| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2007-10-28 19:46:15
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
>
>> (Hint: sprobuj rzucić palenie w domu
>> pełnym palaczy).
>
> Chcesz powiedzieć, że jeśli jeden członek rodziny postanowi rzucić palenie,
> to reszta automatycznie powinna się do niego dopasować (czyli również
> rzucić
> palenie, bo raczej nie da się nie palić), bo mu będzie przykro?
Nie bo mu będzie przykro, tylko jak już się bierze za rzucanie to niech
nie pali nawet biernie. Przynajmniej w domu.
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2007-10-28 20:24:10
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!
Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał w wiadomości
news:fg2osr$o57$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie bo mu będzie przykro, tylko jak już się bierze za rzucanie to niech
> nie pali nawet biernie.
Ale mowa była właśnie o uczuciu przykrości ("ja nie mogę palić, a oni sobie
palą, buuu..."), a nie o racjonalnych powodach.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2007-10-28 20:35:09
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
>> Nie bo mu będzie przykro, tylko jak już się bierze za rzucanie to
>> niech nie pali nawet biernie.
>
> Ale mowa była właśnie o uczuciu przykrości ("ja nie mogę palić, a oni
> sobie palą, buuu..."), a nie o racjonalnych powodach.
To pewnie też, efekt psychologiczny + bierna dawka nikotyny. Tylko
współczuć...
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2007-10-29 08:11:38
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!27.10.2007, Jagna W. <w...@o...eu> napisał(a)
>> Typowa zawoalowana obelga.
> Ech, typowy "kaczyzm" ;-)
Typowa platformerska arogancja.
;-)
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> Magda 8 lat, Marcin 5 lat
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2007-10-29 11:46:26
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
>> Nie bo mu będzie przykro, tylko jak już się bierze za rzucanie to
>> niech nie pali nawet biernie.
>
> Ale mowa była właśnie o uczuciu przykrości ("ja nie mogę palić, a oni
> sobie palą, buuu..."), a nie o racjonalnych powodach.
Racjonalny powód jest taki, że rzucenie palenia w domu w którym się pali
jest mało wykonalne. Podobnie jak przestrzeganie diety. A to, o czym Ty
pisałaś dwa posty temu to dla mnie zwykły egoizm.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2007-10-29 11:50:07
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
>> Nie. Tak samo jak nie rozumiem jak można delektować się czystą whisky
>> (nie whyskey) albo innym Napoleonem. Dla mnie to jest be. Tak samo jak
>> szczawiowa.
>
> Eee, to napisz po prostu, że Tobie to nie smakuje, a nie że picie wódki dla
> samego picia to porażka.
Napisałam, że dla mnie picie wódki dla samego picia to porażka. I tego
będę się trzymała.
> Bo porażka w zależności od kontekstu oznaczać może
> również wstyd, obciach, żenadę itp.
Tak. Dla mnie to żenada.
> I tak to odebrałam. Co to jest
> "whyskey"
> i czym się różni od "whisky" (widzisz, chleję aż miło, a takich rzeczy nie
> wiem ;-)
Jakością i pochodzeniem.
>>>> No widzisz. A u moich w ogóle nie stoi. Ba. Nawet się go nie kupuje.
>
>>> I co w związku z tym, bo nie wiem, jak to się ma do Twojej
>>> wcześniejszej wypowiedzi.
>
>> Uważam że jestem lepsza :)
>
> Terefere.
> Ale może za to klniesz, bijesz męża i ogryzasz paznokcie ;-)
Klnę i wyciskam sobie pryszcze. Paznokci nie ogryzam, bo ze względu na
instrument mam krótkie. Męża nie biję bo się nie nadaje - za duży.
>> Że jesteś nieobiektywna bo u Ciebie wszyscy chleją ;)
>
> Rzecz w tym, że nie chleją, tylko się delektują :-P
Chleją :)
> I chyba raczej nie jestem nieobiektywna, ponieważ w odróżnieniu od Ciebie
> znam różne oblicza picia alkoholu, a nie tylko "Źźźisiu, podaj flaszkie,
> obalim ją do dna, hepp" ;-)
Ja również znam różne :)
I dalej uważam, że jesteś nieobiektywna (nie twierdzę, że ja jestem).
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2007-10-29 11:53:23
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!M&C pisze:
>> i czym się różni od "whisky" (widzisz, chleję aż miło, a takich rzeczy
>> nie
>> wiem ;-)
>>
> Ci co chleją reguły niewiele wiedzą ;-) . Różnią się między innymi
> krajem pochodzenia, ale która jest skąd to nie pamiętam.
Że zacytuję kolegę:
* Szkocka wóda z jęczmienia nazywa się WHISKY, a WHISKEY używają
amerykanie z Tennessee dla swojego Jack Daniels`a z powodów dla których
Rosjanie piszą na swoich szampanach Igristoje.*
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2007-10-29 12:20:22
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!
Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fg4heu$8mu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Bo porażka w zależności od kontekstu oznaczać może
>> również wstyd, obciach, żenadę itp.
>
> Tak. Dla mnie to żenada.
No dobzie, ale co jest w tym konkretnie żenującego? Jedzenie potraw, których
nie lubisz też uważasz za żenujące? Albo palenie (jeśli nie palisz
oczywiście, bo jeśli tak, to pytanie się nie liczy)
>>> Że jesteś nieobiektywna bo u Ciebie wszyscy chleją ;)
>> Rzecz w tym, że nie chleją, tylko się delektują :-P
> Chleją :)
No cóż, jeśli wiesz lepiej jak to wygląda, choć starałam się to w miarę
obrazowo opisać, to nie będę Cię wyprowadzać z błędu.
>> I chyba raczej nie jestem nieobiektywna, ponieważ w odróżnieniu od Ciebie
>> znam różne oblicza picia alkoholu, a nie tylko "Źźźisiu, podaj flaszkie,
>> obalim ją do dna, hepp" ;-)
> Ja również znam różne :)
Wiesz, ciężko mi w to uwierzyć, bo w tej dyskusji uparcie przedstawiasz
tylko jeden obraz picia alkoholu ;-)
> I dalej uważam, że jesteś nieobiektywna (nie twierdzę, że ja jestem).
Czy wg Ciebie brakiem obiektywizum jest pogląd, iż są ludzie, którzy alkohol
spożywają w kulturalny sposób? Jeśli tak, to masz rację - jestem
nieobiektywna.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2007-10-29 12:20:47
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!
Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fg4hgg$84v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A to, o czym Ty pisałaś dwa posty temu to dla mnie zwykły egoizm.
Jasne, a na weselu powinien być zakaz tańców, jeśli teść jeździ na wózku
inwalidzkim ;-)
Egoizmem jest przede wszystkim wzbudzanie poczucia winy u bliskich tylko
dlatego, że samemu nie może się w danej chwili korzystać z tego, z czego oni
korzystają. I jak powtarzam - rozumiem takie zachowanie u dzieci. U
dorosłych niestety nie.
Chyba warto podpisać protokół rozbieżności, bo w tej kwestii to się raczej
nie dogadamy ;-)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2007-10-29 12:48:49
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!Jagna W. pisze:
> Egoizmem jest przede wszystkim wzbudzanie poczucia winy u bliskich tylko
> dlatego, że samemu nie może się w danej chwili korzystać z tego, z czego
> oni korzystają.
To ja się podpiszę obiema ręcyma i nogmi jeszcze :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |