Data: 2001-10-09 22:06:16
Temat: Re: pod sciane tych wszystkich biernych mordercow
Od: JJ <j...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 09 Oct 2001 20:45:43 +0200, Kaja <f...@f...pl> wrote:
>> no tak... a ja myslalem, ze zwlaszcza lekarz powinien cechowac sie
>> "wysokim morale"... bo w zyciu sa chyba jakies priorytety... nie? no
>> ale widze, ze dla "pana doktora Kasztelowicza" to wazniejsze jest,
>> zeby corke odebrac ze szkoly niz zeby skonczyc operacje - no tak -
>> operacje to w koncu (jak pacjent bedzie jeszcze zyl) mozna nastepnego
>> dnia kontunuowac... a jak nie bedzie juz zyl - to trudno - w koncu
>> zaplacili mu tylko za 8 godzin a to nie ameryka... a poza tym -
>> predzej czy pozniej i tak by umarl...
>> no... to zycze szczescia wszystkim pacjentom pana doktora
>> Kasztelowicza...
>
>A czy nie zastanowiłeś się, że dr.Kasztelowicz mógł żartować?
zartowac? a slyszalas takie powiedzenie "w kazdym zarcie jest troche
prawdy"? i tego typu "zarty" nie biora sie tak "ni z gruszki" ni z
pietruszki... no chyba, ze Ty w takie wierzysz (co u kobiet
normalne)... a poza tym - moze ja tez zartuje? i co teraz? wszystko
mozna w zart obrocic! nie?
|