chcę abyście z własnej inicjatywy rozpatrywali przypadki OZT i nie brali
wszystkiego pod jeden mianownik alkohlu.
Znam doskonale Wasze hermetyczne srodowisko i większość z Was powinna się
znaleźć w firmach farmaceutycznych a nie posługując się znakiem Asklepiosa,
pilnowali tajemnic, które z wolna stają się groteską - nie dośc, ze
jesteście niezadowoleni z życia zawodowego, to równeiż traktujecie ludzi
jako przedmioty a nei jako podmioty.
Lekarz jest dla pacjenta !! a nie odwrotnie.
Doskonale znam schemat badania, wywiadu i komentarzy, więc nie zgrywaj
mądrali, tylko spytaj pacjenta - spróbuj wykazać się empatią a nie tylko
wykutymi regułkami i dowcipami na temat chorych.

nawet nie muszę pytac Cię o etiologię OZT, bo wystraczy, ze zajrzę do
Wojtczaka - nei mysl Ty i twoi koledzy, ze pacjent to zawsze ciemniak, i nie
traktuj pacjenta jak idioty.
Eliminacja choroby w ten sposób aby nie naruszała i nie profanowała
godności oraz bezradnośc chorego, jest ważniejsza od zakichanego tytułu lek.
med