabinetów bezkrytycznie ufając.Przypadkiem
dostrzegł mnie okulista w pracy i złecił wymaz i antybiogram.Wyniki były
ujemne i jak on sam stwierdził całe lata kuracji były zbędne.W badaniu
mikroskopowym wyszło,że mam psożyty,pajęczaki a objawy spojówkowe są wtórne i
wynikają z drażnienia plcami spojówek(ogromne uczucie swędzenia).Dorosłem i
nauczyłem sie to kontrolować.Nauczyłem się też,że ludzie popełniają błędy(ot
takie ludzkie )i zasada ograniczonego zaufania powinna być stosowana,dlatego
też powtórzyłem test czytania mojej córce.Jeżeli nawet szkła są dobrane
fantastycznie to ja jednak nie zostałem dokładnie poinformowany o wadzie,a
powinienem,dlatego bycie uważnym(nie paranoidalnie oczywiście)użwam za słuszne
i wszystkich do tego namawiam.Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |