« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-16 10:01:47
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowy
Użytkownik "Lesława Ignaszewska" <i...@g...com> napisał w
wiadomości news:dnu3el$sd3$1@inews.gazeta.pl...
> Czy ktoś może podzielić się sprawdzonym przepisem na farsz
> kapuściano-grzybowy?
> Głównie chodzi mi o informację, czy płuczecie kiszoną kapustę, bo mój
farsz
> wychodzi zawsze dość kwaśny :(
>
aaaaa to juz kwestia smaku...:))))
ja płucze i to solidnie
niektóre szkoły polecaja tez przepuszczanie kapusty przez maszynke
ale wystarczy drobno posiekac :))
Pozdrawiam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-16 10:04:00
Temat: farsz kapuściano-grzybowyCzy ktoś może podzielić się sprawdzonym przepisem na farsz
kapuściano-grzybowy?
Głównie chodzi mi o informację, czy płuczecie kiszoną kapustę, bo mój farsz
wychodzi zawsze dość kwaśny :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-16 10:19:06
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowyLesława Ignaszewska wrote:
(...)
> Głównie chodzi mi o informację, czy płuczecie kiszoną kapustę, bo mój
> farsz wychodzi zawsze dość kwaśny :(
Ja nawet zagotowuję i wylewam wodę.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-12-16 11:16:22
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowy
Użytkownik "Lesława Ignaszewska" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:dnu3el$sd3$1@inews.gazeta.pl...
> Czy ktoś może podzielić się sprawdzonym przepisem na farsz
> kapuściano-grzybowy?
> Głównie chodzi mi o informację, czy płuczecie kiszoną kapustę, bo mój farsz
> wychodzi zawsze dość kwaśny :(
>
Ja nie płuczę, tylko solidnie odciskam, kroję trochę, wkładam do wody i gotuję
do miękkości. Po czym jeszcze raz solidnie odciskam, siekam. Grzyby (suszone i
ugotowane, żadne tam mrożone, czy - zgroza! - pieczarki) też siekam, łączę z
usiekaną kapustą i jeszcze trochę siekam. Jedną cebulę scieram do tego na tarce,
wszystko razem na tłuszczyk na patelkę, solę pieprzę i przesmażam, aż cebula
straci smak surowizny (jak się farszyk lekuchno przypali - to tyż mu nie
szkodzi, zdaniem niektórych - pomaga).
A wywar z grzybków - na zupę. A te grzybki to się gotuje z cebulą masłem i
pieprzem w ziarnkach aż będą mięciutkie, a cebula całkiem się rozpadnie. A
najładniejsze prawdziwki kroję w paseczki i daję do zupy. Te brzydsze idą do
pierogów. A zupy nie należy robić z samych prawdziwków, bo wychodzi gorzkawa. I
na koniec - grzyby lepiej jak są własnoręcznie zbierane - w kupnych mogą być
robaki.
Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-12-17 12:38:17
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowyDnia Fri, 16 Dec 2005 11:04:00 +0100, Waćpanna lub waćpan Lesława
Ignaszewska, w wiadomości <news:dnu3el$sd3$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co
następuje:
> Czy ktoś może podzielić się sprawdzonym przepisem na farsz
> kapuściano-grzybowy?
> Głównie chodzi mi o informację, czy płuczecie kiszoną kapustę, bo mój farsz
> wychodzi zawsze dość kwaśny :(
Jeśli dla Ciebie za kwaśny, to przepłucz, u nas było by to świętokradztwo,
zawsze szukam najbardziej kwaśnej (ale dość naturalnie) kapusty w Poznaniu.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
Życie zaczyna się po 50tce. A najlepiej po dwóch.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-12-17 12:58:22
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowyUżytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
>> Czy ktoś może podzielić się sprawdzonym przepisem na farsz
>> kapuściano-grzybowy?
>> Głównie chodzi mi o informację, czy płuczecie kiszoną kapustę, bo mój
>> farsz
>> wychodzi zawsze dość kwaśny :(
>
> Jeśli dla Ciebie za kwaśny, to przepłucz, u nas było by to świętokradztwo,
> zawsze szukam najbardziej kwaśnej (ale dość naturalnie) kapusty w
> Poznaniu.
Pewnie, ze szkoda plukac. Najlepiej dobrze wycisnac i bedzie ok.
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-12-17 13:28:13
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowyDnia Sat, 17 Dec 2005 13:58:22 +0100, Waćpanna lub waćpan Iwona_s, w
wiadomości <news:do11vk$qpf$1@news.dialog.net.pl> zawarł, co następuje:
>> Jeśli dla Ciebie za kwaśny, to przepłucz, u nas było by to świętokradztwo,
>> zawsze szukam najbardziej kwaśnej (ale dość naturalnie) kapusty w
>> Poznaniu.
>
> Pewnie, ze szkoda plukac. Najlepiej dobrze wycisnac i bedzie ok.
Ja nawet nie wyciskam :) Wsio do gara.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
I na tym kończę mój list, kochana Babciu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-12-17 14:16:20
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowyUżytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
>> Pewnie, ze szkoda plukac. Najlepiej dobrze wycisnac i bedzie ok.
>
> Ja nawet nie wyciskam :) Wsio do gara.
Zalezy na jaka kapuste sie trafi;) Ostatnio chialam kupic w pewnej budzie
kapuste na bigos i mialam dylemat. Dysponowali kilkoma rodzajami, wg
kwasnosci. Na surowke, lekko kwasna, srednio, mocno, bardzo. W sumie piec:)
Szczerze powiem, ze kapusta pierwsza klasa, niebo w gebie, a bigos wyszedl
jeszcze lepszy.
A tak a' propos kapusty. Dotychczas te, ktore kupowalam nie za bardzo mi
podchodzily, wyczuwalo sie ocet. I faktycznie jedna z ekspedientek
potwierdzila moje slowa mowiac, ze wytworcy dolewaja octu dla szybszego
kiszenia... :( Profanacja! Pamietam czasy, kiedy to sie mialo wlasna
(rodzice) kiszona kapuste. To dopiero byla kapusta:))) Zeby warunki
pozwolily, to bym bardzo chetnie ukisila sobie:)
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-12-17 14:22:32
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowyDnia Sat, 17 Dec 2005 15:16:20 +0100, Waćpanna lub waćpan Iwona_s, w
wiadomości <news:do16km$uq2$1@news.dialog.net.pl> zawarł, co następuje:
> Zalezy na jaka kapuste sie trafi;) Ostatnio chialam kupic w pewnej budzie
> kapuste na bigos i mialam dylemat. Dysponowali kilkoma rodzajami, wg
> kwasnosci. Na surowke, lekko kwasna, srednio, mocno, bardzo. W sumie piec:)
> Szczerze powiem, ze kapusta pierwsza klasa, niebo w gebie, a bigos wyszedl
> jeszcze lepszy.
>
> A tak a' propos kapusty. Dotychczas te, ktore kupowalam nie za bardzo mi
> podchodzily, wyczuwalo sie ocet. I faktycznie jedna z ekspedientek
> potwierdzila moje slowa mowiac, ze wytworcy dolewaja octu dla szybszego
> kiszenia... :( Profanacja! Pamietam czasy, kiedy to sie mialo wlasna
> (rodzice) kiszona kapuste. To dopiero byla kapusta:))) Zeby warunki
> pozwolily, to bym bardzo chetnie ukisila sobie:)
No i to jest niestety mój problem :( Nie mogę dostać w okolicy dobrej,
kwaśnej kapusty, która nie pachniałaby octem i nie miała takiego dziwnego
posmaczku. Podejrzewam tak jak Ty, że jest dokiszana. A, że samochodu niet,
to i nie będę tramwajem miasta zjeżdżała w poszukiwaniu :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
Najpiękniejsza rzecz w Warszawie to pociąg do Poznania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-12-17 14:28:30
Temat: Re: farsz kapuściano-grzybowy
Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:4k33mixzh7rd$.dlg@czarodziejka.net...
> Dnia Sat, 17 Dec 2005 15:16:20 +0100, Waćpanna lub waćpan Iwona_s, w
> wiadomości <news:do16km$uq2$1@news.dialog.net.pl> zawarł, co następuje:
>
> No i to jest niestety mój problem :( Nie mogę dostać w okolicy dobrej,
> kwaśnej kapusty, która nie pachniałaby octem i nie miała takiego dziwnego
> posmaczku. Podejrzewam tak jak Ty, że jest dokiszana. A, że samochodu
niet,
> to i nie będę tramwajem miasta zjeżdżała w poszukiwaniu :)
> --
to zacznij sama kisić...
wystarczy zwykłe plastikowe wiaderko
sól, nasiona kopru, kminek, tarta marchewka...
kapusta dowolna..biała, włoska, pekińska, czerwona..
w tydzień w mieszkaniu kisnie aż miło
małą ilosc kapusty mozna norzem posiekać...
w marketach czesto sa promocje na kapuche i 10 kilo to czasem za 3-4 złotych
kupisz..
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |