Strona główna Grupy pl.soc.rodzina on kocha inna, ale mnie tez

Grupy

Szukaj w grupach

 

on kocha inna, ale mnie tez

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1024


« poprzedni wątek następny wątek »

331. Data: 2003-06-07 21:45:43

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Jacek <j...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:

>> Zaczyna być ciekawie. Albo raczej nieciekawie.
> Ale Ci język stanał kołkiem a tak Ci dobrze szło.

Jeżeli cokolwiek tu stanęło, to ja Tobie - ością w gardle.

Ale dobrze - przynajmniej masz jakiś cel :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


332. Data: 2003-06-07 21:46:23

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Z. Boczek" <z...@U...pl> napisał w wiadomości
news:bbtlq2$861$1@news.onet.pl...
> Teraz mnie to naprawdę tita. Żyję po swojemu i według swoich reguł,
> nie przejmuję się ludźmi i staram się do nich nie przyzwyczajać.

Tak własnie myślałem

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


333. Data: 2003-06-07 21:47:34

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Z. Boczek" <z...@U...pl> napisał w wiadomości
news:bbtm16$8l1$1@news.onet.pl...
> Wybacz, Jacku - nie nawykłem do słuchania rozkazów obcych mi ludzi :)
> Poza tym - uniosłeś się, punkt dla mnie :)

A Ty wreszcie napisałaś coś bez bluzgów

Pozdrawiam
Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


334. Data: 2003-06-07 21:48:25

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mrowka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbtla3$7f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Z.Boczek,please,litosci ,uhahahah:-)
> Przepraszam Agati,ale nie moglam sie powstrzymac :-)

Jak się zastanowisz co piszesz napisz co wymyśliłaś

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


335. Data: 2003-06-07 21:49:17

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbtm36$8om$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bbtlkg$7sc$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Współczuję
> >
> > dodaj "takim ludziom"
>
> Źle mnie zrozumiałeś.

Zrozumiałem Cie lepiej niż myslisz

szczęsliwy Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


336. Data: 2003-06-07 21:52:28

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż AsiaS <a...@n...onet.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

>> Zacznijmy zatem jaśniej, skoro naprawdę tak nie wiesz, o co
>> chodzi...
> Nie wiem o jaką prawdę która nie ma się wydać chodzi i nie wiem,
> co wg Ciebie wiem "od wczoraj", resztę rozumiem :)

Ja pierwszy zacząłem pytać - a na swoje pytania odpowiedzi nie
dostałem :)

>> Czy miałaś mnie na myśli jako tego, który powinien skutecznie
>> odejść, a nie pisać tak żałośnie, skoro to jest najlepsze pisanie,
>> jakie może z siebie wydobyć, czy nie chodziło o moją skromną
>> osobę? :)
> Tak, dokładnie :)

Skoro chodziło o mnie, zareagowałem i napisałem - pisz wprost, co masz
na myśli, po co przemycać zawoalowane treści?
Nikt nie zrozumie, a i satysfakcja zdecydowanie nie ta :]

Skoro chodziło o mnie, proszę o wyjaśnienie mojego zniknięcia,
kretyńskich treści, od których Ci się tak ciężko na sercu robi...

Dobrze byłoby, gdybyś jeszcze uzasadniła, dlaczego tak piszesz, co
przez to masz na myśli - bo bez pokrycia to tak nietentego... a Ty
dajesz pola :)

Tak tajemniczo i tylko dla siebie... to może bloga pisz? :]

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


337. Data: 2003-06-07 21:54:42

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Z. Boczek"
> Ja pierwszy zacząłem pytać - a na swoje pytania odpowiedzi nie
> dostałem :)
Odpisałam już w odpowiedzi na czyjś inny post, chyba Małgosi
Majkowskiej.

> Skoro chodziło o mnie, proszę o wyjaśnienie mojego zniknięcia,
> kretyńskich treści, od których Ci się tak ciężko na sercu robi...
Naprawdę przepraszam, ale nie rozumiem w jaki sposób ja mam
wyjaśniać Twoje zniknięcie i o jakie kretyńskie treści chodzi?
Z pewnością nie są to moje słowa.
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


338. Data: 2003-06-07 21:56:33

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbtlg3$7hn$1@news.onet.pl...

> Nazwałem tak i podtrzymuję swoje słowa.
> Pisałem juz o tym, wyciągnął od kobiety która ma zaufała naitymniejsze
> wspomnienia
> a teraz chce ją za to karać.

Ale skad Ty mozesz wiedziec czy on je wyciagal czy sama wyklepala.Przestan
sie go czepiac.

To on napisał że to było za nim się poznali.
> Jego męski egozim każe mu niszczyc naprawdę udany związek,
> ma możliwosć aby to w swojej głowie poukładać.
> Ona nie jest niczemu winna

Facet sobie z tym po prostu nie radzi.Trudno jest to zrozumiec?

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


339. Data: 2003-06-07 22:00:40

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem jako Jacek j...@w...pl, drżącą z emocji
ręką skreśliła te oto słowa:

>> Taaaa... Jasne! "on cierpi, on się z tym źle czuje" "on nie
>> potrafi się w tym odnaleźć". Widać jak na dłoni, że Aga gra
>> teraz w związku rolę Św. Cecylii. A czy kogoś do diaska
>> obchodzi co ona przeżywa?
>
> Mnie na przykład bardzo obchodzi.

Właśnie widzę - próbujesz upchnąć Agati w ramiona nałogowego kłamczucha i
dupka bez charakteru. Żeby robiła za niewolnicę Isaurę swojego pana i
władcy, który z łaski na uciechę zostanie z nią pod warunkiem, że będzie się
starać go zdobywać, podbijać na nowo, uwodzić i zabiegać. Tak jak robiłą
Twoja prywatna żona, żeby na nowo Cię rozkochać (czytaj - kupić).


> Obrażasz bliską jej osobę, która mimo że ja zraniła
> pozostaje bliską

Bliską to była dawno dawno temu. A potem przestał być bliską osobą, bo bez
cienia wątpliwości "dymał" kolejną babkę, przez 1,5 roku. A jak został
przyłapan na ściąganiu to zaczął się trząść i tłumaczyć, że nie odrobił
zadania bo pies żeżarł mu zeszyt. Pomyliłam jakieś fakty? Jeśli tak to mnie
popraw!


> Bez zbędnej zwłoki pakuj się tak jest Twoja rada.

Nie mam rady na to. Agati musi podjąć decyzję sama. To ja nie lubię
inwestować w upadłe przedsiębiorstwo. Nie obnoszę się z biżuterią z tombaku
wmawiając wszystkim że to czyste złoto. I nie lubie zjadać po kimś resztek,
bo się brzydzę.


> ma bać się zycia w szcześciu, czy ma szukać i czekac na
> pierwszą wpadke kolejnego faceta.

A co uważasz, że kobieta nie da rady przeżyć sama? Od razu musi się na kimś
zwiesić jak mimoza? Koniecznie musi mieć jakiegoś gościa wpisanego w dowód
osobisty? Chyba nie jesteśmy ubezwłasnowolnione. I nie musi szukać. Sam się
znajdzie.

> Gdybyś była nim, nie zrobiłabyś tego. W Twojej komfortowej
> sytuacji tak sobie teraz mówisz.

Wiesz co? Ty też nie wiesz co bym zrobiła. Ja walę prawdę między oczy bo
jestem osobą szczerą aż do nieprzytomności. I nie zmuszaj mnie, żebym Ci nie
napisała co sądzę o Tobie i tej żałosnej tragikomedii sprzed roku.



>> Taaaaak? Naprawdę? Aga wydusiła z niego prawdę, bo wreszcie
>> powiązała ze sobą fakty... Ładna mi odwaga. Koń by umarł ze
>> śmiechu!
>
> A może on jej te fakty podsunął ?

Podał na talerzu, przewiązane różową wstążeczką :-p Podsunął? A co język
sobie odgryzł czy oniemiał ze strachu?

> To bardzo proste , gdyby mu było obojętne co się z nią
> stanie,
> po prostu by odszedł, mialby ze 20 innych kobiet.
> I nie chodził by smętny w domu. Wsytarczy słuchać ;)

Może mieć i 2000. Ale może wreszcie zrozumiesz, że tu nie o dupka chodzi, a
uczucia Agati i jej dzieci.

> Na odejscie zawsze jest czas, a ono wystarczająco mocno
> odcisnie sie na ich psychice?

Czyli co radzisz? Powinna jednak powalczyć o faceta? Powinna mu być sterem,
majtkiem i okrętem? A jak już Aga zdepcze swoją godność osobistą i ambicję
to on wytrze o nią nogi i odpłynie w siną dal?

--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


340. Data: 2003-06-07 22:03:38

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem jako Jacek j...@w...pl, drżącą z emocji
ręką skreśliła te oto słowa:

> A może to był poczatek Twoich zdziwień, skoro używasz takich
> porstych odniesień
> to czasem trzeba pocerować coś co tak dobrze nam słuzyło.
> A gdzie sztuka wybaczania, a gdzie człowieczeństwo.


Jeśli uważasz, że miarą człowieczeństwa jest kolekcjonowanie starych gaci i
zbieranie kubeczków po jogurcie to gratuluję ideałów!

--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 80 ... 103


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: katolicyzm a prezerwatywy
pegperego atlantico
Małżeństwo bez miłości ??
Re: katolicyzm a prezerwatywy
Re: katolicyzm a prezerwatywy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »