Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.germany.com!newsfe
ed.utanet.at!newsfeed01.chello.at!newsfeed02.chello.at!news.chello.pl.POSTED!no
t-for-mail
From: Saliconte <q...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: [ot] problem
Date: Tue, 09 Aug 2005 17:48:48 +0200
Message-ID: <l...@4...com>
References: <dda1p5$qc1$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Newsreader: Forte Agent 2.0/32.652
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@c...pl
Organization: chello.pl
Lines: 32
NNTP-Posting-Host: 212.186.95.124 (212.186.95.124)
NNTP-Posting-Date: Tue, 09 Aug 2005 17:48:46 +0200
X-Trace: 436db42f8d05e711ffad924951
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:327140
Ukryj nagłówki
On Tue, 9 Aug 2005 12:50:47 +0200, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>Z GRUPY DYSKUSYJNEJ:
>
>--------------------
>
>Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z
>góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę.
>Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji.
>Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę.
>Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy
>po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się
>spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
>Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona
>wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że
>nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj
>komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała
>szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem
>się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie
>dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona
>niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak.
>Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem,
>skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do
>jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z
>niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają
>jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja
>mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć?
>Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy
>zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
Załosny jestes gosciu
|