« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-16 12:07:45
Temat: pieczarki mrozenie...wlasnie pyrka sobie wolowina po burgundzku...
zostalo mi ze 12 pieczarek gorka...
moge je zamrozic bez obaw ???
czy tez po rozmrozeniu starca wyglad i smak ???
Mars (ktory mrozil juz podgrzybki i prawdziwki ale pieczarek nie)...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-16 12:42:19
Temat: Re: pieczarki mrozenie...
Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:dnuas1$81u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> wlasnie pyrka sobie wolowina po burgundzku...
> zostalo mi ze 12 pieczarek gorka...
> moge je zamrozic bez obaw ???
> czy tez po rozmrozeniu starca wyglad i smak ???
> Mars (ktory mrozil juz podgrzybki i prawdziwki ale pieczarek nie)...
Ja co prawda nie mroziłam grzybów, ale sądzę, że pieczarki nie różnią się jakoś
zasadniczo od grzybów leśnych (oczywiście oprócz smaku).
Pozdrawiam - Agnieszka, co Marsjasza miło wspomina ilekroć chwalą jej buraczki i
zawsze mówi, ze to nie jej tylko Marsjasza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-16 12:43:17
Temat: Re: pieczarki mrozenie...Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:dnuas1$81u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czy tez po rozmrozeniu starca wyglad i smak ???
To więcej niż pewne, ale się nie zniechęcaj. Możesz pokroić, zetrzeć lub
posiekać i zamrozić, a będzie do zapiekanek, na pizzę lub inny wsad jak
znalazł.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-12-16 12:47:24
Temat: Re: pieczarki mrozenie...Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:dnuas1$81u$1@atlantis.news.tpi.pl...
A propos pieczarek jeszcze, ostrzegam - nie kupujcie zagranicznych (duże,
twarde bielusieńkie), bo są twarde pomimo obróbki termicznej i bez smaku.
Polskie górą, a jak. Swoje "potworki" kupiłam w markecie z myślą o
faszerowanych i się niemiło rozczarowałam, o ile można się rozczarować
pozytywnie. Jadłam coś, co wyglądało jak pieczarka, ale nie pachniało i nie
smakowało nią.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-12-16 13:36:36
Temat: Re: pieczarki mrozenie...batory napisał(a):
> Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w wiadomości
> news:dnuas1$81u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>wlasnie pyrka sobie wolowina po burgundzku...
>>zostalo mi ze 12 pieczarek gorka...
>>moge je zamrozic bez obaw ???
>>czy tez po rozmrozeniu starca wyglad i smak ???
>>Mars (ktory mrozil juz podgrzybki i prawdziwki ale pieczarek nie)...
>
> Ja co prawda nie mroziłam grzybów, ale sądzę, że pieczarki nie różnią się jakoś
> zasadniczo od grzybów leśnych (oczywiście oprócz smaku).
> Pozdrawiam - Agnieszka, co Marsjasza miło wspomina ilekroć chwalą jej buraczki i
> zawsze mówi, ze to nie jej tylko Marsjasza.
>
oj to Pani to jeszcze pamieta :)
milo :):):)
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-12-16 13:38:11
Temat: Re: pieczarki mrozenie...Akulka napisał(a):
> Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
> wiadomości news:dnuas1$81u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A propos pieczarek jeszcze, ostrzegam - nie kupujcie zagranicznych (duże,
> twarde bielusieńkie), bo są twarde pomimo obróbki termicznej i bez smaku.
> Polskie górą, a jak. Swoje "potworki" kupiłam w markecie z myślą o
> faszerowanych i się niemiło rozczarowałam, o ile można się rozczarować
> pozytywnie. Jadłam coś, co wyglądało jak pieczarka, ale nie pachniało i nie
> smakowało nią.
>
> Pozdrawiam,
> Akulka
>
>
te moje szare polskie ale male i ladne...
az szkoda ciac na kawalki...
no zobaczymy jak wyleza z zamrazarki za kilka dni/tygodni/miesiecy...
Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-12-16 13:52:43
Temat: Re: pieczarki mrozenie...Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:dnug68$agn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Pozdrawiam - Agnieszka, co Marsjasza miło wspomina ilekroć chwalą jej
buraczki i
> > zawsze mówi, ze to nie jej tylko Marsjasza.
> >
> oj to Pani to jeszcze pamieta :)
> milo :):):)
Hm, zaciekawiona pogooglałam za tymi buraczkami i "zapytowywuję", czy podaje
się je na ciepło, czy też zimno? Może będą na moim stole wigilijnym skoro
takie pycha (bez skwarków), bo u mnie wszyscy "buraczkożerni".
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-12-16 16:26:37
Temat: Re: pieczarki mrozenie...
Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:dnug97$agn$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Akulka napisał(a):
>> Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
>> wiadomości news:dnuas1$81u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> A propos pieczarek jeszcze, ostrzegam - nie kupujcie zagranicznych (duże,
>> twarde bielusieńkie), bo są twarde pomimo obróbki termicznej i bez smaku.
>> Polskie górą, a jak. Swoje "potworki" kupiłam w markecie z myślą o
>> faszerowanych i się niemiło rozczarowałam, o ile można się rozczarować
>> pozytywnie. Jadłam coś, co wyglądało jak pieczarka, ale nie pachniało i
>> nie
>> smakowało nią.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Akulka
>>
>>
> te moje szare polskie ale male i ladne...
> az szkoda ciac na kawalki...
> no zobaczymy jak wyleza z zamrazarki za kilka dni/tygodni/miesiecy...
kiedyś zamroziłam - po rozmrozeniu smakowały normalnie ale zrobiły się takie
gumowe. Nawet po uduszeniu miały inną konsystencje niż świeże duszone, już
drugi raz tego nie zrobię. Czytałam kiedyś ( chyba nawet na p.r.k ) że
lepiej mrozić podduszone.
Dodo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-12-16 18:04:30
Temat: Re: pieczarki mrozenie...Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
wiadomości
> zostalo mi ze 12 pieczarek gorka...
> moge je zamrozic bez obaw ???
Ja mroze smazone (duze ilosci). Swieze za duzo miejsca by mi zajely;)
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-12-16 19:09:36
Temat: Re: pieczarki mrozenie...
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dnugvn$52b$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Marsjasz" <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> napisał w
> wiadomości news:dnug68$agn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Pozdrawiam - Agnieszka, co Marsjasza miło wspomina ilekroć chwalą jej
> buraczki i
> > > zawsze mówi, ze to nie jej tylko Marsjasza.
> > >
> > oj to Pani to jeszcze pamieta :)
> > milo :):):)
>
> Hm, zaciekawiona pogooglałam za tymi buraczkami i "zapytowywuję", czy
podaje
> się je na ciepło, czy też zimno? Może będą na moim stole wigilijnym skoro
> takie pycha (bez skwarków), bo u mnie wszyscy "buraczkożerni".
>
Nie umiem skracać linka, więc cały
http://groups.google.pl/group/pl.rec.kuchnia/browse_
thread/thread/ca7f5eaa5b
ccddd0/bee0f5ce60a127ff?lnk=st&q=buraczki+cebula&rnu
m=52&hl=pl#bee0f5ce60a12
7ff
pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |