Data: 2010-08-13 16:16:11
Temat: Re: pastisz
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Piotrek Zawodny napisał:
> Za ostro zareagowałem, przepraszam. Powinienem napisać: Tę historię
> opowiedział Budda, nie ja. Chyba nie ziewałby słysząc swoją historię, ja
> ją tylko wygładziłem, skróciłem. Powinienem napisać: czy mówiąc
> "poziewałby" ma Pani na myśli, że poziewałby w związku z Bajmem, czy w
> związku z moją (jego) historią? Ale bałem się, że Pani znów albo nie
> odpowie, ale nie zrozumiem Pani, albo będzie Pani złośliwa bądź napisze
> odpowiedź w taki sposób, że będę (będzie można) dopatrywać się tam
> złośliwości, bądź też czegoś, co w meandrach wypowiedzi będzie dla
> mojego umysłu nie do zrozumienia. Bałem się czekania na Pani odpowiedź,
> bałem się napisać łagodną i krótszą wypowiedź, żeby się znów nie
> podłożyć zbyt bezbronnie i nie być zaatakowanym bądź przez Panią, bądź
> przez jakieś wspomnienie w moim umyśle, związane z tym, gdy tak łagodnie
> się wypowiadałem.
>
nie zrozum mnie zle, ale czy ty nie masz za duzo zachowawczego stosunku
do tego o czym piszesz? nie jestem buddysta, ofc jest pare odlamow, ale
to co robisz jest co najmniej dziwne
--
bla
|