« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-12-10 12:25:01
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba
Użytkownik "Ania" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:br6tap$e89$1@inews.gazeta.pl...
> to jaise wyprowadzam, ale zostaje tam inna sasiadka, ktora bardzo lubie,
> wiec musze zadbac o jej interesy :)
Ty to nazywasz dbaniem o czyjes interesy?
> jajko to dobry pomysl, stoja tam kwiatki, moze wloze do doniczki i bedzie
> sobie lezec :>
> zaczyna mnie to bawic coraz bardziej :)
jakież to żałosne
--
~Jola~
<mów,co masz do powiedzenia,a nie to co powinieneś>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-12-10 12:35:23
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba"krys" <k...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:br564u$1ti$1@localhost.localdomain...
> Albo jajeczko cokolwiek nieświeże;-> Nawet samodzielnie wyprodukować się
da.
Znaczy sie zniesc? MSPANC ;-))))
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-12-10 12:47:35
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosbaUżytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:br73ui$a6i$1@inews.gazeta.pl...
> "krys" <k...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
> news:br564u$1ti$1@localhost.localdomain...
>
> > Albo jajeczko cokolwiek nieświeże;-> Nawet samodzielnie
> > wyprodukować się da.
>
> Znaczy sie zniesc? MSPANC ;-))))
:) Jajeczko cokolwiek nieświeże jest raczej trudne do zniesienia.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-12-10 13:04:03
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba> Ty to nazywasz dbaniem o czyjes interesy?
mhm
mieszkaja tam starsi ludzie, ktorzy ni epotafia sie odezwac
i mieszka tam mila rodzina, oprocz mojej of, ktora sie ze mna zgadza, a
dlaczego nie chce robic dymu, to niech sie sama wytlumaczy, tu wywolujemy
mrowke do tablicy :)
> > zaczyna mnie to bawic coraz bardziej :)
>
> jakież to żałosne
mowilabys inaczej, gdybys musiala wachac czyjes smrody, a grzeczne prosby i
sugestie nie zdawalby egzaminu :>
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-12-10 13:14:22
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba
Użytkownik "Ania" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:br75br$fj2$1@inews.gazeta.pl...
> mowilabys inaczej, gdybys musiala wachac czyjes smrody, a grzeczne prosby
i
> sugestie nie zdawalby egzaminu :>
> Ania
Aniu ale zauważ ze zniżasz sie do tego samego poziomu co ci smrodziarze od
papierosów...i zaczniesz szkodzić nie tylko im ale i pozostałym sąsiadom.
pozdrawiam
--
~Jola~
<mów,co masz do powiedzenia,a nie to co powinieneś>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-12-10 14:01:06
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba> Aniu ale zauważ ze zniżasz sie do tego samego poziomu co ci smrodziarze od
> papierosów...i zaczniesz szkodzić nie tylko im ale i pozostałym sąsiadom.
wiem, ale co w takim razie mam zrobic?
grzeczne prosby nie pomogly :(
ja wymienilam drzwi i mam teraz szczelne, inni nie moga sobie na to
pozwollic :(
poza tym gdy wchodze do domu z 4letnia corka lub z niego wychodze, to wciaz
musze wachac smrod papierosow, ktory jakos nie chce szybko sie ulatniac :>
moja corka jest alergiczka, ja po dluzszym przebywaniu w dymie zaczynam miec
czerwone oczy, sasiadka ma synka, ktory dosc czesto jest chory a dym
niestety w jego przypadku nie poprawia sytuacji, czy w takim razie mamy sie
pdodac, bo skoro grzecznie sie nie dalo, to trzeba skapitulowac?
ja nie mam ochoty klocic sie z ta pania, jeden raz wystarczy;
stwierdzilam, ze na koniec mojego mieszkania tam zloze jeszcze skarge do
prezesa, ale na ile to pomoze?
to nie jest tak, ze ja od rau chce dymic, ja zawsze daje szanse i najpierw
zalatwiam sprawe grzecznie i polubownie :) przynajmniej sie staram :)
od starszej sasiadki wiem, ze gdy nasza palaczka miala male dziecko to
wszyscy sasiedzi musieli na palcach chodzic :> co bys zrobila na moim
miejscu?
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-12-10 14:27:34
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosbaDorzuce sie do pomyslów typu kwas masłowy.
Skoro panie stoja pod drzwiami i pala -to mozna nieco ostrzej. Napisac
na ich drzwiach na wysokosci ok 2m (lub nad drzwiami) napis w stylu:
Dajemy za złotówke -promocja, plus strzałka w dół.
Takie niereformowalne panie zawsze się wstydzą porównań do
prostytutki. i na sto % nie będą chciały żeby ktos je widzial palące
pod drzwiami. Napis można odnawiać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-12-10 15:00:43
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba
> >-slowo szukane : palenie. Nie umiem niestety skrócic tego linka aby go
> >tu podać,
> www.tinylink.com
Albo rodzime http://glinki.com/
Artur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-12-11 09:01:43
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba
Użytkownik "Ania" <a...@m...pl> napisał w wiadomości news:br4tn5$og7> zajme
sie tym, specjalnie dla Ciebie
> no i bede miec frajde, ze @#$%^&* utruje zycia :>
> w koncu oona nas wciaz podtruwa :>
No niestety....byl czas ze przestala a teraz znowu dymi regularnie.
Licze na Ciebie Aniu :-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-12-11 09:02:34
Temat: Re: palenie na klatce schodowej - prosba
Użytkownik "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl> napisał w wiadomości
news:br6s5n$lrb$1@news.onet.pl...
> jeżeli sie wyprowadza to nie lepiej gdzieś na klatce zamurować
> jajko ??
> będzie większy ubaw
Hihi,tylko ze Ania to sie wyprowadza,ale ja zostaje ,a feralna sasiadka
mieszka na naszym pietrze :-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |