Data: 2003-11-14 22:40:52
Temat: Re: {ot?] blef w negocjacjach...
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Chcesz dostac podwyzke. Interesuje Cie 10%.
> W trakcie negocjacji na pytanie ile chcialbys dostac podajesz
> 20%... itd.
no chyba na tym polegają negocjacje. :-)
ani blef ani kontrast. obie strony znają świetnie reguły gry i dobrze wiedzą
jaki będzie wynik negocjacji czyli kompromis obu stron..
blef jest wtedy, kiedy uda ci się osiągnąć cel niekonwencjonalnymi metodami
(tzn. będziesz po prostu lepszy od przeciwnika) i wynik będzie dla ciebie
korzystniejszy niż wynik oczekiwany przez obie strony.
> Blefowanie powinno byc wykorzystywane w negocjacjach z
> niepowaznym partnerem - wowczas tez najlepiej sie sprawdza. ;)
heh, nie ma niepoważnych partnerów. :-)
są tylko mniej, lub bardziej doświadczeni.... tzw. fuks w tych sprawach ma
większe znaczenie niż ci się wydaje. jak w szachach. nawet arcymistrzowie
przegrywają pojedyncze partie...
> Czarek
Zdrowko
Albert
|