Strona główna Grupy pl.sci.psychologia patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad

Grupy

Szukaj w grupach

 

patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-12 18:47:26

Temat: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

mania:
> tia i pokarz swoje miękkie strony, natychmiast Cię rozszarpią ;)

Czasem chyba za bardzo sie przejmujesz. ;)

Opowiem (w rewanzu) pewna historie.

Bylem wtedy nastolatkiem i kiedys odprowadzalem kuzynke na dworzec
pks. Gdy podjechal autobus, po to aby ja lepiej widziec w autobusie,
stanalem na dolnym szczeblu barierki na stanowisku, zas na gornym
usiadlem. Tak siedzac machalem se do kuzynki...

ale pewnemu panu bardzo sie to nie spodobalo. Podszedl do mnie od
tylu i bez ostrzezenia szarpnal mnie za ubranie tak silnie, ze na moment
stracilem rownowage - moglem oczywiscie spasc do tylu na beton i malo
brakowalo aby tak sie stalo.

Barierka byla wykonana solidnie: zespawana z rur srednicy min. 5 cm
'wpuszczonych' w betonowa posadzke - nie bylo wiec szans abym ja
np uszkodzil, czy odrapal z ~farby.

Te sytuacje traktuje jako przejaw pewnej patologii typa, ktorego zirytowalo
moje niewatpliwie spontaniczne zachowanie.

W finale, po odjezdzie mojej kuzynki, sklalem tego malorolnego chlopa
doslownie na czym swiat stoi tak, ze sam pozniej sie dziwilem skad
'wzialem' ~stosowne wyrazenia. :)
Calej sytuacji przygladali sie ludzie na tym stanowisku ale nikt nie
zareagowal. ;)

Wlasciwie to chyba do tej pory nie mam pojecia (tak w sumie) o co chodzilo
tamtemu psycholowi - mala strata, jak to mowia: pies mu morde lizal. ;)

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-13 02:05:41

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" news:b9oq7k$lgn$1@news.onet.pl...
> Czasem chyba za bardzo sie przejmujesz. ;)

co znaczy za bardzo?
ach! przecie :)
nieadekwatnie ;)
so co znaczy nieadekwatnie
i co gorsza:
jak by było adekwatnie?

co by nie było :o)
ła kari mass a
(japońskie dziękczyniewnia)

> Opowiem (w rewanzu) pewna historie.
[...]
> Wlasciwie to chyba do tej pory nie mam pojecia (tak w sumie) o co chodzilo
> tamtemu psycholowi - mala strata, jak to mowia: pies mu morde lizal. ;)

nooo ciekawe doświadczenie :)
nie każdego byłoby stać na riposte

~~~
mań

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 07:19:29

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

mania:
> co znaczy za bardzo?
> ach! przecie :)
> nieadekwatnie ;)
> so co znaczy nieadekwatnie
> i co gorsza:
> jak by było adekwatnie?

Wg mnie kompletnie nie odrozniasz przejawow patologii od
przypadkow 'kopow' (wzmocnien), ktore sluza konstruktywnej
auto-refleksji, np przywolujacych do porzadku.
U Ciebie wszelkie dzialania typu 'kop' oceniasz _rowniutko_:
patologia, a w argumentacji w odpowiedzi na wyjasnienia
uciekasz sie do serwowania 'analogii' do niewatpliwych patologii.

Dla mnie Twoje ujecie jest tu bez sensu i bez pojecia. :)))
Nigdy sie w tej sprawie nie dogadamy, o ile nie dokonasz
ewolucji instrumentu percepcyjnego.

Wyobrazam se dzieki naszej dyskusji ze wg Ciebie, np jesli
podczas zwracania uwagi pani ktora np bezpardonowo wpycha
sie do kolejki wystapi nieprzyjazne nazwanie jej np 'durna krowa'
to Ty masz juz przejaw patologii... podczas gdy dla mnie
miesci sie to w granicach adekwatnosci KONTR-dzialania. :)

Na ~tym polega Twoja nieadekwatnosc wg mnie.
To rodzaj 'zaslepienia'. ;)
Uwazam takze, ze Twoja nieadekwatnosc to przede wszystkim
Twoj problem. :)

> nooo ciekawe doświadczenie :)
> nie każdego byłoby stać na riposte

Wlasnie! Sam bylem zaskoczony skala swego 'swietego'
oburzenia. :))
W pewnym sensie, suma-sumarum, cala sytuacja ta stala sie
'kopem' jakby przede wszystkim dla niego. ;)

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 08:44:28

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet <c...@w...pl> napisał(a):

> Wlasciwie to chyba do tej pory nie mam pojecia (tak w sumie) o co chodzilo
> tamtemu psycholowi - mala strata, jak to mowia: pies mu morde lizal. ;)
>
> Czarek

naprawdę nie wiesz, czy udajesz? ;)

nie znasz najnowszych osiągnięć naukowych, zamykających się twierdzeniem:
"przetrwa silniejszy?"
tym razem Ci się udało. Odpyskowałeś i uratowałeś twarz...
gdybyś upadł na ten beton, to byś zrozumiał:
stosuj naukę, to będziesz taki sam jak ten psychol którego nie rozumiesz :))
a czy Ty aby nie robisz tego samego? (hehehe) jesteś przecież nowoczesny ;)

"błazen królewski"
:-)
ksRobak



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 08:53:43

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak:
> tym razem Ci się udało. Odpyskowałeś i uratowałeś twarz...

Bzdura. :)

> gdybyś upadł na ten beton, to byś zrozumiał:

A ja mysle ze to czy bym upadl nie mialo tu znaczenia.

> stosuj naukę, to będziesz taki sam jak ten psychol którego nie rozumiesz
:))

Och! :))))

> a czy Ty aby nie robisz tego samego? (hehehe) jesteś przecież nowoczesny
;)

Tak, tak, niewatpliwie. ;DDDD

> naprawdę nie wiesz, czy udajesz? ;)

Niestety, Ty mi tego nie wyjasniles zadowalajaco. ;)
Jakkolwiek dziekuje ze probowales. ;D

Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 14:18:01

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" news:b9q64r$fj9$1@news.onet.pl...
> mania:
> > co znaczy za bardzo?
> > ach! przecie :)
> > nieadekwatnie ;)
> > so co znaczy nieadekwatnie
> > i co gorsza:
> > jak by było adekwatnie?

[...]
> Twoj problem. :)

ano całkowicie się z Toba zgadzam :o)
domyslam się, że teraz podejmiesz niezwykły trud zmiany
całej populacji w celu pprzekształcenia jej percepcji
w jedynie słuszną czarkową :oD
a ile nas jest jednostek? uuuuuuu
proponuję Ci zacząc od własnego niemowlęcia
jak niedajbóg zacznie strasznie płakać bo będzie mu za ciepło
to mu wyłuż, że jego reakcja jest nieadekwatna :op

> > nooo ciekawe doświadczenie :)
> > nie każdego byłoby stać na riposte
>
> Wlasnie! Sam bylem zaskoczony skala swego 'swietego'
> oburzenia. :))
> W pewnym sensie, suma-sumarum, cala sytuacja ta stala sie
> 'kopem' jakby przede wszystkim dla niego. ;)

hmm i "z pewnością" już nigdy nikogo nie zrzuci z barierki ;)

mania
~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 14:26:10

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

mania:
> ... proponuję Ci zacząc od własnego niemowlęcia...

Ha! Wiesz, praktycznie wiedzialem ze Ty z tych-takich-tam. ;)
Jestes zalosna. :)))

> hmm i "z pewnością" już nigdy nikogo nie zrzuci z barierki ;)

Moze. ktoz to wie. ;D

Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 14:39:16

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ha! Wiesz, praktycznie wiedzialem ze Ty z tych-takich-tam. ;)

Taaa... scisle mowiac od czasow kiedy na grupie pojawil sie
psychotest na SI podejrzewalem cos podobnego.
Niestety, obecnie juz, nie pozostawiasz mi wyboru i musze
z pewnym smutkiem praktycznie zgodzic sie z JeT-em co
do Ciebie. Maniu. :]

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 15:27:20

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" news:b9qvtf$ro1$1@news.onet.pl...
> > Ha! Wiesz, praktycznie wiedzialem ze Ty z tych-takich-tam. ;)
>
> Taaa... scisle mowiac od czasow kiedy na grupie pojawil sie
> psychotest na SI podejrzewalem cos podobnego.
> Niestety, obecnie juz, nie pozostawiasz mi wyboru i musze
> z pewnym smutkiem praktycznie zgodzic sie z JeT-em co
> do Ciebie. Maniu. :]

Caution! filling is hot!


zdaje się, że dotknęłam czułej struny
i wcale nie uważam tego za zabawne;
na wasze postrzeganie świata mam niewielki wpływ
ale z pewnością nie miałam zamiaru Cię ranić;
tym przykładem chciałam Ci wykazać, że wszyscy się od siebie
bardzo różnimy, bardzo, najlepszym przykładem tego jesteśmy Ty i ja,
ale dla mnie nie ma to żadnego znaczenia poza tym,
że to szanuję i nie zamierzam z tego powodu nikogo dyskredytować;
jesli chciałeś, żeby mnie zabolało to Ci się udało
wal dalej, zobaczymy ile wytrzymam;
najlepiej niedopowiedzeniami bo tym zyskuje sie bardziej
wyrafinowane tortury;

nie pamietam testu na SI
i nie mam pojęcia co podejrzewałeś



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-13 16:41:47

Temat: Re: patologiczny przejaw niezadowolenia - przyklad
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

mania:
> tym przykładem chciałam Ci wykazać, że wszyscy się
> od siebie bardzo różnimy, bardzo

Mnie nie musisz o tym pisac. :)
Wystarczy ze pokazalas iz Tobie niestety trzeba zacytowac
fragment z postu JeT-a abys zrozumiala, kiedy posunelas sie
zbyt daleko...
3-ci razy?
Masz niezly talent aktorski. ;)
Nieadekwatnosc? - zawsze bedziesz nieadekwatna grajac.
Twoja nieadekwatnosc to wynik zracjonalizowanych postaw
jakie dominuja w Twoim zachowaniu.

> ... dla mnie nie ma to żadnego znaczenia poza tym,
> że to szanuję i nie zamierzam z tego powodu nikogo
> dyskredytować;

A dla mnie ma kapitalne. :)
Nie szanuje ludzi takich jak Ty. :))
Przykro mi - w pewnym sensie. ;)
Tak jestem skonstruowany. ;DDD

> jesli chciałeś, żeby mnie zabolało to Ci się udało wal dalej,
> zobaczymy ile wytrzymam;

Nie mam do Ciebie wiecej pytan. :)
Jestes z innej gliny i jako taka praktycznie mnie nie interesujesz.

Wiesz, zastanawialem sie nad Toba i dopiero teraz 'olsnilo mnie'
dlaczego preferujesz 'maniusuowe regulki' - Ty jestes na nie skazana. :)
Ja (niestety dla Ciebie) - NIE. :)

> najlepiej niedopowiedzeniami bo tym zyskuje sie bardziej
> wyrafinowane tortury;

Nie przesadzaj, w 'najgorszym' razie wypelnisz luke w moim k-f. ;DDD

> nie pamietam testu na SI
> i nie mam pojęcia co podejrzewałeś

Po Twojej wysokiej inteligencji seksualnej? ;DDD

Dotad zakladalem ze jestes kims innym niz jestes.
Teraz nie musze zakladac, bo juz wiem. :)
Dzieki za te lekcje. ;)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

POMOCY!!!!!!!
psycholog w warszawie ?
przeprowadzka
jak radzić sobie z samotnością ??
ANKIETA - II - frekwencja w referendum - drugie podejście

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »