« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-12-19 17:25:08
Temat: panele podlogowe - problemw mieszkaniu są panele podłogowe. ładne, wyglądają jak nowe. ale są miejsca,
gdzie po nadepnięciu lekko trzeszczą, wydają syknięcie, trochę to przypomina
dźwięki, jakie spotkałem przy kilkunastoletnim parkiecie, który był suchy,
tyle że u mnie ten dźwięk jest dużo cichszy. można też to porównać przy
naciśnięciu do trzasku łamanego chrustu albo suchych gałązek.
nie wiem, czy panele są na wpusty, czy klejone. na pewno są na gąbce
("pływające"?). klapki zapasowe jaki "odziedziczyłem" w piwnicy mają wpust i
pióro, kleju ani śladu po kleju nie znalazłem.
czy tych dźwięków można się pozbyć, wyciszyć jakoś te skrzypnięcia?
nie wiem co wydaje dźwięk - łączenia, gąbka/podkład, czy może same deski.
czy można taką podłogę czymś "naoliwić" (- wiem, fatalne określenie, ale nie
wiem jak opisać), albo w inny sposób poprawić/odnowić, żeby nie
skrzypiała/stękała?
K>N>S>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-12-19 17:44:17
Temat: Re: panele podlogowe - problemKonrad N.S. pisze:
> w mieszkaniu są panele podłogowe. ładne, wyglądają jak nowe. ale są
> miejsca, gdzie po nadepnięciu lekko trzeszczą, wydają syknięcie, trochę
> to przypomina dźwięki, jakie spotkałem przy kilkunastoletnim parkiecie,
> który był suchy, tyle że u mnie ten dźwięk jest dużo cichszy. można też
> to porównać przy naciśnięciu do trzasku łamanego chrustu albo suchych
> gałązek.
>
> nie wiem, czy panele są na wpusty, czy klejone. na pewno są na gąbce
> ("pływające"?). klapki zapasowe jaki "odziedziczyłem" w piwnicy mają
> wpust i pióro, kleju ani śladu po kleju nie znalazłem.
>
> czy tych dźwięków można się pozbyć, wyciszyć jakoś te skrzypnięcia?
u mnie w domu tez tak panele maja
tylko ze maja one juz >10 lat, sa klejone i pewnie to klej im strzela
wkurza strasznie
mozna to zlikwidowac, wymieniajac panele np. na parkiet (polowa juz
wymieniiona)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-12-19 21:50:59
Temat: Re: panele podlogowe - problemKonrad N.S. <n...@o...pl> wrote:
> nie wiem, czy panele są na wpusty, czy klejone. na pewno są na
> gąbce
I tu jest główny problem - gąbka pod panele to po prostu
najbardziej gówniany podkład, jaki tylko można wybrać. Do tego
dochodzą nawet drobne nierówności posadzki pod panelami i jest
jak jest.
> czy tych dźwięków można się pozbyć, wyciszyć jakoś te
> skrzypnięcia?
Zrobić podłogę od nowa z lepszym podkładem. Teoretycznie, jeśli
to bezklejowe clicki, możnaby próbować rozkładać panele, żeby
potem położyć te same, ale zwłaszcza przy starych panelach raczej
czarno to widzę.
Albo przywyknąć.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-12-19 22:07:18
Temat: Re: panele podlogowe - problemUżytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fkc3fa$kom$1@node1.news.atman.pl...
> Albo przywyknąć.
przywyknę, tzn. mnie to nie drażni teraz, po prostu zauważam.
przywyknę, o ile to będzie tylko tym, czym jest dziś.
chyba że... czy ten objaw może się nasilać, może skrzypieć głośniej?
czy może się ułoży i jest szansa na poprawę/wyciszenie?
K>N>S>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-12-19 22:12:57
Temat: Re: panele podlogowe - problemKonrad N.S. <n...@o...pl> wrote:
> chyba że... czy ten objaw może się nasilać, może skrzypieć
> głośniej?
> czy może się ułoży i jest szansa na poprawę/wyciszenie?
czekaj, z tego co zrozumiałem, to te panele nie są świeżo
ułożone, tylko trochę już mają, tak? Jeśli tak, to raczej
bardziej się nie ułożą, niestety. Przy nowych możnaby miec
nadzieję, że gąbka na górkach posadzki się zbije i będzie lepiej,
ale jesli po nich już przynajmniej z rok się chodziło, to cudów
bym się nie spodziewał.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-12-19 22:16:07
Temat: Re: panele podlogowe - problemUżytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fkc4of$l16$1@node1.news.atman.pl...
> czekaj, z tego co zrozumiałem, to te panele nie są świeżo ułożone, tylko
> trochę już mają, tak? Jeśli tak, to raczej bardziej się nie ułożą,
> niestety. Przy nowych możnaby miec nadzieję, że gąbka na górkach posadzki
> się zbije i będzie lepiej, ale jesli po nich już przynajmniej z rok się
> chodziło, to cudów bym się nie spodziewał.
one są zdecydowanie starsze, ja już po nich depczę 3 lata, nie wiem kiedy
były ułożone.
jak nowe... to one tylko wyglądają, i dlatego mi szkoda wkładać kasę i
robotę w zmianę.
a może zmiana poziomu wilgotności pomoże? jak dotąd w mieszkaniu jest
'arcysucho'.
K>N>S>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-12-19 22:41:05
Temat: Re: panele podlogowe - problemKonrad N.S. <n...@o...pl> wrote:
> a może zmiana poziomu wilgotności pomoże? jak dotąd w
> mieszkaniu jest
> 'arcysucho'.
Może. Jak będzie wilgotniej, one się "rozejdą" i mogą inaczej
pracować. Ale gdyby to mało pomóc - dostrzegałbyś różnice między
latem a zimą.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |