« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-02-24 13:27:14
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Tego oto dnia 2007-02-24 12:00, Niejaki/a Iwona_s bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Mam tez sasiada, ktory wychodzi zapalic na balkon (obok mojego okna), i do
> ktorego nie przemawia argument, iz mi smrod do mieszkania wlatuje. Sasiadka
> nade mna rowniez czesto mu uwagi robi (jej tez smierdzi). Facet nie rozumie,
> ze jak to moze dym do mieszkania nam wlatywac, przeciez on pali na
> dworzu...i nikomu nic do tego.
Coz uroki blokowiska :-(
> Jak z takimi ignorantami walczyc???
1. Wyprowadzic sie do wlasnego domu ?
2. Nie narzekac skoro sie wybralo takie a nie inne miejsce do zamieszkania ?
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-02-24 13:51:48
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?
Użytkownik "ja" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:erpapo$fbj$1@inews.gazeta.pl...
>> Swoją drogą to uważam że palacze powinni płacić 1000% składki zdrowotnej
>> albo ich nowotwory i choroby odpapierosowe nie powinny być leczone przez
>> państwową służbę zdrowia
>> najlepiej taką składkę zawrzeć w papierosach (cena x 10) i pilnować
>> akcyzy....
>
> Jestem przeciwnikiem palenia i sam nie pale jak i cala moja rodzina.
>
> Czy czlowiek ktory jada chipsy tez powinien placic wiecej. W koncu
> zwieksza zagrozenie zawalowe. Co z tlusta golonka? Kawą, maslem itd?
> Gdzie postawimy granice? Zostana warzywa :-(
dopóki ktoś truje siebie to jego sprawa, ale palacze zmuszają innych do
wdychania toksycznych oparów i zatruwają całą klatkę nie pytając innych czy
chcą czy nie, a chipsów można nie jeść jak się nie chce.....nikt nikogo nie
zmusza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-02-24 14:41:32
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Uzytkownik "Marek Kutyla" <S...@j...pl> napisal w wiadomosci
> Coz uroki blokowiska :-(
>
>> Jak z takimi ignorantami walczyc???
>
> 1. Wyprowadzic sie do wlasnego domu ?
> 2. Nie narzekac skoro sie wybralo takie a nie inne miejsce do zamieszkania
> ?
Wniosles cos merytorycznego swoja "wypowiedzia"?
Zostawie to bez komentarza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-02-24 16:00:48
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Użytkownik "Piotr_boncza" <o...@m...com> napisał w wiadomości
> ps. pocieszcie się, że do całkowitego zakazu już niedługo. Paląc
> wszędzie i bez zastanowienia nad wpływem tegoż na otoczenie
> doprowadzili do ostracyzmu i wykluczenia.
Oby tak bylo...
> pps. podobno w Irlandii, w niezadymionych kawiarniach, znacznie
> zwiększyła się liczba klientów :-)
I ja bym wreszcie gdzies poszla, ale nadal u nas wszedzie kopca:/
--
Pozdrawiam
Iwona
//Nie masz wplywu na to co cie spotyka, ale masz wplyw na to jak
zareagujesz.//
www.kociszce.ao.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-02-24 16:37:33
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Bartosz Brzeziński napisał(a):
> Mam takie pytanie jak w temacie. Mam sasiada buraka co wychodzi ze
> znajomymi "na papieroska" ze swojego mieszkania na klatke schodowa - pewnie
> zeby nie truc swoich pociech. A mi smierdzi i szykuje sie do interwencji
> ostatecznej - bo juz mu zwracalem uwage grzecznie ;-) ze mi w chaupie
> smierdzi i przeszkadza.
> Czy sa jakies przepisy zakazujace palenia na klatce ? Czy to tylko kwestja
> kultury osobistej ?
Najlatwiej to zadzwonic do dzielnicowego czy do strazy miejskiej
i zapytac
Natomiast nie liczylbym na to, ze po twoim telefonie w/w sluzby
przyjada, zanim gosc nie skonczy papierosa..
Chyba, ze wyskoczysz z aparatem i znienacka trzasniesz fotke ;-)
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-02-24 16:41:38
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Iwona_s napisał(a):
> Mam tez sasiada, ktory wychodzi zapalic na balkon (obok mojego okna), i do
> ktorego nie przemawia argument, iz mi smrod do mieszkania wlatuje. Sasiadka
> nade mna rowniez czesto mu uwagi robi (jej tez smierdzi). Facet nie rozumie,
> ze jak to moze dym do mieszkania nam wlatywac, przeciez on pali na
> dworzu...i nikomu nic do tego.
hmm.. nie wiem, moze masz jakis dziwny uklad balkon/okno, bo u siebie
nie bardzo sobie wyobrazam, aby dym z balkonu mial komus leciec, no
moze 1/100 tego co sie wydobywa.
W kazdym razie akurat palenie na balkonie uwazam za
najlepsze wyjscie. Czasem moj sasiad pali sobie
w kibelku czy w kuchni, a wtedy dopiero jest "ciekawie" bo
kominem do mnie ciagnie... Na szczescie sytuacja bardzo rzadka.
O paleniu na klatce nawet sie nie bede
wypowiadal, bo to jest ponizej jakiejkolwiek kultury
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-02-24 16:48:57
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Użytkownik "Sierp" <s...@n...net> napisał w wiadomości
news:erppjb$4sk$2@ochlapek.sierp.net...
?
>
> Najlatwiej to zadzwonic do dzielnicowego czy do strazy miejskiej
> i zapytac
> Natomiast nie liczylbym na to, ze po twoim telefonie w/w sluzby
> przyjada, zanim gosc nie skonczy papierosa..
> Chyba, ze wyskoczysz z aparatem i znienacka trzasniesz fotke ;-)
>
Nie muszą przyłapać sąsiada na gorącym uczynku. Wystarczy skarga, żeby
można było go upomnieć. Może tym sposobem dotrze.
Powodzenia.
Mela.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-02-24 16:52:14
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Uzytkownik "Marek Kutyla" <S...@j...pl> napisal w wiadomosci
news:erpemr$k5c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tego oto dnia 2007-02-24 12:00, Niejaki/a Iwona_s bedac w stanie euforii
> nagryzmolil/a co nastepuje:
>
>> Mam tez sasiada, ktory wychodzi zapalic na balkon (obok mojego okna), i
>> do ktorego nie przemawia argument, iz mi smrod do mieszkania wlatuje.
>> Sasiadka nade mna rowniez czesto mu uwagi robi (jej tez smierdzi). Facet
>> nie rozumie, ze jak to moze dym do mieszkania nam wlatywac, przeciez on
>> pali na dworzu...i nikomu nic do tego.
>
> Coz uroki blokowiska :-(
>
>> Jak z takimi ignorantami walczyc???
>
> 1. Wyprowadzic sie do wlasnego domu ?
> 2. Nie narzekac skoro sie wybralo takie a nie inne miejsce do zamieszkania
> ?
>
Swietna rada! Jakies inne madrosci?
Niektórzy nie z wyboru, a z koniecznosci mieszkaja w bloku (to tak na
marginesie, gdybys do tego jeszcze nie doszedl w zyciu).
Mela.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-02-24 17:36:32
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Tego oto dnia 2007-02-24 15:41, Niejaki/a Iwona_s bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Wniosles cos merytorycznego swoja "wypowiedzia"?
Tak, nie zauwazylas ? Moze po prostu nie umiesz czytac ze zrozumieniem ?
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-02-24 17:50:55
Temat: Re: palenie na klatce w bloku - mozna tak ?Tego oto dnia 2007-02-24 17:52, Niejaki/a Mela bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Swietna rada! Jakies inne madrosci?
Trudne dni ? ;-)
> Niektórzy nie z wyboru, a z koniecznosci mieszkaja w bloku (to tak na
> marginesie, gdybys do tego jeszcze nie doszedl w zyciu).
Ja juz to mam za soba. Mieszkalem w bloku i przeszedlem przez rozne (nie
tylko papierosowe) przykrosci. Taka wlasnie jest specyfika mieszkania w
bloku. Jak ktos robi remont, albo gotuje bigos to sasiedzi o tym
wiedza/slysza/czuja. Rownie dobrze mozesz narzekac na to ze jest u nas
zima - no jest bo w takiej strefie zyjemy i albo sie nalezy z tym
pogodzic albo wyprowadzic. Blok ma swoje wady i nic na to nie poradzisz.
Nie uda Ci sie miec tam takich warunkow jak we wlasnym domu.
Tak samo jest z paleniem (pomijam notoryczne palenie na klatce, bo to
jest przegiecie), czy gosc bedzie palil na balkonie czy w domu przy
kratce wentylacyjne to i tak bedzie czuc :-(
BTW Uwazam tez ze przejaskrawiasz problem palenia na balkonie, albo masz
wyjatkowy wech skoro Ci to przeszkadza. Bo tak normalnie to jak ktos
puszcza dymka z normalnego papierosa pietro nizej to na wyzszej
kondygnacji juz tego wlasciwie nie czuc. Co innego jakies perfumowane
swinstwa lub cygara - to juz znacznie lepiej czuc ;-) Poza tym nikt nie
siedzi caly czas na balkonie i pali tam fajki caly czas.
BTW Gdyby kiedys byly Mistrzostwa Swiata w narzekaniu to Polacy na mor
beton byliby mistrzami swiata, zwlaszcza w rywalizacji kobiecej ;-)
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |