Data: 2003-03-17 16:57:23
Temat: Re: ot takie nurtujace mnie pytanko...wynikajace z moich obserwacji...troche dlugie :-)
Od: "cbnet" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
golda0:
> Masz na myśli np. Einsteina, Van Gogha....
Mam na mysli wszystkich tych ktorzy charakteryzowali sie
badz charakteryzuja bardzo niepospolitym poziomem
inteligencji, w tym wieeeelu noblistow.
Inna sprawa ze wiele takich jednostek ktore Ty z kolei
masz na mysli sa chetnie brane przez pospolstwo jako
takie same indywidua jak najwybitniejsi sposrod ludzi...
Pozostaje mi miec jedynie nadzieja ze Tobie takie 'zlewnie
sie' jest w zasadzie obce (nie sledze wypowiedzi w tym
temacie).
W przeciwnym razie mozesz (choc nie musisz) byc
w bardzo powaznym bledzie w tym przypadku MZ,
charakterystycznym jednakze dla ludzi o bardzo
pospolitej umyslowosci. :)))
Wiec jak, potrafisz odroznic chama i idiote od kogos kto
ma wiele obiektywnych powodow aby doslownie pogardzac
ludzka miernoscia i niedoskonaloscia, czy nie w koncu? ;DDD
Prosze bardzo - wypowiedz sie. :))
Czarek
|