Strona główna Grupy pl.sci.psychologia ostre - zemdlilo?

Grupy

Szukaj w grupach

 

ostre - zemdlilo?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-08 18:13:00

Temat: ostre - zemdlilo?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maestro Czaruś stworzył:

> eTaTa:
>> To nie było tak!
>
> Nooo... teraz juz wszyscy wiedza, ze doskonale ~wyczuwasz sie
> z malpiszonami. ;D
>
> Ni pies ni wydra z Ciebie ett. Psy na Ciebie szczekaja, a wydry
> maja Cie gleboko. Ciezkie qrka 'zycie'. Co nie? ;DDDDD
>
> Czarek

Na ..... się zbiera. Jedno co mi przychodzi do głowy to NUDA, RZYGI,
WYPOCINY, PUSTKA, PRÓŻNOŚĆ... /ktoś przytoczył dzisiaj adekwatny dowcip ze
"słoikiem" za kotarą - stękanie... stękanie... i TYLE/.
Ot i cała wasza "transcedentność" - 'nieszympansie' ludki! Pierniczenie o
niczym i udowadnianie sobie nawzajem:
- Mamoooo... prawda, że to ja - Czaruś - jestem lepszy od Eeee.. taty?
Prawda mamo? Prawda mamo, że to Eeeeee.. tata jest szympansem a Czaruś nie?
Tak mamo? Prawda, że tak?

Co to k.. jest? Grupa Psychologiczna czy piaskownicowe zebranie idiotów
wszelkiej maści?
/odrobina samokrytyki przydaje się wszystkim dlatego powyższe kieruję
również do siebie/

P.S. Krytykowałem Jet'a i All'a - i im podobnych, ale widzę, że ICH
nieobecność wprowadza pewne zachwianie i 'rozzuchwalenie' /patrz
'bezpańskość'/ wśród "transcedentnych" tego ŚWIATA.

P.S.2 A ten rezonans to z kim? /to też do WAS "transcedentni"/

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-08 18:51:59

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czaruś:

- Wiesz co pijaczyno? Złapałem muchie. Właśnie wchodzę na 'transcedentne'
wyżyny swojego umysłu. Będę wymyślał co zrobiłbym gdyby mi się chciało coś z
tym muchiem zrobić... :)) Właśnie stworzę 'transcedentny' behawioryzm mojej
muchi... :))

Eee...tata:

czaruś
wodę
leje
kto mnie nie rozumie
ten się nie uśmieje
/dlaczego k.. wszyscy smutni? :-(/

Czaruś:
- Za dużo wódy - nawet gdybyś był płci odmiennej to i tak za dużo! :))

Eee...tata:

No... no
bo Etata szczeli czarusiowi z bata..

Czaruś:
- wziąłbym tę muchiem i prygnął zapałką, e? :) Zresztą do kogo ja piszę? Do
chorego człowieka? :)

Eee...tata:

ani zapałką
ani żyletką
możesz ją pyrgnąć ino zwykła kredką

Czaruś:
- od razy widać coś Ty za jeden - Małpolud! Muchę kredką? Ty
'nietranscedentny' małpoludzie!

Eee...tata:

czaruś zapałką muchiem dłubie
czemu kapiszonie nie byłem na twym ślubie?

Czaruś:
- bo szympansów nie zapraszam!


Eee...tata:

zaciemniasz szwędaczu
darmojadzie-wyjadaczu

Czaruś:
- wpuściłbym muchiem do pojemnika i odcinał /ale po woli/ dopływ
powietrza... hmm.. to może być fascynjujące... :))

Eee...tata:

spłyć wodę zaciemniaczu
wielmożny wyjadaczu

Czaruś:
- wpuściłbym do muchi dwa pajonki, e? Ale będzie :))

Eee...tata:

tym niczego nie zmienisz
mózgownicę swą przecenisz

Czaruś:
- Szumpans i małpolud! /o ile odróżniasz jedno od drugiego - a już widzę, że
nie/. Idź pogryź sobie szyny w metrze.. bo gdybyś miał chociaż jedną szarą
komórkę pijaczyno wiedziałbyś i potrafił 'transcedentnie' przewidzieć każdy
odruch mojej muchi na różne bodźce - chociażby "pstryczek" zapałką w
skrzydełka, e?

Eee...tata:

odpimpaj się gościu
leniwy frajerze
na twoje bajeczki
nikt już się nie bierze :))))
/ale się rymuje, co? Ale się rymuje :)/

Czaruś:
- se złap swoją muchie... Zresztą co za kretyński much dałby się złapać
pijanemu szympansowi? ;))

Eee...tata:

Dzięki :-(

Czaruś:

- nie ma za co :)))) /tu 10000 uśmiechów/

Eee...tata:

mucha sobie lata
co z nią zrobić?
rozmyśla Etata

-------------------------------------------

I tak w nieskończoność.

Ale żadnemu leniwemu obibokowi nie chciało się złapać tej muchy i
sprawdzić - nie mówiąc o wspólnych spostrzeżeniach /czy wymianie spostrzeżeń
na PSP/. Śmierdzące lenie i chwalipięty. To ma być "rezonans" - odsyłam do
lektury.

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 19:52:54

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Brawo!
Fajne :-))))))))))))))

ett

ustosunkuje się później jak mi
brzuch przestanie podskakiwać
:-)))))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 20:38:55

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Brawo!
> Fajne :-))))))))))))))

Co nie? :))))
Cudowne szympansiarstwo! A jakie bezinteresowne? ;)))))
Niemalze mistrzostwo ~swiata. ;D
No i ta 'puentya' w temacie: miodzio. ;)))))))

PS: wspanialy bananik. :))))))

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 20:50:28

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:
> Brawo!
> Fajne :-))))))))))))))
>
> ett
>
> ustosunkuje się później jak mi
> brzuch przestanie podskakiwać
> :-)))))))))

:)

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 20:55:30

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet"

> Co nie? :))))

Ale z 'rezonansem' dobrze kombinuje
:-)))

ett

No to jak to z tą muchą?
Do słoika, czy kredką?

Fakt, że pitolimy
czasem głodne kawałki,
(i nie mów, że mam mówić za siebie)
ale jest dzielny chłopina, gdy tak lata,
po tych wątkach.
:-))

Tomku?
Włącz licznik wielkości postu,
w postach poniżej jednego kilo,
napewno niema całej prawdy.
:-))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 21:08:34

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:

> Ale z 'rezonansem' dobrze kombinuje
> :-)))

Te ukłony to w stronę All'a.

Pokombinujmy razem - marzenia?

> Tomku?
> Włącz licznik wielkości postu,
> w postach poniżej jednego kilo,
> napewno niema całej prawdy.
> :-))

:))
Generatorek pierdołek off.. uff - bo człowiek z roboty przychodzi i kurde
nie ma co czytać - przechwalają się 'obiboki' jedne /który małpolud a który
szympans/.

- albo Nawrocki zaczyna o nadprzyrodzonych zjawiskach "wakacji", potem kurde
jakiś Naczelnik...

Przytułek dla ubogich talentów? /gorzej - "WC" - i żeby kurde jeszcze
"Kwadrans" to zdzierżyłbym jakoś, ale pieprzą cały Boży dzień o dupie Maryni
;) - wypróżniają się... WC to chyba skrót od "Wielka Cupa"/.

P.S. Jet podsunął kalkulator - myślałem, że się czegoś nauczę. Bida z
NYNDZOM! /chociaż zaciekawił mnie "re" - który później uciekł w stronę TV -
jakoś .... - no dobra, ale to nie ten wąt-ek, zresztą sam też nic nie
wymodzę/

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 21:23:37

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Ale z 'rezonansem' dobrze kombinuje
> :-)))

Topsze, topsze, hehehe. ;)

Wielki edukator... ;)
z konskimi klapami na oczach... :D
i ma duzo slodkich bananow dla ett. :)))

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 21:41:44

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog2/
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:

> Wielki edukator... ;)
> z konskimi klapami na oczach... :D


---------------------------------------

Czaruś:
Mamusiu... prawda, że to tycztomek ma 'konskie klapy' na oczach? Prawda, że
to tycztomek a nie ja?

Mama:
- a jak powiem, że to 'prawda', to napiszesz Czar-noksiężu-siu to szybko na
PSP i położysz się grzecznie spać?

Czaruś:
- tak mamo

Mama:
- no to OK. Tycztomek ma 'konskie klapy' a Czaruś nie.

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-08 21:51:24

Temat: Re: ostre - zemdlilo? /dialog/
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek

> Pokombinujmy razem - marzenia?

Spróbuj się skupić.
Nie chodzi o to jak się kalkulator robi.
Ale jak powinno się robić.

Czyli zakładamy, że jest źle robiony.
Od tego zaczyna się myślenie.

A wykucie czegokolwiek na pamięć, to jest
BIDA Z NĘDZĄ.

Układ nerwowy w Twojej głowie się rozbudowuje,
z każdym nowym doświadczeniem.
I albo go rozbudujesz jak wielką szafę z szufladkami,
z której próbujesz wyciągnąć (zwykle źle) rozwiązanie,
a pewno dnia to już nie wiesz co wyciągnąć i z czego,
albo rozwiniesz go jako wielką pajęczynę zmysłów
i umiejętności.
W drugim wypadku, nieważne jest co produkujesz,
ale jak do tego doszedłeś myślą. Jak coś stworzyłeś, pozornie
z niczego.
Czy jak rozwiązałeś problem. Czy aby napewno poprawnie
i prawidłowo, do końca?

Zwykły błąd (dzisiejsze trupy bliźniaczek) to właśnie to.
Jakiś gościu wyciągnął z półki swej głupoty jakieś
rozwiązanko i zastosował do innego przypadku.
Koszt - trupy. Rączki rozłożone, krew cieknie po fartuszku,
a on bąka - sorki, nie udało się.
I jeszcze dodaje świetlistą głupotę 'W medycynie, nic nie jest pewne'
I przechodzi w tony gównolotne 'Bóg, wie co robi'
Co Bóg wie, nie będzie kretyn przesądzał,
bo wyjął sobie 'zwrocik' z szufladki.
(Ale mnie to pieni!)

Po ulicach chodzą takie pocięte i poranione przez inne durne
szympanse, tłumy szympansów, które uwierzyły:
Lekarz - leczy
Prawnik - prawa chroni
Polityk - o nas zadba
etc., etc,
a górnik - pod ziemią góry przenosi,
ale prawda jest częstokroć inna.
I nie wystarczy mieć powyższych półek całą szafę.
Bo zwiększając ich ilość, zwiększa się tylko,
ryzyko błędu.
Można mieć prawdziwą szafę (taką drewnianą)
a w mózgu uruchamiać proces poprawnego myślenia.
Poprawnego szukania, skojarzania, a następnie
wytwarzania wyniku.
Uruchomienia procesu, samokontroli tego wyniku,
podważania swojej własnej myśli.
Wynik będzie naprawdę o niebo lepszy. Jeśli ta 'pajęczyna'
wzrośnie, utrwali swoją sprężystość, wzmocni swoją
chwytliwość, to możesz tak samo łatwo, budować mosty,
jak operować żywcem pacjentkę (by Cię nie uśpić,
proponuję 'powiększanie biustu').

Rozumiesz to?

ett



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SZUKAM OLIWIE!!!!
Dziury w calym
[NRN] chrześcijański holizm - c.d. 4
wtorek
Ozdabianie kaktusa drutem kolczastym

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »