Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "ksRobak" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: ot...to właśnie chodzi... ;)
Date: Wed, 25 Apr 2007 08:51:06 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 83
Message-ID: <f0mtnp$rbn$1@inews.gazeta.pl>
References: <f0i8fh$kth$1@news.onet.pl> <f0ibqi$hqm$1@inews.gazeta.pl>
<f0ielv$9f7$1@news.onet.pl> <f0ifng$5m5$1@inews.gazeta.pl>
<f0ifu2$d9q$1@news.onet.pl> <f0ih48$b83$1@inews.gazeta.pl>
<f0ihct$hd7$1@news.onet.pl> <f0ij93$js0$1@inews.gazeta.pl>
<f0ijq1$p01$1@news.onet.pl> <f0in4g$63n$1@inews.gazeta.pl>
<f0isg5$jbh$1@news.onet.pl> <f0iufg$9pa$1@inews.gazeta.pl>
<f0j2qb$8bb$1@news.onet.pl> <f0j407$7v2$1@inews.gazeta.pl>
<f0j97f$rt3$1@news.onet.pl> <f0k0n7$6ug$1@inews.gazeta.pl>
<f0k7l0$eco$1@news.onet.pl> <f0kdj7$le2$1@inews.gazeta.pl>
<f0kmfn$tvj$1@news.onet.pl> <f0kpje$evl$1@inews.gazeta.pl>
<f0lo16$f7q$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello087206246089.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1177483833 28023 87.206.246.89 (25 Apr 2007 06:50:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Apr 2007 06:50:33 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: robakks
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:138146 pl.sci.psychologia:368970
Ukryj nagłówki
Nie szukaj odpowiedzi nigdzie - gdzie jej nie ma :---)
nie wmawiaj innym tego, co sam wymyśliłeś :--)
staraj się prowadzić rozmowę 'na temat' :-)
może pożyjesz... może coś przeżyjesz?. :)
...
Pewnego razu mały Sky
Złapał cztery tłuste glizdy
A chcąc zrobić frajdę tacie
Wsunął mu je prosto w gacie
Tata ściągnął pasa
obił dupsko głuptasa. ;D
Edward Robak*
Ja miałbym coś sam wymyślić? ;P
Przeciez jak mi imputujesz jestem wtórny i jedyne co robię to ponoć tylko
powielam... ;)
...choćby myśli innych np.ciebie [o wielki Robalu ;P] De Mella czy autora
"Imienia Róży"... ;)))
A jeśli jestem jedynie lustrem w którm się przeglądasz ty lub inni[oraz w
któeym się odbijają treści jakie przyswoiłem -bardzo możliwie że
koślawo -bowiem jestem jak każdy człek jedynie "krzywym zwierciadłem"]...to
doprawdy mylisz się na mój temat wprost proporcjonalnie do pomyłki na swój
własny... ;)
Więc nie mogłem [bo i jak?] sam wymyślić owego tajemniczego "imienia róży".
:)
A jeśli tak -to ono jest [wbrew twoim chęciom zaprzeczenia jego istnieniu na
pohybel] jest jedno, niepowtarzalne, dla wielu wciąż nieznane a jednocześnie
[poznawalne] cudownie niespodzianie! ;)
Zdradzę ci jedną rzecz. Skożystasz z tego lub nie -twoja sprawa! :)
Dlaczego nie mogę zdradzić ci tego Imienia...dlaczego nie wyciagniesz go ze
mnie w żaden sposób jaki byś sobie wymyślił:
Gdybym ci Je [lub komukolwiek innemu] zdradził zamiast pozwolić odkryć je
samodzielnie odebrałbym ci jak ostatni gnój szansę dokonania największego
odkrycia jakiego może dokonać każdy człowiek na swój własny indywidualny
uzytek-odkrycia które nadaje sens każdemu ludzkiemu istnieniu...każdemu!
I na koniec- oczywiście książka "Imię Róży" nie jest jedynym źródłem które
umożliwia owo odkrycie...ale jako jedna z niewielu książek [znam ze 2-3
inne] trakuje o tym "IMIENIU" [pojęciu] w sposób bezpośredni...
Dość tych wskazówek...kto może pojąć niech pojmuje... ;))
Robaku -ten tekst ze zrozumiałych powodów nie jest skierowany tylko do
ciebie...mam nadzieję ze nie uważasz się -pomimo wszystko- za "pępek świata"
;)
Powodzenia na drodze do Największego Odkrycia wszystkim którzy na tę drogę
wyruszą...!
:)
Z mojej strony naprawdę EOT
[wobec Robaka]-cokolwiek tu jeszcze napisze[sz]...
;)
Pa...
/autor: Sky /
Jednego razu Sky będąc w podróży
wziął sobie do czytania książkę "Imię Róży"
aby czas mu się nie dłużył.
Z pasją w lekturę się zanurzył.
Nie zauważył nawet, gdy do przedziału weszła Róża
usiadła skromnie w kąciku, rzęsami zatrzepotała
zdjęła paltocik, włosy odgarnęła, dygnęła
i znów siadła w milczeniu - tylko się przyglądała.
W pewnej chwili nieśmiało rzekła: proszę pana
coś panu kapie z nosa - i spóściła oczy
a Sky? Jak ci na nią nie skoczy:
pani jest niewychowana
przeszkadzasz mi badylu jeden w czytaniu.
Róża oblała się pąsem - nic nie powiedziała
gdy pociąg stanął znikła - Sky zadowolony
doczytał do ostatniej strony
a choć w powietrzu pozostał zapach Kobiety
to dla onego był niedostępny - niestety.
Z opowiastki tej morał taki drogie dzieci:
nie czytaj za dużo bo ci coś uleci. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
|