« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2013-01-07 07:33:06
Temat: Re: pierwsza, czyli niejako wstępna refleksjaW dniu 2013-01-06 21:24, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Szalony Chemik" <b...@g...com> napisał w wiadomości
> news:200f0799-129f-4900-a21b-ad61570f8e00@googlegrou
ps.com...
> W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 17:25:58 UTC+1 użytkownik Creamcheese
> napisał:
>> Witajcie!
>>
>>> No, to żeby było że na początek, to takie oto wyrazy pochwały szczerej i
>>
>>> nie nasiąkniętej cynizmem ;)
>
>> Jest ruch ale jakiej jakości? Głównie wiara, polityka, narzekanie. Ble
>> :P Zobaczymy co będzie dalej...
>
> No wlasnie, i zadnych wskazowek jakby tu niskim nakladem podymac.
Jak chłopaki posiedzą tu jeszcze trochę i lokalny miszczu,
z którym coraz chętniej korespondują także poziomem,
wtajemniczy ich pewnie niedługo we wspaniałe możliwości tableta i
przeciwstawnego kciuka, to tanie i płytkie kobiety,
zresztą w kwestii których staną się prawdziwymi ekspertami,
będą interesować ich wyłącznie w zakresie wzajemnej wymiany fachowych
opinii,
a nie poznawczym czy ewentualnie "konsumpcyjnym".
I nawet jeśli się machną niechcący w jakiejś opinii w ferworze
trollowania o towaroznawstwie to z pewnością będą mogli liczyć na
asekurację i łagodne poparcie swojego autorytetu przez Ikselke i
tutejsze koleżanki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2013-01-07 18:42:51
Temat: Re: pierwsza, czyli niejako wstępna refleksjaOn 07-01-2013 08:20, Marek wrote:
> Dlatego omijam szerokim lukiem ta siedzibe zagubionych w zyciu dzieci neo,
> ktorzy zamiast umacniac znajomosci w realu (kto w obecnych czasach widzial
> grupe zaprzyjaznionej mlodziezy na osiedlowm trzepaku?), tluka w ta
> klawiature
> jakies bzdury i wysylaja swoje kolejne idiotyczne zdjecie jak to sobie
> dlubal w nosie
> podczas komentowania innego idiotycznego zdjecia wirtualnej kolezanki,
> ktora
> pokazala kawalek cycka, zeby byc w centrum zainteresowania.
>
Tak jest!
Ująłeś to dokładnie tak, jak ja chciałem. Tyle, że zapewne nie jestem na
tyle mądry, aby tak napisac jak chciałem, czyli tak ja Ty ująłeś ;)
Na marginesie, przyznaję; mam konto na fejsie i zdarza się nawet, że coś
na profilu napiszę. No, ale są z tego profity - mogę obserwować tych, co
dłubiąc w nosie komentują cycki wirtualnych koleżanek. A mało co daje
taką radochę, jak obserwacja ;)
Aha, a osiedlowy trzepak istnieje u nas dalej. Tyle, że nie bardzo idzie
wytrzepać dywaniki, bo za dużo flaszek i petów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |