« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-07 09:57:43
Temat: opalenizna...Witam,
Tydzień temu wróciłam z wczasów i chałabym zachować jak najdłużej
"wspomnienie" czyli delikatną (ale ładną i zdrową ) opaleniznę.Czy polecacie
coś konkretnego?
Nie chciałabym "odświeżać" jej co jakiś czas w solarium, bo i solaryjny
odcień nie ten...Chociaż kto wie...
Z niecierpliwością czekam na rady.
Pozdrawiam serdecznie,
Bernadeta (vel Benia)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-07 20:00:30
Temat: Re: opalenizna...
Użytkownik "BDG" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:blu2lc$sb1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Tydzień temu wróciłam z wczasów i chałabym zachować jak najdłużej
> "wspomnienie" czyli delikatną (ale ładną i zdrową ) opaleniznę.Czy
polecacie
> coś konkretnego?
> Nie chciałabym "odświeżać" jej co jakiś czas w solarium, bo i solaryjny
> odcień nie ten...Chociaż kto wie...
> Z niecierpliwością czekam na rady.
> Pozdrawiam serdecznie,
> Bernadeta (vel Benia)
>
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że trzeba się kąpać w wodzie, do której wlewasz
herbatę!! ale nie pamiętam ile.
Pewnie z litr co najmniej. Może dziewczyny cos o tym wiedzą, ja niestety
więcej nie pomogę. No i to nie dotyczy raczej twarzy:)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-07 20:13:17
Temat: Re: opalenizna...Dnia 2003-10-07 22:20:36 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *iska* skreślił te oto słowa:
> Ziaja zrobila balsam utrwalajacy opalizne. Niezle sie sprawdza a przy okazji
> niezly to balsam...
>
Piszesz moze o tym kakaowym?
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-07 20:20:36
Temat: Re: opalenizna...
"BDG" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:blu2lc$sb1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Tydzień temu wróciłam z wczasów i chałabym zachować jak najdłużej
> "wspomnienie" czyli delikatną (ale ładną i zdrową ) opaleniznę.Czy
polecacie
> coś konkretnego?
> Nie chciałabym "odświeżać" jej co jakiś czas w solarium, bo i solaryjny
> odcień nie ten...Chociaż kto wie...
Ziaja zrobila balsam utrwalajacy opalizne. Niezle sie sprawdza a przy okazji
niezly to balsam...
Pozdrawiam
iska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-07 20:40:00
Temat: Re: opalenizna...Dnia 2003-10-07 22:41:56 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nicki* skreślił te oto słowa:
> A nie nazywal sie Sopot? w takiej jasnobrazaowej buteleczce? bo jak tak to
> jest super na zachowanie opalenizny, ladnie sie wchlania, i fajnie calkiem
> pachnie :)
Sopot znam, i od niego wle balsam brazujacy AA.
Ale ostatnio widzialam tez kakaowy, tez niby cos tam z opalenizna robi... i
tak jestem ciekawa jakie efekty.
ps. Oliwkowy Ziaji swietnie nawilża, ale zapach IMO troche drazniacy.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-07 20:41:56
Temat: Re: opalenizna...> > Ziaja zrobila balsam utrwalajacy opalizne. Niezle sie sprawdza a przy
okazji
> > niezly to balsam...
> >
>
> Piszesz moze o tym kakaowym?
A nie nazywal sie Sopot? w takiej jasnobrazaowej buteleczce? bo jak tak to
jest super na zachowanie opalenizny, ladnie sie wchlania, i fajnie calkiem
pachnie :)
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-07 21:20:13
Temat: Re: opalenizna...
"Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> wrote in message
news:1dqq60ewkvqkd.dlg@Lia.pyry.net...
> > A nie nazywal sie Sopot? w takiej jasnobrazaowej buteleczce? bo jak tak
to
> > jest super na zachowanie opalenizny, ladnie sie wchlania, i fajnie
calkiem
> > pachnie :)
>
> Sopot znam, i od niego wle balsam brazujacy AA.
> Ale ostatnio widzialam tez kakaowy, tez niby cos tam z opalenizna robi...
i
> tak jestem ciekawa jakie efekty.
To jest seria sopot ale nie brazowa tylko pomaranczowa butelka z niebeskim
slonkiem i nakretka. Nazywa sie: mleczko utrwalajace opalenizne
nawilazajaco-odzywcze. To jest zdaje sie nowa seria, o ile pamietam dostepna
od wakacji. Pachnie podobnie do balsamu brazujacego ale mniej nachalnie...
pozdrawiam
iska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-08 19:25:24
Temat: Re: opalenizna...> Tydzień temu wróciłam z wczasów i chałabym zachować jak najdłużej
> "wspomnienie" czyli delikatną (ale ładną i zdrową ) opaleniznę.
Może oprócz dobrego balsamu łykaj coś typu Solarin?
Albo duże ilości soku marchwiowego?
Lady Huncwot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-09 14:52:04
Temat: Re: opalenizna...> Może oprócz dobrego balsamu łykaj coś typu Solarin?
> Albo duże ilości soku marchwiowego?
>
> Lady Huncwot
Solarin to pic na wodę.A soczek ... Moją córcię "podbarwił" na
pomarańczowo.Nie o taki efekt mi chodzi...
Teraz testuję wymienione przez grupowiczki balsamy.
Zobaczymy, jaki będzie efekt.
Pozdrawiam i dziękuję Wszystkim za rady ;)
Bernadeta
GG 807035
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-09 21:09:25
Temat: Re: opalenizna...
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1dqq60ewkvqkd.dlg@Lia.pyry.net...
> Ale ostatnio widzialam tez kakaowy, tez niby cos tam z opalenizna robi...
i
> tak jestem ciekawa jakie efekty.
Kakaowy cudnie pachnie i dobrze nawilza, ale nie wiem czy cos robi z
opalenizna, bo mam kolorek z tubki ;-(
Pozdrawiam
ISIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |