Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi parkowanie na miejscach ON

Grupy

Szukaj w grupach

 

parkowanie na miejscach ON

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-03-31 08:13:55

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Slawek" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:houp66$sfq$1@atlantis.news.neostrada.pl...

/.../
> Dokładnie, poza tym takie akcje od przypadku do przypadku raczej nie
> poniosą"morale" co poniektórych

Faktem jest - że takie akcje żeby miały sens, powinny być systematyczne i
być jednym z elementów szerszych działań.

A co do "morale" - cóż, jestem praktykiem - i stan emocjonalny przeciętnego
"buraka" jest mi słodko obojętny, podczas gdy nie jest mi obojętny fakt
zajmowania przez niego koperty dla ON.
Wolę zatem, żeby był wkurzony i nie parkował - niż odnosił się do ON z
czułością - i parkował. Zwłaszcza że to drugie jest i tak nierealne - bo
gdyby rozumiał ON, to sam z siebie by nie stawał

LM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-03-31 08:57:43

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...kropka.pl> napisał w
wiadomości news:hov00u$don$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dnia 2010-03-31 10:05, użytkowniczka/użytkownik Artur_1 napisała/napisał
> (niepotrzebne skreślić):
>> Użytkownik "Jacek Kruszniewski"<j...@p...kropka.pl>
>> napisał w
>> wiadomości news:houv0i$hsn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Dnia 2010-03-31 06:59, użytkowniczka/użytkownik Adam Pietrasiewicz
>>> napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):
>>>> Dnia 31-03-2010 o 00:18:44 Jacek Kruszniewski
>>>> <j...@p...kropka.pl> napisał(a):
>>>>
>>
>>> Wyobraź sytuację; masz kartę przy sobie i ze znajomym gdzieś jedziecie,
>>> pośpiech i zapominasz wystawić błękitną kartę za szybe, wracacie i macie
>>> oklejone autko - jakie słowa nasuwają się na język??
>>
>> Przeklinasz swoja głupotę. Nie ma karty za szybą, nie wolno Ci parkować
>> na
>> miejscu dla ON. Proste.
>> Artur
>>
>>
>
> I zmywasz durną naklejkę przeklinając tych co nakleili.


No właśnie - jakie to typowe. Ja dałem ciała, ale oczywiście winni są oni...
A potem się mówi, że ON są roszczeniowi.

Problem z Polakami polega na tym, że każdy by chciał porządku, ale takiego,
w którym dla niego robi się wyjątek.

LM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-03-31 13:07:31

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: Slawek <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-03-31 10:13, LM pisze:
> Użytkownik "Slawek"<s...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:houp66$sfq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> /.../
>> Dokładnie, poza tym takie akcje od przypadku do przypadku raczej nie
>> poniosą"morale" co poniektórych
>
> Faktem jest - że takie akcje żeby miały sens, powinny być systematyczne i
> być jednym z elementów szerszych działań.
>ciach

> Wolę zatem, żeby był wkurzony i nie parkował - niż odnosił się do ON z
> czułością - i parkował. Zwłaszcza że to drugie jest i tak nierealne - bo
> gdyby rozumiał ON, to sam z siebie by nie stawał
>
Znam takich co sie wkurzają i dalej stają to temat rzeka....
--
Pozdrawiam Sławek
s...@n...pl
GG#2476820

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-03-31 13:56:48

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Slawek" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hovi4h$1na$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-03-31 10:13, LM pisze:
>> Użytkownik "Slawek"<s...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:houp66$sfq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> /.../
>>> Dokładnie, poza tym takie akcje od przypadku do przypadku raczej nie
>>> poniosą"morale" co poniektórych
>>
>> Faktem jest - że takie akcje żeby miały sens, powinny być systematyczne i
>> być jednym z elementów szerszych działań.
>>ciach
>
>> Wolę zatem, żeby był wkurzony i nie parkował - niż odnosił się do ON z
>> czułością - i parkował. Zwłaszcza że to drugie jest i tak nierealne - bo
>> gdyby rozumiał ON, to sam z siebie by nie stawał
>>
> Znam takich co sie wkurzają i dalej stają to temat rzeka....

Ćwiczyłem to na parkujących na drodze dojazdowej. To tylko kwestia masy
krytycznej ;-)
Od pewnej ilości kartek na szybie już się nie opłaca parkować - czas ich
odklejania staje się dłuższy niż czas spaceru do innego miejsca postojowego
;-)

LM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-03-31 14:15:59

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

LM pisze:

>> Znam takich co sie wkurzają i dalej stają to temat rzeka....
>
> Ćwiczyłem to na parkujących na drodze dojazdowej. To tylko kwestia masy
> krytycznej ;-)
> Od pewnej ilości kartek na szybie już się nie opłaca parkować - czas ich
> odklejania staje się dłuższy niż czas spaceru do innego miejsca postojowego
> ;-)

A ja myślę, że jak takiemu nie pomaga kartka, to ze spokojnym sumieniem
można wezwać straż miejską/policję... jak wlepią takiemu mandat raz i
drugi, to zrozumie, że przepisy są nie po to, żeby je łamać, tylko po
to, żeby organizowały jakoś to społeczeństwo... i każdy dorosły - czytaj
odpowiedzialny - człowiek to wie, a przynajmniej powinien wiedzieć.
Skoro tłumaczenie nie dociera, to może jak się 'portfelowo' podziała, to
dotrze :-))).

Taka masa krytyczna złamie w końcu każdego... Chyba, że ma wtyki w
policji i będzie bez końca anulował te mandaty.

pozdr.
robercik-us

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-03-31 16:35:00

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 31-03-2010 o 09:41:08 Jacek Kruszniewski
<j...@p...kropka.pl> napisał(a):

> Dnia 2010-03-31 06:59, użytkowniczka/użytkownik Adam Pietrasiewicz
> napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):
>> Dnia 31-03-2010 o 00:18:44 Jacek Kruszniewski
>> <j...@p...kropka.pl> napisał(a):
>>
>>> Boję się, że to przyniesie więcej szkody iż pożytku :(
>>
>> Ja mam kolekcje kartek i naklejek. Naklejki stosuję w momencie, gdy
>> widzę, że na miejscu dla inwalidy staje jakiś ewidentny sukinsyn. Wiem,
>> że robię to niezgodnie z prawem, ale tu jestem gotów ponieść
>> konsekwencje. Przy czym wówczas naklejam na przedniej szybie od strony
>> kierowcy. Złośliwie. Na wszystkie inne przypadki mam zwykłą kartkę ("Czy
>> naprawdę chciałbyś być na moim miejscu?") którą wkładam za wycieraczkę.
>>
>> Ogólnie mam wrażenie, że akcje społeczne mające zniechęcić do stawania
>> na miejscach dla inwalidów połączone z mandatami 500 zł zadziałały.
>> Ludzie nie stają już tak często na miejscach dla inwalidy.
>>
>
> Wyobraź sytuację; masz kartę przy sobie i ze znajomym gdzieś jedziecie,
> pośpiech i zapominasz wystawić błękitną kartę za szybe, wracacie i macie
> oklejone autko - jakie słowa nasuwają się na język??

Jeżeli pisałeś to DO MNIE Jacku, to przeczytaj jeszcze raz to, co
napisałem.

I być może pamiętasz - ja jestem zwolennikiem dopuszczenia do miejsc dla
niepełnosprawnych wszystkich potrzebujących, a nie tych, którzy mają
legitymację.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Pośmiej się, to zdrowe!
http://www.adamki.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-03-31 16:38:28

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 31-03-2010 o 10:13:08 Artur_1 <artbar@usuń_to.poczta.onet.pl>
napisał(a):

> Durna to ona jest z Twojego punktu widzenia. Je?li nie chcemy, ?eby
> parkowano na miejscach dla ON, sami przestrzegajmy przepisów. Nie ma
> karty,
> nie ma parkowania. Na dobr? sprawe za parkowanie bez karty nale?y sie 500
> z?. Naklejka to chyba mniejsza niegdogodno?ae.

O! I to jest rozumowanie człowieka, który nie myśli tylko działa na
zasadzie regulaminu, rozkazu i paragrafu.. A potem ludzie się dziwią, że
wszędzie panuje znieczulica i bezmyślna biurokracja.

Miejsca dla inwalidów są i powinny być miejscami dla inwalidów, a nie
miejscami dla osób z legitymacjami. A inwalidą można też być czasowo. Bez
legitymacji.

Dziwne, że to TUTAJ spotykam takie opinie, wydawałoby się, że to właśnie
na tej grupie powinno być najwięcej ludzi z wyobraźnią.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Pośmiej się, to zdrowe!
http://www.adamki.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-04-01 06:28:23

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "Artur_1" <artbar@usuń_to.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> napisał w
wiadomości news:op.vafxuexrjzsohw@redaktorbs-desktop...
> Dnia 31-03-2010 o 10:13:08 Artur_1 <artbar@usuń_to.poczta.onet.pl>
> napisał(a):
>
> O! I to jest rozumowanie człowieka, który nie myśli tylko działa na
> zasadzie regulaminu, rozkazu i paragrafu.. A potem ludzie się dziwią, że
> wszędzie panuje znieczulica i bezmyślna biurokracja.
>
> Miejsca dla inwalidów są i powinny być miejscami dla inwalidów, a nie
> miejscami dla osób z legitymacjami. A inwalidą można też być czasowo. Bez
> legitymacji.
>
> Dziwne, że to TUTAJ spotykam takie opinie, wydawałoby się, że to właśnie
> na tej grupie powinno być najwięcej ludzi z wyobraźnią.

Twoje oceny mojego myślenia niestety nie są trafne. Mam dużą wyobraźnię,
wiele potrafię zrozumieć. Ocenianie mnie, jako osoby bezmyślnej i bezdusznej
(choć nie wprost to napisałeś, ale tak można to zrozumieć), jest nie na
miejscu. Nie znasz mnie, więc skąd takie oceny? Póki co w Polsce trzeba
nauczyć ludzi szacunku dla prawa. Z braku tego szacunku wynikła nasza
dyskusja. Stosując się do reguł i prawa wyrażam szacunek dla innych. Myślę o
nich (gdy nie mam uprawnień nie zajmuję miejsca parkingowego, bo może komuś
będzie bardziej potrzebne), staram się tak żyć by nikomu krzywdy i
przykrości nie robić.
Artur


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-04-02 10:33:35

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> napisał w
wiadomości news:op.vafxuexrjzsohw@redaktorbs-desktop...
> Dnia 31-03-2010 o 10:13:08 Artur_1 <artbar@usuń_to.poczta.onet.pl>
> napisał(a):
>
>> Durna to ona jest z Twojego punktu widzenia. Je?li nie chcemy, ?eby
>> parkowano na miejscach dla ON, sami przestrzegajmy przepisów. Nie ma
>> karty,
>> nie ma parkowania. Na dobr? sprawe za parkowanie bez karty nale?y sie 500
>> z3. Naklejka to chyba mniejsza niegdogodno?a.
>
> O! I to jest rozumowanie człowieka, który nie myśli tylko działa na
> zasadzie regulaminu, rozkazu i paragrafu.. A potem ludzie się dziwią, że
> wszędzie panuje znieczulica i bezmyślna biurokracja.
>
> Miejsca dla inwalidów są i powinny być miejscami dla inwalidów, a nie
> miejscami dla osób z legitymacjami. A inwalidą można też być czasowo. Bez
> legitymacji.
>
> Dziwne, że to TUTAJ spotykam takie opinie, wydawałoby się, że to właśnie
> na tej grupie powinno być najwięcej ludzi z wyobraźnią.
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> Pośmiej się, to zdrowe!
> http://www.adamki.pl

Widzisz Adamie - już Rzymianie twierdzili - "Dura lex, sed lex". Nie bardzo
rozumiem, dlaczego przeciwstawiasz egzekwowanie prawa zdrowemu rozsądkowi -
bo to nie są zagadnienia stojące względem siebie w opozycji. Tak samo, jak
nawoływanie do przestrzegania prawa nie oznacza pochwały znieczulicy ani tym
bardziej biurokracji. Owszem - w tym kraju jest pokaźny zestaw wyjątkowo
durnych przepisów prawa, których przestrzeganie jest sprzeczne ze zdrowym
rozsądkiem albo wręcz niewykonalne - ale każdorazowo takie odstępstwa
powinny być traktowane jako wyjątki od reguły, a nie zasada. I traktowane
jako coś przejściowego - a docelowo należy dążyć do zmiany durnych
przepisów, a nie ich łamania.

Brak szacunku dla prawa, to jest jedna z gorszych przywar polskiego
społeczeństwa - w dużej mierze wyniesiona w spadku najpierw po zaborach,
potem po okupacji, a wreszcie po komunie, gdzie omijanie prawa było
traktowane jako rodzaj walki z okupantem. Niestety - na dzisiaj przekłada
się to w znacznej mierze na pogardę dla wszelkich zasad prawa - i to od
dołu, od szarego obywatela, aż do samej góry - wysokich urzędników, posłów i
senatorów. Ile z tego bierze się problemów - nie muszę pisać - wszyscy to
widzą na codzień.

Przechodząc do naszego konkretnego przypadku - powiedz mi - niby JAK
strażnik miejski, widząc stojący na kopercie samochód bez legitymacji ma
stwierdzić, czy kierowca, który go postawił jest zdrowy, czy też jest to ON,
który zapomniał wyłożyć legitymację???
Dalej - na JAKIEJ podstawie, innej niż legitymacja - ktoś może stwierdzić
(poza przypadkami oczywistymi) - czy dana osoba faktycznie potrzebuje
zaparkować na miejscu dla ON, czy też - jest zwyczajnie leniwa.

Pozostawienie w tych sprawach uznaniowości - jeszcze raz powtórzę: poza
przypadkami ewidentnymi - spowoduje, że każde przepisy zmierzające do
uregulowania sprawy parkowania na kopertach będą martwe. I to będzie
znacznie większa szkoda dla ON, niż oklejenie samochodu czy obłożenie
mandatem za to, że ktoś okazał się gapą, albo leniem (nie chciało mu się
wyrobić legitymacji).

A jeśli chodzi o ON "czasowych" - to można rozwiązać temat bardzo prosto -
wystarczyłoby dać możliwość wydawania od ręki, na podstawie zaświadczenia
lekarskiego, tymczasowych dokumentów dających określone uprawnienia. I to
jest właściwy kierunek - chyba że odpowiesz na pytanie - jak technicznie
rozwiązać chociażby te dwa zagadnienia, które przedstawiłem Ci wcześniej.

LM



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-04-02 14:53:54

Temat: Re: parkowanie na miejscach ON
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 02-04-2010 o 12:33:35 LM <l...@g...pl> napisał(a):

>
> Widzisz Adamie - ju? Rzymianie twierdzili - "Dura lex, sed lex". Nie
> bardzo
> rozumiem, dlaczego przeciwstawiasz egzekwowanie prawa zdrowemu
> rozs?dkowi -
> bo to nie s? zagadnienia stoj?ce wzgledem siebie w opozycji.

Długi wywód, który poczytam za chwilę. Na razie odpowiem tutaj:

Istnieje coś takiego jak poczucie sprawiedliwości czy zdrowy rozsądek, czy
w ogóle rozróżnienie dobra i zła. I są ważniejsze od prawa. Gdyby było
inaczej nie można by nikomu zarzucić zbrodni dokonywanych w majestacie
prawa, prawda?

Akurat w tym przypadku bardzo łatwo znaleźć tysiące przykładów sytuacji, w
których parkowanie na miejscach dla inwalidów powinno być możliwe dla osób
nie mających legitymacji inwalidy. I na szczęście władze - czyli
najczęściej straż miejska - ten zdrowy rozsądek zazwyczaj posiada.

Swego czasu nie miałem legitymacji - z lenistwa. W Warszawie jeśli się
zaparkowało bez znaczka na miejscu dla inwalidy to wtedy straż miejska
zakładała blokadę. No i mi założyli trzy razy. Dwa razy jak zadzwoniłem to
zdejmowali bez dyskusji, jak tylko zobaczyli, że się poruszam o kulach. Za
trzecim razem przyjechali ci, co mi zdejmowali za pierwszym razem i
dowalili mi, bardzo słusznie, mandat. Ale tak naprawdę nie za stawanie na
miejscu dla inwalidy bez legitymacji tylko za lenistwo. Zapłaciłem i
legitymację załatwiłem. Ale uważam, że w dwóch pierwszych przypadkach
strażnicy pokierowali się zdrowym rozsądkiem - miejsce dla inwalidy,
kierowca jest inwalidą - nie ma kary. I to jest ZDROWE.

Natomiast widzę, że coraz więcej ludzi wyobraża sobie, że można przepisami
uregulować wszystko. Niestety mylą się - świat jest o wiele bardziej
skomplikowane niż nawet najbardziej skomplikowane przepisy i nieuchronnie
próby odrzucenia zdrowego rozsądku przy stosowaniu prawa doprowadzą do
niesprawiedliwości i ogólnie ZŁA.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Pośmiej się, to zdrowe!
http://www.adamki.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zasiłek pielęgnacyjny - co z waloryzacją?
Zawiesic czy zrezygnowac z renty...
Dodatek pielegnacyjny dla osob z renta socjalna
fotki Agusi
Asystent ON

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »