Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: poczucie winy
Date: Tue, 12 Sep 2006 23:20:31 +0200
Organization: zzz
Lines: 40
Message-ID: <ee7898$pic$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ee6b7s$2u6e$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: ckw244.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1158095977 26188 83.31.98.244 (12 Sep 2006 21:19:37
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Sep 2006 21:19:37 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:351571
Ukryj nagłówki
asia; <ee6b7s$2u6e$1@news2.ipartners.pl> :
> Hej! Poznałam 3 lata temu na weselu mojego wujka, przyrodniego brata
> panny młodej. Na poprawinach spedzilismy ze soba duzo czasu, mojego
> wujka matka na nas źle patrzyła bo wiedziała ze ja mam chlopaka. Oprócz
> jednego małego całusu do nieczego nie doszło ale on po poprawinach
> pisała do mnie sms np Zakochałem sie w Tobie albo ze mu sie bardzo
> podobam. Ja go tratowałam tylko jako kolege ale on sie nie chcial
> odczepic i wydzwaniał. Raz mu powiedziałam ze by do mnie juz nie dzwonił
> i przez 2 lata nie mielismy ze soba kontaktu. Ale w tym roku znowu sie
> odezwał spotkalismy sie kilka razy tak zeby pogadac. Ostatnio do mnie
> zadzwonił i tak kontaktowalismy sie z kilka dni. Chciał sie ze mna
> spotkac i pogadac ja tez chciałam abyśmy mogli sobie kilka rzeczy
> wyjasnic.Jednak do spotaknia nie doszło poniewaz on nie miał czasu, cały
> czas był zabiegany. Napisałam mu @ w którym napisałam ze go lubie i mam
> kogos i chciałabym zebysmy zostali znajomymi.
> Odpowiedział mi na @ ,w kótrym na poczatku bylo napisane ze mam
> narzyczona a to wszytsto co pisałem to bylo zeby cie pocieszyc.
> Powiem wam ze jak odczytałam tego krótkiego @ zrobiło mi sie głupio, ze
> sie spotykałam z facetem który ma narzyczona. Nie wiem czy całkiem
> zerwac z nim kontakt, czy odczekac troche czasu i z nim pogadac
> szczerze.Nie wiem czemu ale sie czuje winna ze sie znim spotkałam te
> kilka razy. Jak ja bym wiedziała ze on ma kogos to moze ani razu bym sie
> z nim nie spotkała.
A może inaczej - czujesz się oszukana, bo co prawda nie leciałaś na
faceta, ale lubisz jak facet na Ciebie leci, a Ty byś go i tak w
odpowiednim momencie spławiła?
A może - masz ochotę na niego, a świadomość istnienia narzeczonej Ci
przeszkadza? Na to jest rada - spytaj go o nią - powie pewnie, że jest
gruba i brzydka i jej nie kocha - a Ty ze spokojnym sumieniem będziesz
mogła dalej się z nim spotykać. ;))
A tak w ogóle - na poczucie winy podobno pomaga mycie rąk, czyli za
rzadko myjesz ręce! ;)
Flyer
--
gg: 9708346
|