« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-19 11:44:26
Temat: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?Witam grupę.
wkupny przepis
Kisiel żurawinowy:
gotujemy żurawiny, a potem przecieramy przez durszlak, następnie dodajemy
mąkę ziemniaczaną rozstrzepana w wodzie i powoli wlewamy do przetartego
roztworu żurawinowego mieszając tak, aby nie powstały kluchy. Ilość roztworu
mąki ziemniaczanej empirycznie patrząc, jak krzepnie roztwór żurawinowy.
Do tego mleczko waniliowe
do mleka wlać kogel-mogel dokładnie rozprowadzić i zagotować (ptasia grypa),
wetrzeć wanilę z laski.
A teraz pytanie:
czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-19 12:08:12
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?Anna Marianiecka <a...@o...pl> napisał(a):
> A teraz pytanie:
> czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
> Anna
A koleżanka prawoslawna, grekokatoliczka czy może pyta sie a konto przyszłego
roku ? A może została poczęstowana u kogoś pierozkami?
Tak czy inaczej ruskie wydają się byc mało świątecznym daniem. Menu świateczne
winno byc świąteczne - lepsze, bogatsze, składać się z dań nie jadanych na
codzień.
Ja jadam ruskie m.in. w wielki post, więc na pewno na święta bym ich nie podał.
PS. U mnie nie ma obiadu w I dzien świąt. Śniadanie jest bogate i obfite z
potrawami na ciepło (żurek + biała kiełbasa) więc na obiad nie ma już czasu i
miejsca (w brzuszku).
pozdrawiam turecky
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-19 12:32:46
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?
"Anna Marianiecka" <a...@o...pl> wrote in message
news:e257rc$8oc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam grupę.
> wkupny przepis
> Kisiel żurawinowy:
> gotujemy żurawiny, a potem przecieramy przez durszlak, następnie dodajemy
> mąkę ziemniaczaną rozstrzepana w wodzie i powoli wlewamy do przetartego
> roztworu żurawinowego mieszając tak, aby nie powstały kluchy. Ilość
> roztworu mąki ziemniaczanej empirycznie patrząc, jak krzepnie roztwór
> żurawinowy.
> Do tego mleczko waniliowe
> do mleka wlać kogel-mogel dokładnie rozprowadzić i zagotować (ptasia
> grypa), wetrzeć wanilę z laski.
> A teraz pytanie:
> czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
> Anna
Pewnie! A szczym?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-19 12:47:46
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?Anna Marianiecka napisał(a):
> A teraz pytanie:
> czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
Zależy komu. W wąskim, rodzinnym gronie, jeśli rodzina lubi - to czemu
nie. Chociaż generalnie nie jest to moim zdaniem danie świąteczne.
Wszystko zależy od "wewnętrznej tradycji" i tego, co domownicy lubią.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-19 12:53:28
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?
"aniared" <a...@n...pl> wrote in message
news:e25biv$17b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Anna Marianiecka napisał(a):
>
>> A teraz pytanie:
>> czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
>
> Zależy komu. W wąskim, rodzinnym gronie, jeśli rodzina lubi - to czemu
> nie. Chociaż generalnie nie jest to moim zdaniem danie świąteczne.
> Wszystko zależy od "wewnętrznej tradycji" i tego, co domownicy lubią.
>
> --
> Ania
Każde danie może być egzotyczne dla jedzących, albo tak smaczne, że palce
lizać...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-19 14:45:53
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?
Użytkownik "turecky " <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e2597c$dgg$1@inews.gazeta.pl...
> A koleżanka prawoslawna, grekokatoliczka czy może pyta sie a konto
> przyszłego
> roku ? A może została poczęstowana u kogoś pierozkami?
Pozostawiając na boku przekonania religijne.
No więc rzeczywiście jadłam coś w pewien sposób dziwnego.
Były to pierogi ruskie zapiekane w głębokim oleju, a następnie ostudzane.
Polewało się to sosem śmietanowo-chrzanowym (dość ostrym), w którym były
siekane drobno jajka i wmieszane kiełki rzeżuchy.
Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-19 14:50:54
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?Anna Marianiecka napisał(a):
> czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
> Anna
ruskim mozna...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-19 15:01:59
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?
Użytkownik "Anna Marianecka" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e25iid$opv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "turecky " <t...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:e2597c$dgg$1@inews.gazeta.pl...
> > A koleżanka prawoslawna, grekokatoliczka czy może pyta sie a konto
> > przyszłego
> > roku ? A może została poczęstowana u kogoś pierozkami?
> Pozostawiając na boku przekonania religijne.
Nie o przekonania tu chodziło, lecz o terminy ;)
> No więc rzeczywiście jadłam coś w pewien sposób dziwnego.
> Były to pierogi ruskie zapiekane w głębokim oleju, a następnie ostudzane.
> Polewało się to sosem śmietanowo-chrzanowym (dość ostrym), w którym były
> siekane drobno jajka i wmieszane kiełki rzeżuchy.
no to nie takie zwykłe ruskie tylko wersja tuningowana ;) może to fajne
było?
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-19 15:07:37
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?
"Marsjasz" <d...@w...pl> wrote in message
news:e25ip2$ofi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Anna Marianiecka napisał(a):
>
>> czy wypada podać pierogi ruskie na obiad w I dzień świąt?
>> Anna
> ruskim mozna...
Witam!
Akurat to są polskie pierogi i tak się nazywają w Rosji...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-19 15:08:52
Temat: Re: pierogi ruskie, a obiad Wielkanocny?Anna Marianecka napisał(a) 19/04/2006 16:45:
> No więc rzeczywiście jadłam coś w pewien sposób dziwnego.
> Były to pierogi ruskie zapiekane w głębokim oleju, a następnie ostudzane.
> Polewało się to sosem śmietanowo-chrzanowym (dość ostrym), w którym były
> siekane drobno jajka i wmieszane kiełki rzeżuchy.
Rany brzmi super! Ja tam bym się na pewno nie obraziła za coś takiego :-)
Zwłaszcza że forma taka dosyć świąteczna - sos śmietanowo-chrzanowy, jajka,
rzeżucha. Moim zdaniem to fajnie, jak się wprowadza tego typu innowacje do
klasycznego menu - przynajmniej nikt nie może narzekać że od ośmiu lat je
kurczaka (BP, NNSP)
Choć nie powinnam się chyba wypowiadać na temat tradycji świątecznych, bo w
niedzielę jadłam makaron z pesto pieczarkowym, a wieczór spędziłam na
jazzowym koncercie ;-)
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |