« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2010-08-12 07:38:16
Temat: Re: pastiszW dniu 2010-08-11 13:21, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by
>> powiedział na to Budda? :]]]
>>
>
> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>
> MK
>
Vilar, ale najwyraźniej nie zrozumiałaś, że historia pochodzi od samego
Buddy. W tym aspekcie zrozumiałe jest moje pytanie, co by powiedział
Budda na to, że wkomponowałem tam Bajm, jego muzykę i przesłanie
konkretnej piosenki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2010-08-12 07:45:18
Temat: Re: pastiszW dniu 2010-08-11 13:38, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:21:34 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by powiedział
>>> na to Budda? :]]]
>>>
>>
>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>>
>> MK
>
> Raczej poziewałby tylko -
Jest Pani złośliwa od jakiegoś czasu wobec mnie. Najwyraźniej nie pomaga
rozwój w trakcie sakramentu spowiedzi, o którym tyle pisała Pani na
łamach soc.religia, jako swoim rozwoju osobistym, uzasadniając to masą
intelektualnych rozważań. Dwukrotnie nie odpowiedziała Pani na moje
pytanie, zignorowała mnie Pani. Tutaj zaś nie wiedziała Pani, że
historia pochodzi od samego Buddy. No bo czy wtedy napisałaby Pani, że
poziewałby on słysząc własną historię?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2010-08-12 07:52:48
Temat: Re: pastisz
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i408ql$heb$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-08-11 13:38, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:21:34 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisał w
>>> wiadomości
>>> news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by
>>>> powiedział
>>>> na to Budda? :]]]
>>>>
>>>
>>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
>>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>>>
>>> MK
>>
>> Raczej poziewałby tylko -
>
> Jest Pani złośliwa od jakiegoś czasu wobec mnie.
To nie jest zlosliwosc. Po prostu Twoje posty sa infantylne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2010-08-12 08:00:08
Temat: Re: pastisz
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i408dd$g39$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-08-11 13:21, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>> wiadomości news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by
>>> powiedział na to Budda? :]]]
>>>
>>
>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>>
>> MK
>>
> Vilar, ale najwyraźniej nie zrozumiałaś, że historia pochodzi od samego
> Buddy. W tym aspekcie zrozumiałe jest moje pytanie, co by powiedział Budda
> na to, że wkomponowałem tam Bajm, jego muzykę i przesłanie konkretnej
> piosenki.
>
Problem może leży w tym Piotrze, że Bajmu nie słucham, nooo...
Ostatnio zagrzebałam się w takiej muzyce:
http://www.youtube.com/watch?v=rLDB-E5hjUA
I drążę tego biednego Woody Allena, bo muzyka jego i z jego filmów zaczyna
podobać mi się bardziej nawet niż same filmy.
Trzeba poczekać aż mi przejdzie :-))))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2010-08-12 08:14:31
Temat: Re: pastiszW dniu 2010-08-12 09:52, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:i408ql$heb$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-08-11 13:38, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:21:34 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisał w
>>>> wiadomości
>>>> news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>>>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by
>>>>> powiedział
>>>>> na to Budda? :]]]
>>>>>
>>>>
>>>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
>>>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>>>>
>>>> MK
>>>
>>> Raczej poziewałby tylko -
>>
>> Jest Pani złośliwa od jakiegoś czasu wobec mnie.
>
> To nie jest zlosliwosc. Po prostu Twoje posty sa infantylne.
czemu odpowiadasz za Nią? Co do infantylności - nie lubisz dzieci? Czemu
się do mnie doczepiłeś? Czy zaczynałem pierwszy atakować Cię? Czemu
jesteś tak znudzony, że jeśli jakaś historia Ci nie odpowiada, to
zarzucasz, że jest nudna bądź zbyt banalna? Szukasz wielu wrażeń? Duchu,
idź do Nieba, a nie błąkaj się wśród nas , zarażając niektórych swoim
zgorzknieniem smutkiem i negatywnymi emocjami. Potrafisz normalnie
rozmawiać z człowiekiem, czy tylko na zasadzie "jesteś tyaki a taki,
Twoje posty są złe, takie a takie"? Czym Ci zawiniłem? Co Ci zrobiłem?
Nie potrafiłeś nawet przyznać się i otwarcie powiedzieć: "tak,
wiedziałem że to Buddy" - "nie, nie wiedziałem że to Buddy" - zamiast
tego oferując mi zarzut tępoty i niezrozumienia, oferując mi głupią
szermierkę słowną.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2010-08-12 08:29:15
Temat: Re: pastisz
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i40ahe$lqb$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-08-12 09:52, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>> wiadomości news:i408ql$heb$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-08-11 13:38, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:21:34 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisał w
>>>>> wiadomości
>>>>> news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>>>>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by
>>>>>> powiedział
>>>>>> na to Budda? :]]]
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
>>>>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>>>>>
>>>>> MK
>>>>
>>>> Raczej poziewałby tylko -
>>>
>>> Jest Pani złośliwa od jakiegoś czasu wobec mnie.
>>
>> To nie jest zlosliwosc. Po prostu Twoje posty sa infantylne.
> czemu odpowiadasz za Nią?
Wypowiadam sie za siebie.
> Co do infantylności - nie lubisz dzieci?
Lubie.
> Czemu się do mnie doczepiłeś?
Te kilka postow to jeszcze nie doczepka, but remember: use the filter, Luke.
> Czy zaczynałem pierwszy atakować Cię?
Czujesz sie atakowany?
> Czemu jesteś tak znudzony, że jeśli jakaś historia Ci nie odpowiada, to
> zarzucasz, że jest nudna bądź zbyt banalna? Szukasz wielu wrażeń? Duchu,
> idź do Nieba, a nie błąkaj się wśród nas , zarażając niektórych swoim
> zgorzknieniem smutkiem i negatywnymi emocjami. Potrafisz normalnie
> rozmawiać z człowiekiem, czy tylko na zasadzie "jesteś tyaki a taki, Twoje
> posty są złe, takie a takie"? Czym Ci zawiniłem? Co Ci zrobiłem?
Chusteczke?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2010-08-12 08:33:35
Temat: Re: pastiszOn 12 Sie, 10:14, Piotrek Zawodny <p...@o...pl> wrote:
> W dniu 2010-08-12 09:52, Ghost pisze:
>
>
>
> > Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
> > wiadomościnews:i408ql$heb$1@news.onet.pl...
> >> W dniu 2010-08-11 13:38, Ikselka pisze:
> >>> Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:21:34 +0200, Vilar napisał(a):
>
> >>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisał w
> >>>> wiadomości
> >>>>news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
> >>>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by
> >>>>> powiedział
> >>>>> na to Budda? :]]]
>
> >>>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
> >>>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>
> >>>> MK
>
> >>> Raczej poziewałby tylko -
>
> >> Jest Pani złośliwa od jakiegoś czasu wobec mnie.
>
> > To nie jest zlosliwosc. Po prostu Twoje posty sa infantylne.
>
> czemu odpowiadasz za Nią? Co do infantylności - nie lubisz dzieci? Czemu
> się do mnie doczepiłeś? Czy zaczynałem pierwszy atakować Cię? Czemu
> jesteś tak znudzony, że jeśli jakaś historia Ci nie odpowiada, to
> zarzucasz, że jest nudna bądź zbyt banalna? Szukasz wielu wrażeń? Duchu,
> idź do Nieba, a nie błąkaj się wśród nas , zarażając niektórych swoim
> zgorzknieniem smutkiem i negatywnymi emocjami. Potrafisz normalnie
> rozmawiać z człowiekiem, czy tylko na zasadzie "jesteś tyaki a taki,
> Twoje posty są złe, takie a takie"? Czym Ci zawiniłem? Co Ci zrobiłem?
> Nie potrafiłeś nawet przyznać się i otwarcie powiedzieć: "tak,
> wiedziałem że to Buddy" - "nie, nie wiedziałem że to Buddy" - zamiast
> tego oferując mi zarzut tępoty i niezrozumienia, oferując mi głupią
> szermierkę słowną.
Jazu, aleś się rozkleił, jak ta ciota.
On ci tylko chce uzmysłowić, że obrałeś sobie za wakacyjną lekturę i
jak nas swój wiek, zbyt
ciężkostrawne pozycje religijno- filozoficznie no i nie dołasz temu
nijak.
Zamilknij się na chwile z tym stekiem nie wiadomo czego i skoro
interesuje cię filozofia to poczytaj chociaż z rok poważnych filozofów
z pl.sci.filozofia i
z książek. A nie zasierasz pl.sci.psychologia dziesięcioma newsami
dziennie - nawet ich w pełni nie wyczerpując dyskusją. Ot i cała
sprawa.
A, i przestań wreszcie wszystkich za wszystko przepraszać bo
teoretyczne
*gniewanie się grupowoczów* na ciebie, jest tylko w twojej głowie.
Leo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2010-08-12 09:09:50
Temat: Re: pastiszW dniu 2010-08-12 10:33, Lea pisze:
> Jazu, aleś się rozkleił, jak ta ciota.
> On ci tylko chce uzmysłowić, że obrałeś sobie za wakacyjną lekturę i
> jak nas swój wiek, zbyt
> ciężkostrawne pozycje religijno- filozoficznie no i nie dołasz temu
> nijak.
> Zamilknij się na chwile z tym stekiem nie wiadomo czego i skoro
> interesuje cię filozofia to poczytaj chociaż z rok poważnych filozofów
> z pl.sci.filozofia i
> z książek. A nie zasierasz pl.sci.psychologia dziesięcioma newsami
> dziennie - nawet ich w pełni nie wyczerpując dyskusją. Ot i cała
> sprawa.
> A, i przestań wreszcie wszystkich za wszystko przepraszać bo
> teoretyczne
> *gniewanie się grupowoczów* na ciebie, jest tylko w twojej głowie.
> Leo
widzę, że znów - jak i on - chcesz za kogoś stwierdzać, co on chciał...
filozofią interesuję się od dawna i streszczenie poglądów mam za sobą;
nie jestem ciotą, a Ty masz negatywne emocje, tak bardzo pogardzając
ludźmi i używają słowa "ciota"; rzadko, wcale nie często, zasiewam newsy
na pl.sci.psychologia, i wcale nie taką ilością dziennie. Jeśli nie
rozumiesz steku - spróbuj zrozumieć, zapytaj. Co z tego, że wiesz coś o
psychologii, skoro masz tak negatywne emocje? Skoro wywyższasz się nade
mną? Nie rozkleiłem się, wkurzyłem się. Rozklejenie nie uważam za
upokarzające, płakanie nie uważam za upokarzające. Nie znasz mojego
wieku, nie jestem dzieckiem, choć może w duszy tak. Ja dyskusją nie
muszę wyczerpywać swoich tematów. Nie rozumiem, dlaczego wymagasz, żebym
miał mus dopowiadania czegoś. W niektórych nie zauważam ciekawych
odpowiedzi, wnoszących dla mnie coś nowego, odkrywczego, albo nie mam
nic dalej do powiedzenia. Czy to znaczy, że muszę wyczerpywać, jeśli już
zacznę, a jeśli nie wiem z góry, czy będę mógł wyczerpać, to znaczy, że
nie mogę zaczynać? Jak z gruszki i pietruszki, jako jakaś Lea, rzadko tu
widoczna, doczepiłaś się huzia na Józia wspólnie z Nim do mnie. Twoje
rozgraniczanie psychologii i filozofii jest dla mnie bardzo
ograniczające. Brzmi to tak, jakbyś dawała mi regulamin, którego muszę
się sztywno trzymać. Jeżeli razi Cię, że ja przepraszam kogoś, to może
masz problem w przepraszaniu ludzi, może nie lubisz patrzeć na swoje
sumienie? Tylko moja głowa może rozstrzygnąć, czy kogoś przeprosić, czy
nie. Wypowiadasz się znów za osoby, które przeprosiłem, a to one powinny
się wypowiedzieć. Pozdrawiam, choć z uczuciem niezbyt przyjemnym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2010-08-12 09:11:52
Temat: Re: pastiszW dniu 2010-08-11 13:38, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:21:34 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:i3tkvc$f10$4@news.onet.pl...
>>> a jak Ci się podoba nawiązanie do Bajmu w całej historii? co by powiedział
>>> na to Budda? :]]]
>>>
>>
>> Nie traktuj może Buddy jak boga, albo jakiegoś guru.
>> Ciężko by się na Ciebie obraził za takie traktowanie :-)))))
>>
>> MK
>
> Raczej poziewałby tylko -
Za ostro zareagowałem, przepraszam. Powinienem napisać: Tę historię
opowiedział Budda, nie ja. Chyba nie ziewałby słysząc swoją historię, ja
ją tylko wygładziłem, skróciłem. Powinienem napisać: czy mówiąc
"poziewałby" ma Pani na myśli, że poziewałby w związku z Bajmem, czy w
związku z moją (jego) historią? Ale bałem się, że Pani znów albo nie
odpowie, ale nie zrozumiem Pani, albo będzie Pani złośliwa bądź napisze
odpowiedź w taki sposób, że będę (będzie można) dopatrywać się tam
złośliwości, bądź też czegoś, co w meandrach wypowiedzi będzie dla
mojego umysłu nie do zrozumienia. Bałem się czekania na Pani odpowiedź,
bałem się napisać łagodną i krótszą wypowiedź, żeby się znów nie
podłożyć zbyt bezbronnie i nie być zaatakowanym bądź przez Panią, bądź
przez jakieś wspomnienie w moim umyśle, związane z tym, gdy tak łagodnie
się wypowiadałem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2010-08-12 09:21:45
Temat: Re: pastiszAle są też tacy na tej grupie, którzy mnie szanują i oni dają mi siłę,
bym Tobie nie wierzył. Choć i ja czasem ich źle traktuję. Mam tu na
myśli Chirona, Odmienionego Drucha, Hankę, czasem Nowego Trena, Globa,
Judę, Vilar, Paulinkę. Jeśli kogoś pominąłem, to przepraszam, ale mówię
przepraszam dlatego, że gdy sobie przypomnę, to nie chcę znów wracać i
dopisywać następny post, w obawie przed atakiem, że to takie dziwne i
źle o mnie świadczy, że piszę ciągle kilka postów pod jedną wypowiedzią.
O właśnie, czasem zażółcony. Czasem calvados i czasem ktoś inny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |