Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Immon <n...@m...please>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: perfekcjonizm
Date: Sun, 23 Jul 2006 16:27:29 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 62
Message-ID: <15t51s1umlp10$.1d7yt4xaglng5$.dlg@40tude.net>
References: <17bqur1ndqlpq$.4rx6pm19qhr9.dlg@40tude.net>
<2...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: sub219-218.elpos.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1153664836 27915 85.193.219.218 (23 Jul 2006 14:27:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 23 Jul 2006 14:27:16 +0000 (UTC)
X-Sender: 9M944M6+fSu3P3TU7PczTg==
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:348370
Ukryj nagłówki
Dnia 23 Jul 2006 09:03:29 +0200, n...@o...pl napisał(a):
>> Taaa, lepiej iść na bazar z rana, kiedy jest duży wybór świeżych owoców,
>> czy na koniec i szukać w przebranych? Kobieta jest jak wino lub skrzypce?
>> ;)
> lepiej iść do sklepu gdzie są zawsze swieze owoce - bo są juz
> przebrane.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekwiwokacja
Ja użyłem słowa przebrane w sensie *najgorsze, których nikt nie chciał*,
a ty w sensie *wyselekcjonowane najlepsze*.
Przypuszczam, że świadomie stosujesz tą grę słów jako żart.
> Odnosnie swiezych owoców to z moich prywatnych doswiadczen wynika ze
> zdarza się,ze moja one tylko soczysta i mocną skórkę za to im blizej środka tym
> słabiej- rozlatujące się , słabe niezdefiniowane wnętrze - na dodatek nie
> smaczne.
Nie rozmawiamy o *wyjątkach*, lecz *regułach*.
Czy wobec tego warto kupować te ze spleśniała skórką? :)
> A ja lubię najbardziej ogryzki.Jak ogryzek jest mocny to czesto pomimo
> wieku cały owoc jest tez smaczny i co więcej - dobrze wygląda.
Poznajesz owoc po jego ogryzku? ;) Mógłbyś tę metodę zaprezentować w
sklepie?
> nie, nie odgrzewam- to był zart na Twoje potrzeby- ja nie musze nic nikomu
> udowadniac - a najmniej rodzinie- to nie jest ich sprawa.
Musisz i cały czas to czynisz, tylko z asekuracją, w zakamuflowanej formie
np. poprzez *żart*.
>>> a gdzie jest takie wskazanie ,że partner jest niezbędny do życia :)
>>
>> W potrzebach, które trudno bez partnera zaspokoić :)
> nie znam takich tudziez sa mi obce
Aż tak wielki stopień wyparcia potrzeby miłości i seksu? Nie wierzę. Raczej
dbasz o autoprezentację i chcesz by postrzegana, jako ta, która nie ma
faceta *bo nie chce*, a mogłaby mieć na pęczki.
> tak - tych nazwanych przez prawo kościelne lub cywilne lub przez psychologię.
> Natomiast podmodeli jest duzo więcej.
Przeczytaj raz jeszcze: "Ludzi dużo, *podstawowych* modeli kilka.
> martwię się sobą i to ,ze to ja się z tym męczę a nie ktoś inny bo chciałabym
> się nauczyc wyrabiania w terminie - bo to się czesto przydaje
Nie wierzysz psychoterapeutom?
> ryzyko zawału to chyba sporo po trzydziestce sie zaczyna
Trzydziestkę osiągniesz szybciej niż ci się zdaje. Pięć lat w podstawówce
odczuwa się jako znacznie dłuższy okres niż pięć lat w pracy.
Pozdr.
--
Immon
|