plama - pomocy! (OT?)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-20 19:13:40

Temat: plama - pomocy! (OT?)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

pytanie bardziej z branzy tekstylnej niz kosmetycznej, ale upraszam pokornie
o pomoc...

nie mam doswiadczenia ze stosowaniem roznych odplamiaczy, bo zawsze sie
balam, ze mi to dziure wyzre w tkaninie, ale ostatnio cierpie bardzo z
powodu starej plamy odkrytej na bluzce, ktora wyciagnelam z dna szafy i
zapragnelam nosic. plama wyglada jak po kawie, niestety. czym to sfynstwo
wywabic?? probowalam vanishem (pokropilam, zostawilam na jakies 5 minut i
wypralam), ale skutek jest dokladnie zerowy. plama siedzi i mnie doluje :(

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-20 20:04:40

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: "I.P." <i...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

> nie mam doswiadczenia ze stosowaniem roznych odplamiaczy, bo zawsze sie
> balam, ze mi to dziure wyzre w tkaninie, ale ostatnio cierpie bardzo z
> powodu starej plamy odkrytej na bluzce, ktora wyciagnelam z dna szafy i
> zapragnelam nosic. plama wyglada jak po kawie, niestety. czym to sfynstwo
> wywabic?? probowalam vanishem (pokropilam, zostawilam na jakies 5 minut i
> wypralam), ale skutek jest dokladnie zerowy. plama siedzi i mnie doluje :(
>
> kasica
> --
Czy bluzka jest biala?
Ilona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 20:24:04

Temat: Odp: plama - pomocy! (OT?)
Od: "Monika" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Katarzyna Kulpa <k...@k...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:s...@o...slodki.domek...
> pytanie bardziej z branzy tekstylnej niz kosmetycznej, ale upraszam
pokornie
> o pomoc...
probowalam vanishem (pokropilam, zostawilam na jakies 5 minut i
> wypralam), ale skutek jest dokladnie zerowy. plama siedzi i mnie doluje :(

Ja polewam plamę vanishem, zwijam tkaninę w rulon i zostawiam
na jakieś dwie godziny. Potem posypuje tę plamę jeszcze na moment proszkiem
do prania i wkadam do pralki. Zwykle plama schodzi po takim zabiegu.
Uważam,że vanish jest dobry.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 20:48:36

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: "lalka" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeżeli to jest biała bluzka to ja bym spróbowała sokiem z cytryny albo
kwaskiem cytrynowym. W ten sposób ze swoich białych spodni sprałam plamy z
rdzy. Ale to zadziała tylko na białym , na kolorowym mogą zostać jasne
plamy.
Namocz bluzkę a potem nalej na to miejsce soku i zostaw, ja zostawilam na
jakieś 2 godziny potem do pralki ze zwyklym proszkiem wybielajacym i lenor
zeby ladnie pachnialo i spodenki mialam jak nowe :))

pozdrawaim lalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 21:09:06

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: "owaga" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba o wdzięcznym nicku i adresie <k...@k...net> nakreśliła, co
następuje:

> pytanie bardziej z branzy tekstylnej niz kosmetycznej, ale upraszam
> pokornie o pomoc...
>
> nie mam doswiadczenia ze stosowaniem roznych odplamiaczy, bo zawsze
> sie balam, ze mi to dziure wyzre w tkaninie, ale ostatnio cierpie
> bardzo z powodu starej plamy odkrytej na bluzce, ktora wyciagnelam z
> dna szafy i zapragnelam nosic. plama wyglada jak po kawie, niestety.
> czym to sfynstwo wywabic?? probowalam vanishem (pokropilam,
> zostawilam na jakies 5 minut i wypralam), ale skutek jest dokladnie
> zerowy. plama siedzi i mnie doluje :(
>
> kasica

spróbuj polać wodą utlenioną (ale zrób na niewidocznym miejscu próbę, czy
nie odbarwia) i wysusz.
W razie niepowodzenia możesz powtórzyć kilkakrotnie.
Ja tak za rada kogoś z psd wywabiam plamy "jedzeniowe" :-) z ubranek
maluszka. Wszystkie schodza bez wyjatku, tylko do niektórych trzeba mieć
cierpliwość i duży zapas wody utlenionej:-)
--
==================
Pozdrawiam serdecznie
owaga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 21:36:07

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mr Proper jest rewelacyjny na wszystko

pozdr

cherokee

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 21:41:33

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 Feb 2003 21:04:40 +0100, I.P. <i...@g...de> wrote:
:
: > nie mam doswiadczenia ze stosowaniem roznych odplamiaczy, bo zawsze sie
: > balam, ze mi to dziure wyzre w tkaninie, ale ostatnio cierpie bardzo z
: > powodu starej plamy odkrytej na bluzce, ktora wyciagnelam z dna szafy i
: > zapragnelam nosic. plama wyglada jak po kawie, niestety. czym to sfynstwo
: > wywabic?? probowalam vanishem (pokropilam, zostawilam na jakies 5 minut i
: > wypralam), ale skutek jest dokladnie zerowy. plama siedzi i mnie doluje :(
: >
: > kasica
: > --
: Czy bluzka jest biala?

ni :(
ciemnoszara.

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 21:42:34

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 Feb 2003 21:48:36 +0100, lalka <k...@k...net.pl> wrote:
: Jeżeli to jest biała bluzka to ja bym spróbowała sokiem z cytryny albo
: kwaskiem cytrynowym. W ten sposób ze swoich białych spodni sprałam plamy z
: rdzy. Ale to zadziała tylko na białym , na kolorowym mogą zostać jasne
: plamy.
: Namocz bluzkę a potem nalej na to miejsce soku i zostaw, ja zostawilam na
: jakieś 2 godziny potem do pralki ze zwyklym proszkiem wybielajacym i lenor
: zeby ladnie pachnialo i spodenki mialam jak nowe :))

niestety moja biala nie jest, ale sposob zapamietam na przyszlosc :)

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-20 22:41:11

Temat: Re: plama - pomocy! (OT?)
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 Feb 2003 22:09:06 +0100, owaga <o...@p...onet.pl> wrote:
:
: spróbuj polać wodą utlenioną (ale zrób na niewidocznym miejscu próbę, czy
: nie odbarwia) i wysusz.
: W razie niepowodzenia możesz powtórzyć kilkakrotnie.

donosze z poligonu. z powodu braku odpowiedniego stezenia wody utlenionej
(taka medyczna w butelce nie dala rady) zaatakowalam plame domestosem,
nie bawiac sie w rozcienczanie, wbrew wyraznym zakazom na opakowaniu. po
15-20 min. splukalam b.obficie. plamy nie widac, dziury tez nie. odziez sie
suszy.

uwazam jednak, ze metoda jest malo bezpieczna (przez ochlapanie domestosem
raz zniszczylam sobie spodnie), wiec polecam raczej zdesperowanym :)

gwoli info: ciuch jest z poliestru i wiskozy (pol na pol). jak wyschnie,
to zdam sprawozdanie.

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"