Strona główna Grupy pl.misc.dieta MM pasztet :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

MM pasztet :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-18 13:33:24

Temat: MM pasztet :)
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

To jest przepis z grupy pl.rec.kuchnia. Można go sobie zmodyfikować, żeby
był bardziej Monti :-) Ale myślę, że i bez modyfikacji jest całkiem zgodny z
MM. Trzeba tylko przypilonować, żeby ten chlebek, który się tam dodaje był
zgodny z MM.
Oto przepis, cytuję tak jak Krysia napisała :-)

Słowo daje, nie wiem jak to nazwać. Po tutejszemu jest to "nut
roast" kiedyś (i może dalej) modne danie bezmięsne. Wręcz
podstawa bytu wegetarian. Potem się opatrzyło i jakoś ze wstydem
schowało się Bóg wie gdzie.

Zupełnie prze przypadek wpadło mi w ręce w sklepie i wzięłam z
ciekawości... Mam to do siebie, ze co gdzie spróbuje poza domem
albo nie domowe, to potem próbuje odtworzyć. Opakowanie po
klopsie zostało starannie sprzątnięte przez mojego męża, ale
zdążyłam popatrzeć co tam było prócz oczywistych rzeczy. I
wreszcie zrobiłam.

Jeśli ktoś chce jakieś rzeczywiste i wagowe proporcje, to przepis
na pewno znajdę, ale w sumie chodzi o to, co tam jest i dlaczego
takie smaczne!!

Now wiec jest w tym, co następuje - świeży chleb (taki
wieloziarnisty, ciemny, niekoniecznie typowy polski pszenno-żytni
bochen). W maszynie ukręcony na grubawa bułkę tarta. Ja wzięłam 4
duże kromki. Do tego, tez w maszynie umielona duza cebula, 2 duze
zabki czosnku (bo lubie). Duzo pieczarek - chyba mialam ze cwierc
kilo - poddusilam na oleju, zeby sok poszedl precz, przynajmniej
troche. Cebule dodalam niesmazona, ale pewnie mozna z tymi
pieczarkami

. Do tego tak ok. szklanka zmielonych orzechow. Przyznam sie, ze
nie mielilam nigdy orzechow bo nie mma w czym. Zuzylam to, co
mialam w domu - a mialam - polowki wloskich, cale laskowe,
migdaly w platkach o calosci, nasiona slonecznika - dla fantazji,
pecans - polowki i brazyliskie - takie cale. Byly w roznych
proporcjach, tio chybanie ma znaczenia. Wyprobowana metoda
wsadzilam wszystkie przechy do dwoch workow foliowych i - lup! -
mlotem do miesa. Od razu sie przyznam ze zniszczylam jedna deska
do krojenia ale ona byla sklejana z 3 kawalkow, wiec
niehigieniczna, tylko jej pomoglam...

No wiec to wszystko wymieszalam, posolilam, jakies tam ziolka,
natke (tearz dodaje do wszytkiego, bo z neiznanych mi blizej
powodow ty sprzegaja strasznie wielkie torby tego...), przyprawy,
pieprz, sprobowalam i do formy keksowej wbic solidnie (posmarowac
ja hojnie maslem najpierw) i do piekarnika az zloto brazowe na
wierzhu - tak chyba ze 45 minut w srednim piekarniku (male
kartofelki na pewno by sie z tym upiekly)

Wyszlo prawie takie jak sklepowe.ale - troche sie rozlatywalo
(moze trzeba bylo jajko dodac?), troche suche po wierchu, ale
TAKIE dobre, ze bede dalej eksperymentowac.

to sklepowe bylo z sosem, ktory byl luzem niejako - w naczyniu
osobno - byl on serowy z czosnkiem, pietruszka i szpinakiem
posiekanym.

Ja jadlam sam klops. I zalowalam, ze nie zrobilam wiecej. ale
wyszly mi wszystkie orzechy...

Krysia
K.T. - starannie opakowana

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Kto chce, szuka sposobów, kto nie chce, szuka powodów...
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-12-21 14:39:30

Temat: Re: MM pasztet :)
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A kto zna przepis na pasztet zajęczy?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-12-21 15:14:54

Temat: Re: pasztet :)
Od: "melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> napisał w
wiadomości news:au1uel$q4q$1@news.tpi.pl
> A kto zna przepis na pasztet zajęczy?

Zajęczę ;)))
Znalazłam ten przepis na grupie kuchennej jakiś czas temu,
niestety skopiowałam sam przepis, więc nie wiem kto był autorem (bardzo
przepraszam). Jak doczytasz do końca, to tam jest napisane, że cielęcinę
można zastąpić mięsem zajęczym. Ja dzisiaj własnie biorę się za ten
pasztet, dam znać jak wyszedł :)))
Proszę nie krzyczeć, że to bardziej na kuchnię niż dietę :) Świąteczna
dyspensa :)

"Na dwie formy skrzynkowe potrzeba okolo 3 kg miesa. Moj byl z
nastepujacych
kawalkow: udziec cielecy niecale 2kg, nadpreze lub prega cieleca ok.
0,5kg,
podgardle
wieprzowe niecale 0,5 kg, watroba wieprzowa - chyba byla cala, kawalek w
kazdym razie mniejszy od podgardlanego. Miesiwo pokrojone w kawaleczki,
bez
watroby! wlozylam do duzego gara, dodalam cztery spore marchewki, dwa
korzenie pietruchy, uczciwego rozmiaru seler, dwie rozkrojone cebule i
zalalam woda tak na dwie trzecie. Dolozylam trzy ziarnka ziela
angielskiego,
dwa liscie laurowe, kilkanascie ziaren czarnego pieprzu i dusilam to
wszystko na wolnym ogniu az bylo mieciutkie a wywar bardzo ciemny. W
sumie
conajmniej trzy godziny. Na koniec wlozylam watrobe i kuchnie wylaczylam
gdy
watroba byla jeszcze krwista w srodku. Gdy wystyglo do temperatury
pokojowej
odcedzilam wywar i namoczylam w nim trzy swieze kajzerki az zrobily sie
jak
galareta. Miesko oddzielilam od towarzystwa z czasow duszenia. Po
namysle do
zmielenia przeznaczylam tez troche rozwalajacej sie cebuli i dwie
marchewki.
Zmielilam mieso, marchewki, ociekajace wywarem kajzerki uzywajac do tego
maszynki z sitkiem o malutkich otworkach. Do drugiego mielenia, po
zbadaniu
przez rozcieranie w palcach stopnia rozdrobnienia, dodalam kostke masla.
Po
trzech mieleniach konsystencja byla zadowalajaca. Wbilam siedem jaj. Na
koniec trzeba bylo przyprawic drania. Wzielam plaska lyzke kolendry
mielonej, tylez samo galki muszkatolowej, pieprzu ziolowego - firmy nie
pamietam, tylko tyle ze nie mial pieprzu cayenne w skladzie, pol lyzki
imbiru i pol lyzki kardamonu. Przyprawy kazdy sobie dopracowuje pod swoj
gust. Na koniec sol. Trzeba dac jej tyle by wydawalo sie troche za
slone, bo
w pieczeniu ta slonosc gdzies ulatuje i pasztet w efekcie jest i tak
niezbyt
slony. Wymieszalam calosc mikserem ze swiderkami. Formy wylozylam
szczelnie
zaroodporna folia aluminiowa a folie cieniutkimi plastereczkami
sloninki.
Nawalilam paste miesna, zniwelowalam na plasko , folie zamknelam od gory
zawijajac brzeg kilka razy. Pieklo sie w 180 st.C jakies dwie godziny.
Proba
patyczkowa jest najlepszym miernikiem. I dobrze zeby boki byly
zrumienione.
Mozna pofantazjowac z gatunkami miesa, np. zamiast cieleciny uzyc gesiny
lub
krolika"

--
Świąteczne Pozdrowienia.
Mel.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-12-21 18:06:12

Temat: Re: pasztet :)
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:au20pg$r63$1@news.gazeta.pl...

> niestety skopiowałam sam przepis, więc nie wiem kto był autorem (bardzo
> przepraszam).

Żeby Cię nie zlinczowali za łamanie praw autorskich (Ci z kuchennej grupy,
mają na tym punkcie świra ;-) podaję, że autorką przepisu jest Agata Solon
(naturalna) :-)))

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Zawsze przebaczaj swoim wrogom.
Nic ich bardziej nie potrafi rozzłościć. (Oskar Wilde )
http://www.misiczka.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-12-21 22:42:32

Temat: Re: pasztet :)
Od: "melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:au2e35.3vvlfap.1@misiczka.pl
> Żeby Cię nie zlinczowali za łamanie praw autorskich (Ci z kuchennej
> grupy, mają na tym punkcie świra ;-) podaję, że autorką przepisu jest
> Agata Solon (naturalna) :-)))
>

Bardzo dziękuję za odnalezienie autorki.
Pasztet juz upiekłam :) Jest PYSZNY! :)
Nie dodałam kolendry i kardamonu (nie miałam), ani pieprzu cajenne, bo
moje dziecko nie zjadłoby. Polecam :)
--
Pozdrowienia
Mel.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-12-22 06:19:32

Temat: Re: pasztet :)
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:au20pg$r63$1@news.gazeta.pl...
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> napisał w
> wiadomości news:au1uel$q4q$1@news.tpi.pl
> > A kto zna przepis na pasztet zajęczy?
>
> Zajęczę ;)))
> Znalazłam ten przepis na grupie kuchennej jakiś czas temu,
> niestety skopiowałam sam przepis, więc nie wiem kto był autorem (bardzo


Eeee, tam. Znałem inny. Należało zacząć od dyskoteki...

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MM-przepis na majonez - poproszę
MM - raport z odchudzania :)
gdyby nie Wy...
MM kolejne pare pytan :-)
łomatko :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »