orchidea phalaenopsis

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44

11. Data: 2003-11-18 18:40:12

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bpb0op$9bt$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Nie tylko w pobliżu, ale w mieszkaniu w ogóle.
> A oprócz jabłek: cytryny, pomarańcze, dynia jako jesienna ozdoba ...
> Storczyki są strrrasznie wrażliwe na etylen. Wiem ,bo mialam taki
sam
> problem, a żródłem była właśnie dynia w pokoju obok :(

Naprawdę?????A jabłka leżące na tacy?Aż trudno mi uwierzyć,mój zgubił
wszystkie kwiaty w przeciągu 2,3 dni ale zwaliłam ,to na ogrzewanie
które zaczęło działać.Obecnie wilgotność 60% kermazyt na
spodzie,podlewany destylowaną i czekam na kwiaty:-(ma jeden pączek ale
już 3 tyg,więc się chyba nie rozwinie:-(

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-11-18 22:31:43

Temat: Odp: orchidea phalaenopsis
Od: "samaki" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Gosia Plitnik <p...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bpdp26$huv$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:bpb0op$9bt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Nie tylko w pobliżu, ale w mieszkaniu w ogóle.
> > A oprócz jabłek: cytryny, pomarańcze, dynia jako jesienna ozdoba ...
> > Storczyki są strrrasznie wrażliwe na etylen. Wiem ,bo mialam taki
> sam
> > problem, a żródłem była właśnie dynia w pokoju obok :(
>
> Naprawdę?????A jabłka leżące na tacy?Aż trudno mi uwierzyć,mój zgubił
> wszystkie kwiaty w przeciągu 2,3 dni ale zwaliłam ,to na ogrzewanie
> które zaczęło działać.Obecnie wilgotność 60% kermazyt na
> spodzie,podlewany destylowaną i czekam na kwiaty:-(ma jeden pączek ale
> już 3 tyg,więc się chyba nie rozwinie:-(
>
> Gosia

Jabłka na 100 % są przyczyną zrzucania kwiatów, ale tą dynią jestem
podłamana bo duża miska z ozdobnymi stała cały czas obok kwitnącego Oncidium
i Rossioglossum, buuuuu

pozdrawia
samaki
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-11-19 07:24:52

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bpb0op$9bt$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Nie tylko w pobliżu, ale w mieszkaniu w ogóle.
> A oprócz jabłek: cytryny, pomarańcze, dynia jako jesienna ozdoba ...
> Storczyki są strrrasznie wrażliwe na etylen. Wiem ,bo mialam taki sam
> problem, a żródłem była właśnie dynia w pokoju obok :(

Chyba to jednak lekka przesada. Mam inne doświadczenia. Jabłka tuż
obok, to się zgodzę, ale...
U mnie w kuchni na paterze leżą ciągle jabłka , a w drucianym
koszyczku wisi dynia ozdobna, na parapecie zaś cały czas są
storczyki. Dodam tylko, że np. Doritis kwitnie już drugi miesiąc,
podobnie Mini Mark , a wczoraj znalazłam pąki na Miltonii. Na
innych parapetach stoją storczyki obok cytryn i mandarynek. Stoją
tak każdej zimy, a storczyki spokojnie kwitną.

Może warto rozważyć też inne przyczyny przedwczesnego opadania
kwiatów?

Z pozdrowieniami, Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-11-19 08:50:40

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> napisał w
wiadomości news:bpf5eo$luf$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Może warto rozważyć też inne przyczyny przedwczesnego
opadania
> kwiatów?

Wyraźnie u Ciebie storczyki ignorują etylen ;-)
Moje doświadczenie jest mikre ( jeden Phalaenopsis) ale ewidentnie po
wyniesieniu dyni do garażu pozostałe kwiaty zaczęły się normalnie
rozwijać, a już opadały pąki jeden po drugim.
Profilaktycznie wszystkie owoce dostały eksmisję do zamnkniętego
wiatrołapu i i storczyk jeszcze kwitł i kwitł. Wolałam już nie
weryfikować podejrzeń.
Centralnego nie mam, wilgotność w domu była raczej OK.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-11-19 09:53:18

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> napisał w
wiadomości news:bpf5eo$luf$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Może warto rozważyć też inne przyczyny przedwczesnego
opadania
> kwiatów?

A to nieszczęsne ogrzewanie?Gdyby ktoś jeszcze powiedział,czy na
zawsze zostanę z łysym pałąkiem:-(((
listki zielone 2 wypuścił,ale pączek się nie rozwija:-(Dostałam go na
parapetówę i zdążyłam się związać z "krzaczorem" uczuciowo:-)

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2003-11-19 10:01:35

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "Ania Onet" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> napisał w
> wiadomości news:bpf5eo$luf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A to nieszczęsne ogrzewanie?Gdyby ktoś jeszcze powiedział,czy na
> zawsze zostanę z łysym pałąkiem:-(((
> listki zielone 2 wypuścił,ale pączek się nie rozwija:-(Dostałam go na
> parapetówę i zdążyłam się związać z "krzaczorem" uczuciowo:-)
>

u mnie stał na oknie przez cały czas. W dzień temperatura 22oC w nocu 19. Kwitł
jak głupi. Podlewam dwa razy w tygodniu, co drugie z nawozem, zwykłym do
kwiatów. Kwitnie omal przez cały czas, mam dwa storczyki phalaenopsis i kwitną
one na zmianę. Nie przesadzałam ich od momentu zakupu. Czasami mają przerwę 2-3
misiące, ale ponieważ kwitną na zmianę zawsze któryś ma piękne kwiaty. Tego,
który jest w stanie spoczynku, nie podlewam nawozem. Lubię je bardzo, ale
piosenek dla nich nie śpiewam :)
Nie obcinaj pałąków dopóki same całkowicie nie uschną.

pozdr
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2003-11-19 12:27:47

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Pablo" <b...@p...onet.pl> writes:

> 2-mcyorchidee (jak wyżej), ostatnio kwiat traci kwiaty a nowe nie
> zakwitają

A jak dlugo kwiaty utrzymywaly sie rozwiniete? One nie sa wieczne...

I pamietaj, zeby nie obcinac po przekwitnieniu pedow, dopoki calkiem
nie uschna - z wezlow na pedach kwiatowych moga wyrastac na boki nowe
pedy z nowymi pakami.

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2003-11-19 12:40:51

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpfeie$a5u$1@news.onet.pl...
>
> > Może warto rozważyć też inne przyczyny przedwczesnego
> opadania
> > kwiatów?
>
> A to nieszczęsne ogrzewanie?Gdyby ktoś jeszcze powiedział,czy na
> zawsze zostanę z łysym pałąkiem:-(((
> listki zielone 2 wypuścił,ale pączek się nie rozwija:-(Dostałam go na
> parapetówę i zdążyłam się związać z "krzaczorem" uczuciowo:-)

Najczęściej przyczyną opadania kwiatów u nowo zakupionych storczyków
jest szok związany z gwałtowną zmianą warunków uprawy. Rośliny
inaczej są traktowane u producenta, póżniej transport, sklep, dom.
Wszędzie odmienne warunki.
Falenopsisy nie są zbyt wrażliwe na suche powietrze, bo mają
grube, sztywne liście. Bardziej szkodzi im zbyt niska temp.,
przeciągi, brak światła (szczególnie teraz).

Nic się nie martw. Storczyk się zaaklimatyzuje, pojawi się następny
pęd i zakwitnie :).

Z pozdrowieniami, Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2003-11-19 12:44:50

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bpfg8j$1n9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Wyraźnie u Ciebie storczyki ignorują etylen ;-)

Widać, nie czytają grupy ;-)

> Moje doświadczenie jest mikre ( jeden Phalaenopsis) (..)

Ja mam trochę więcej, niż jeden :-). Możesz obejrzeć.

Z pozdrowieniami, Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2003-11-19 13:13:17

Temat: Re: orchidea phalaenopsis
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> napisał w
wiadomości news:bpfo4f$acr$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ja mam trochę więcej, niż jeden :-). Możesz obejrzeć.

Może lepiej nie, bo znowu mnie najdzie...
Już na krakowskiej wystawie chodziłam od kwiatka do kwiatka i
powtarzałam sobie: "nie mam czasu, nie mam warunków, nie mam czasu,
nie mam warunków, nie mam czasu..." ;-)
A piękne były :)

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry