Data: 2000-03-20 16:51:44
Temat: Re: pamiatki
Od: "Maja" <M...@w...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Darius" <b...@b...gnet.pl> wrote
> Jaki jest wasz stosunek
> do pamiatek?
Jeżeli zatrzymują Cię w miejscu - schować bardzo, ale to bardzo głęboko,
jeśli nie ma się wystarczająco silnej woli - ziszczyć.
Zniszczyć, bo _wspomnienia_ będzie można w każdej chwili przywołać, a
pamiątki bardzo utrudniają otrząśnięcie się z przeszłości... Są tym
elementem wiążącym nas niejako do tego, co juz minęło, ale nie chce dać
spokoju.
Takie rozpoczęcie niejako od nowa [carte blanche - czy jakos tak ;)] daje
dużo nowej energii, zapalu do wzięcia się w garść itd. itp... ;)
Reasumując -czasem takie drastyczne "cięcie" jest bardzo korzystne...
Niejednokrotnie nawet, gdy potem mówimy - ach - niepotrzebnie to i tamto
wyrzucałam / łem; teraz mógłbym spokojnie i bez emocji pooglądać sobie
zdjęcia, poczytac listy...
Nie zawsze taka gdybologia jest prawdziwa... Wydaje mi się, że często,
gdybyśmuy NIE wyrzucili "czegoś tam", wcale nie ielibysmy sił na to "cośtam"
potem patrzeć.
pozdrawiam
Maja
|