Data: 2002-10-11 09:57:31
Temat: Re: [pilne] nieskutecznosc fluoksetyny
Od: p...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Leczenie ostrej depresji fluoksetyną rozpoczęło się ok. pół roku temu
> (po próbie samobójczej). Depresja trwała długo wcześniej, a jej
> skutkiem jest m.in. światopogląd depresyjny o olbrzymiej wewnętrznej
> sile przebicia. Mówię o swojej dziewczynie, z którą zamieszkałem.
> Jesteśmy szczęśliwi i doskonale się uzupełniamy. Od jakiegoś czasu
> wraca jednak u niej olbrzymi "dół", z którego teraz nie może i
> _nie_chce_ wyjść. Robię co mogę. Znowu się zaczyna .... walka o każdy
> jej dzień życia. Wydawało nam się, że fluoksetyna działa, ale to
> minęło...
>
> Czy fluoksetyna (seronil itd.) może być nieskuteczna? Czy w takich
> przypadkach _istnieją_ skuteczne leki o innej zasadzie działania?
> Sam się skutecznie leczę wenlafaksyną (efectin 75mg), a w zasadzie
> kończę leczenie.
>
> Mógłbym ostatkiem sił zaciągnąć ją do psychiatry (póki co stwierdziła,
> że na pewno tego nie zrobi), ale muszę mieć doskonałe argumenty.
>
> Sprawa jest pilna, wyszło wczoraj wieczorem i teraz każdy dzień będzie
> koszmarną walką. Jakakolwiek inna pomoc też wskazana.
>
> adam
...hmmm, leczenie duszy przez internet?
Wizyta(y) domowa(e) uznanego specjalisty pod pozorem wizyty towarzyskiej, celem
zebrania wywiadu. Do takiego wybiegu trzeba sporo zdolności aktorskich,
szczególnie z Twojej strony jako, że lekarz będzie wiedział jak się zachować.
Szczegóły "techniczne" winieneś omówić z lekarzem osobiście.
Tak na marginesie... w moim przypadku leczenie fluoxetyną nie dało żadnych
rezultatów. Poprawa nastąpiła po zmianie na Remeron.
Z uwagi na złożoność przypadku, proszę nie traktować dygresji dot. leków jako
wskazówki do dalszego leczenia.
Życzę zdrowia.
Pavulon (nie lekarz)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|