Data: 2007-04-25 06:51:06
Temat: Re: ot...to właśnie chodzi... ;)
Od: "ksRobak" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie szukaj odpowiedzi nigdzie - gdzie jej nie ma :---)
nie wmawiaj innym tego, co sam wymyśliłeś :--)
staraj się prowadzić rozmowę 'na temat' :-)
może pożyjesz... może coś przeżyjesz?. :)
...
Pewnego razu mały Sky
Złapał cztery tłuste glizdy
A chcąc zrobić frajdę tacie
Wsunął mu je prosto w gacie
Tata ściągnął pasa
obił dupsko głuptasa. ;D
Edward Robak*
Ja miałbym coś sam wymyślić? ;P
Przeciez jak mi imputujesz jestem wtórny i jedyne co robię to ponoć tylko
powielam... ;)
...choćby myśli innych np.ciebie [o wielki Robalu ;P] De Mella czy autora
"Imienia Róży"... ;)))
A jeśli jestem jedynie lustrem w którm się przeglądasz ty lub inni[oraz w
któeym się odbijają treści jakie przyswoiłem -bardzo możliwie że
koślawo -bowiem jestem jak każdy człek jedynie "krzywym zwierciadłem"]...to
doprawdy mylisz się na mój temat wprost proporcjonalnie do pomyłki na swój
własny... ;)
Więc nie mogłem [bo i jak?] sam wymyślić owego tajemniczego "imienia róży".
:)
A jeśli tak -to ono jest [wbrew twoim chęciom zaprzeczenia jego istnieniu na
pohybel] jest jedno, niepowtarzalne, dla wielu wciąż nieznane a jednocześnie
[poznawalne] cudownie niespodzianie! ;)
Zdradzę ci jedną rzecz. Skożystasz z tego lub nie -twoja sprawa! :)
Dlaczego nie mogę zdradzić ci tego Imienia...dlaczego nie wyciagniesz go ze
mnie w żaden sposób jaki byś sobie wymyślił:
Gdybym ci Je [lub komukolwiek innemu] zdradził zamiast pozwolić odkryć je
samodzielnie odebrałbym ci jak ostatni gnój szansę dokonania największego
odkrycia jakiego może dokonać każdy człowiek na swój własny indywidualny
uzytek-odkrycia które nadaje sens każdemu ludzkiemu istnieniu...każdemu!
I na koniec- oczywiście książka "Imię Róży" nie jest jedynym źródłem które
umożliwia owo odkrycie...ale jako jedna z niewielu książek [znam ze 2-3
inne] trakuje o tym "IMIENIU" [pojęciu] w sposób bezpośredni...
Dość tych wskazówek...kto może pojąć niech pojmuje... ;))
Robaku -ten tekst ze zrozumiałych powodów nie jest skierowany tylko do
ciebie...mam nadzieję ze nie uważasz się -pomimo wszystko- za "pępek świata"
;)
Powodzenia na drodze do Największego Odkrycia wszystkim którzy na tę drogę
wyruszą...!
:)
Z mojej strony naprawdę EOT
[wobec Robaka]-cokolwiek tu jeszcze napisze[sz]...
;)
Pa...
/autor: Sky /
Jednego razu Sky będąc w podróży
wziął sobie do czytania książkę "Imię Róży"
aby czas mu się nie dłużył.
Z pasją w lekturę się zanurzył.
Nie zauważył nawet, gdy do przedziału weszła Róża
usiadła skromnie w kąciku, rzęsami zatrzepotała
zdjęła paltocik, włosy odgarnęła, dygnęła
i znów siadła w milczeniu - tylko się przyglądała.
W pewnej chwili nieśmiało rzekła: proszę pana
coś panu kapie z nosa - i spóściła oczy
a Sky? Jak ci na nią nie skoczy:
pani jest niewychowana
przeszkadzasz mi badylu jeden w czytaniu.
Róża oblała się pąsem - nic nie powiedziała
gdy pociąg stanął znikła - Sky zadowolony
doczytał do ostatniej strony
a choć w powietrzu pozostał zapach Kobiety
to dla onego był niedostępny - niestety.
Z opowiastki tej morał taki drogie dzieci:
nie czytaj za dużo bo ci coś uleci. :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
|