pieczone ziemniaki z ogniska
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-28 10:18:36
Temat: pieczone ziemniaki z ogniskaOd: kw <k...@a...wbc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora
jak to wykonac w domowych warunkach? -
Ci co maja kominek /otwarty lub
zamkniety/ moga w bardzo prosty sposob
raczyc sie pieczonymi ziemniakami z
ogniska. Ja zrobilem tak: obrany
ziemniak /ok. 5-6 cm srednicy/, maly
skrawek masla i szczypta przyprawy do
potraw z pieczonych ziemniakow /odkrylem
taka w sklepi/ zawinac w folie
aluminiowa i wlozyc do wspomnianego
kominka /z zarem po spalonym drewnie/ na
ok. 30-40 min i gotowe - pycha polecam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-11-28 14:19:41
Temat: Re: pieczone ziemniaki z ogniskaOd: Marcin Platek <p...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
In article <3...@a...wbc.lublin.pl>,
k...@a...wbc.lublin.pl says...
> jak to wykonac w domowych warunkach? -
> Ci co maja kominek /otwarty lub
> zamkniety/ moga w bardzo prosty sposob
> raczyc sie pieczonymi ziemniakami z
> ogniska. Ja zrobilem tak: obrany
> ziemniak /ok. 5-6 cm srednicy/, maly
> skrawek masla i szczypta przyprawy do
> potraw z pieczonych ziemniakow /odkrylem
> taka w sklepi/ zawinac w folie
> aluminiowa i wlozyc do wspomnianego
> kominka /z zarem po spalonym drewnie/ na
> ok. 30-40 min i gotowe - pycha polecam
>
>
moze to jakas namiastka ale takie ziemniaki w mundurkach mozna upiec
nawet w zwyklym piekarniku gazowym, ja szoruje szczoteczka ziemniaczki
klade na blaszke i do piekarnika na okolo 40-45 minut az skorka sie
troche przypali i zciemnieje. smakuja prawie jak takie z ogniska i nigdy
nie owijalem ich zadna folia :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-28 14:21:57
Temat: Re: pieczone ziemniaki z ogniskaOd: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dziś idziemy do znajomych z winkiem (Retsina grecka), obgadać
majowe wakacje na morzu. Ponieważ wprosiliśmy się musimy zanieść
coś do... Ugotowałam umundurowane kartofle, poprzekrajałam na
pół i zalałam bardzo gęstym czosnkowo, octowo, koperkowo -
pieprznym sosem. Się teraz macerują a potem zostaną podgrzane w
piekarniku ( ewentualnie na patelnii) i podane z gęstym czosnkowym
dipem. Mamy też trzy sery, słoik oliwek i kiście winogron. I
tak zamierzamy przetrwac zimę...
AgataW. (Widziałam dziś Fetę zapuszkowaną w niebieskim
pojemniku firmy M.... i nie Mlekowita. Ciekawe...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |