Gripcio napisał(a):

> kupione na targowisku ;-)
> nigdy mnie nie interesowało z czego są, a jakie powinny być?
> - wiem teraz że z bawełny, ale 100% bawełny czy może być z domieszką czegoś
> (np. poliesteru - widziałem w necie : 90% awełny i 10% poliesteru - takie
> coś może być?)

i tu jest piees pogrzebany...

ja wiem po sobie, ze w takich skarpetkach nogi pocą mi się niemiłosiernie...

teraz coraz wiecej skarpetek jest z domieszkami(z wiekszą ich ilością),
niestety niezawsze to co jest na etykiecie jest odpowiednikiem
faktycznego składu...

najlepszy sposób to kupić kilka par od różnych sprzedawcow,różnych firm,
wybierac te o najwyzszym skladzie % bawełny(te są z reguły droższe od
przecietnych, ale nie jakoś specjalnie dużo-cos za coś)

zaznacz je sobie jakoś, ponoś i poobserwuj jak się zachowują Twoje
stopy, mi pomogło...

> tylko stopy (dłonie tylko wtedy gdy się denerwuję, ale to chyba normala;-) -
> w każdym razie teraz mam dłonie suche, a stopy wilgotne ;()

j.w.


--
E_m_i_

"Ptak, który pragnie wzbić się ponad niziny tradycji i przesądów musi
mieć mocne skrzydła.
Żałosny to widok, gdy wyczerpane i okaleczone pisklę wraca na ziemię."
K. Chopin "Przebudzenie"