Strona główna Grupy pl.rec.ogrody podsumowujac zime

Grupy

Szukaj w grupach

 

podsumowujac zime

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2006-05-01 20:28:23

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisał w wiadomości
news:e33u5h$17v$2@nemesis.news.tpi.pl...

> Moja Bashania fargesii jeszcze spi ale tam gdzie rosnie, dlugo snieg
> lezal.

Dzis zauwazylem pierwszy kielek bashanii :)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2006-05-02 06:57:37

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, May 01, 2006 10:28 PM
Subject: Re: podsumowujac zime


> Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisał w wiadomości
> news:e33u5h$17v$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Moja Bashania fargesii jeszcze spi ale tam gdzie rosnie, dlugo snieg
>> lezal.
>
> Dzis zauwazylem pierwszy kielek bashanii :)
>
:))
a co z innymi bambusami
?
u mnie poza tymi mlodymi pedami na Bashanii
paroma listakami na Fargesii nitida nic sie nie dzieje
:)
musze znalesc dzis chwile aby wleciec na forum bambusowe
:)
byl u mnie Szymon ze 2-3 tygodnie temu
wspominal
ze u wszystkich praktycznie to co bylo nad sniegiem to zdechlo
:)
tyle
ze u mnie tego sniegu bylo na 10 cm
:(((((
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2006-05-03 00:53:03

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:003e01c66db5$a841cab0$36a91453@NOWY...

> a co z innymi bambusami
> ?
> u mnie poza tymi mlodymi pedami na Bashanii
> paroma listakami na Fargesii nitida nic sie nie dzieje
> :)

Z ziemi wypuszcza P. aureosulcata 'Aureocaulis' oraz Bashania fargesii.
Na pedach wyraznie wypuszcza Semiarundinaria fastuosa a Fargesia nitida ma
juz pierwsze nowe liscie.
Innym bambusow strzelaja paczki na pedach. Najbardziej u P. aurea, najmniej
u P. nuda. (to kwestia stanowiska, na cieplejszym wczesniej).
Moje bambusy sa podsciolkowane. Nie chce rozrzucac sciolki, zeby szukac
nowych pedow. Gdy przyjdzie ich czas, ukaza sie ponad nia :)

> byl u mnie Szymon ze 2-3 tygodnie temu
> wspominal
> ze u wszystkich praktycznie to co bylo nad sniegiem to zdechlo
> :)

Szymon pisal do mnie, ze chce zajrzec ale za pozno odebralem ta wiadomosc i
bylo juz po terminie.

Najlepiej prezentuja sie sadzonki w domu :) P. aureosulcata 'Spectabilis' ma
juz nowy ped dlugosci ok. 40 cm, zas P. aurea (zeszloroczna sadzonka) ma
pedy 1/3 tego co P. aureosulcata, zato grube na centymetr :) Jak na nowa
sadzonke, to duzo. Pojda do gruntu w polowie maja.

Jest nowy rodzaj bambusa, nie wiem czy o nim slyszales: Bonia :)
Nazwa ta wynika z nowych podzialow w systematyce. Tak wiec Indocalamus
solidus to teraz Bonia saxatilis var. solida :) Jest juz w spisie na mojej
stronie.

Pozdrawiam,
Bpjea




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2006-05-04 11:15:34

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 28 Apr 2006 14:09:20 +0000 (UTC), "Ewa Szczęśniak"
<e...@b...uni.wroc.pl> wrote:

>,poszla sie pasc (...) cale Primula
>cortusifolia i P. vialii, ale to dla tego ostatniego normalne, rosliny
>mialy juz po 3 lata.

Czy jest jakiś sposób na odmłodzenie P.vialii? Tzn. czy można go
siać, albo sadzonkować, albo cokolwiek, żeby dłużej go utrzymać w
ogrodzie?

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2006-05-04 11:51:51

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Majka" <m...@g...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" napisał

> Mysle, ze mozna juz sie szarpnac na bilans, poki bedzie z grubsza
> aktualny.

U mnie też dziwnie - zmarzły rośliny, które przeżyły wcześniej wiele zim,
natomiast inne, młode i wrażliwe - przeżyły.
Moja 'największa w Polsce budleja' - nie rokuje dobrze. Pocięłam ją i
wydawała się być zielona na niektórych konarach, ale teraz wygląda strasznie
i nie puszcza. Do połowy przemarzł Osmanthus, większość hebe, janowiec,
prawie wszystkie żarnowce, jaśmin nagokwiatowy, czystek, ogniki i mikołajek
agawolistny.
O dziwo - przeżyły wszystkie 4 hibiskusy, w tym 3 b.młode, klony japońskie,
baptisia (ale tylko nebieska, po różowej od Mirka nie ma śladu). Wychodzą
różne paprocie posadzone latem ub.r., Primula capitata, wszystkie hosty,
kokorycze. lithodora, ruta, serduszki i szachownice.
Narcyzy bulbocodium (od Ewy Sz.) nie mają ani jednego pąka, ale za to
przepięknie kwitnie Fritillaria pallidiflora i F. uva-vulpis.
Do wiosennych sukcesów zaliczam pierwsze kwitnienie (5 kwiatów o razu)
miłka, którego dostałam od Zosi i Krzysia Wilków na spotkaniu u Bogusława
oraz
wspaniale zawiązane pączki na dwóch wawrzynkach główkowatych
Najbardziej się jednak cieszę, że dzięki mobilizacji i harówie dwóch osób
dobrałam się wreszcie do 6-letniej hałdy kompostu, kupiłam skrzynie,
przesiewam tę górę i szaleję z kompostem po całej działce.

Majka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2006-05-04 14:03:29

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Majka" <m...@g...szczecin.pl> napisał w wiadomości
news:e3cptu$eht$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Moja 'największa w Polsce budleja' - nie rokuje dobrze. Pocięłam ją
i
> wydawała się być zielona na niektórych konarach, ale teraz wygląda
strasznie
> i nie puszcza.

U mnie podobnie. A miała już w zeszłym roku 2 metry wysokości.
Nie ma żadnego śladu zamiaru odbicia. Szkoda, była bardzo ładna.
;-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2006-05-05 06:53:28

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Tomasz Cyba" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mój raport z powiatu piaseczyńskiego (na południe od Warszawy).
Tegoroczna zima przyniosła spadek temperatury do -35 stopni, ale nie
wyrządziła w ogrodzie większych szkód niż poprzednia (łagodna, ale późna -
przyszła wtedy, kiedy rośliny szykowały się już do wiosny) - zawdzięczam to
grubej pokrywie śnieżnej, która pomogła przetrwać moim małym jeszcze roślinom.

Straty:
- dwie lawendy francuskie ("biała" i "fioletowa")
- hortensja dębolistna posadzona przed rokiem (już druga z rzędu)
- tulipanowiec amerykański f. kolumnowa (mój błąd - sadziłem we wrześniu, miał
wtedy zielony przewodnik i powinien zimować w szklarnii)
- kalina 'Pragense' (połamana śniegiem a następnie wystawiona na suszę
fizjologiczną, bo mi się zapomniało jej ocieniować, kiedy grunt był jeszcze
zmarznięty)

Przezimował natomiast pień paulownii, która zmarzła do ziemi poprzedniej,
"łagodnej" zimy (opatulony papierem falistym i prowadzony przez cały rok przez
rodziców pod moim czujnym okiem, dzięki czemu osiągnął wzrost 2,5 m i piękny,
ciemnobrunatny kolor korowiny, świadczący o dobrym zdrewnieniu).

Judaszowiec kanadyjski - przemarzł tradycyjnie do gruntu.
Styrak i styrakowiec japońskie - przemarznięte końcówki pędów i to w mniejszym
stopniu niż przed rokiem.
Magnolia Siebolda - podobnie.
Derenie Kousa - szkód brak na jednym i niewielkie na drugim egzemplarzu
(poprzedniej zimy straciłem swoje obydwa od późnych przymrozków).
Śniegowiec wirginijski - tradycyjnie nie do ruszenia.
Roztrzeplin - szkód nie odnotowałem.
Enkiant - tak jakby poprzemarzały zeszłoroczne odrosty, ale kiedy je przycinam
kambium jest zielone (podobnie mam z jedną z azalii japońskich).
Budleja Weyera 'Sungold' - odbija od pnia przy ziemi.
Krzewuszka Alexandra - po przemarźnięciu do gruntu poprzedniej, tej zimy
praktycznie bez strat.
Fotergilla amerykańska - musiałem uciąć jedną gałązkę, ale pąki kwiatowe
przetrwały (zakwitnie w rok po posadzeniu, chociaż odstaje od ziemi może na 10
cm - polecam).

Berberys wąskolistny - szkód brak i za moment cały w kwiatach.
Ospielica (Aucuba jap. 'Crotonifolia') - jej przezimowanie to mój szczególny
powód do dumy (pod mocnym okryciem straciła dwie trzecie liści, ale żyje i to
pełna wigoru).
Ostrokrzewy Meserve (ewentualnie Meservy czy Meservowej - bo to nazwa na cześć
hodowczyni, a nie hodowcy) - dostały trochę w kość, co nie dziwi, bo
osiągnąwszy znaczne już znaczne rozmiary wystawały ponad śnieg (skończy się na
stracie kilkunastu listków).
Pieris i kalmie szerokolistne - nieco wymizerowane (stwierdzam, że kalmia
'Muras' jest bardziej grymaśna niż 'Kaleidoscop'), ale żyją.

Milin mieszańcowaty - odbija od ziemi.
Akebia pięciolistkowa - straciła tylko liście ;-)
Padł mi chyba złoty wiciokrzew japoński (zajęty latem przez mączniaka czy inną
pleśń), ale może odżyje zważywszy na żywotność gatunku ('Haliana' przemarzł
może do wysokości metra).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2006-05-05 07:38:16

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

U nas przez całą zimę była gruba pokrywa śniegu i dzięki
temu przetrwały rośliny, które nawet w przeciętnych warunkach nie
powinny.
na przykład iglice (erodia) bardzo ładnie odbiły.
Nie wyszły natomiast dwie przylaszczki - różowa i z ciapatymi liśćmi.
Za to biała i różowa pełna kwitły obficie jak nigdy.
Najwięcej szkód spowodowały nornice. Oprócz derenia, o którym pisałem,
podżarły 4-letnią borówkę, zjadły ponad 100 tulipanów, trochę
szafirków, hiacyntów i sporo ostróżek. Kilka sasanek też się
nie uchowało.
Inwazja trwała nawet w czasie kwitnienia tulipanów. Dopiero
nasypanie Nornixu do nor trochę to zahamowało.

Mróz uszkodził pąki brzoskwiń, owoców nie będzie.
Za to róże, winorośle, klon japoński, rododendrony przetrwały zimę
dobrze, mimo braku, lub przy symbolicznej ochronie z włókniny.

największa niespodzianka w oczku wodnym - przetrwały nie tylko
wszystkie ryby, ale i żaby, co w normalnych latach się nie zdarzało.

szkód typu rozłamania nie mam wcale - śnieg nie padał u nas tak
gwałtownie
i udawało się obtrzepać i obwiązać co wrażliwsze.

Podsumowując podsumowanie:
Gdyby nie nornice, możnaby uznać tę zimę za wyjątkowo łaskawą dla
roślin.

Pozdrawiam,
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2006-05-05 09:48:09

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Tomasz Bauer" <R...@p...hj.rqh.cy> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczęœniak zauważył(a), że:

> Mysle, ze mozna juz sie szarpnac na bilans,

Zbyt wiele to u mnie jeszcze nie rośnie, ale to co jest nad podziw
dobrze zniosło zimę. Myślę, że duża zasługa w tym niskiego wzrostu
moich roślin - większość była pod śniegiem. O dziwo żadnych
przemarznięć nie zauważyłem na młodej, bo zeszłą wiosną wsadzonej
hortensji pnącej. Pięknie się rozwija. Jeden pęd Phyllostachysa
auerosulcata "Aureocaulis"
zupełnie suchy, ale on dostał w kość już w zeszłym roku, drugi mały,
który zimował pod śniegiem - wygląda świeżutko i zielono. I o dziwo
młode brzoskwinie też nie zmarzły.
Przymierzałem się też z sekatorem do mojego naturalnego żywopłotu, żeby
się ładnie rozkrzewiał, ale niepotrzebnie. Sekator przyszedł zimą i
wyrównał wszystko na wysokości 30 cm :-). Z wyjątkiem berberysu - w
zęby go kłuło, zajęcza jego mamusia!
--
Pozdrawiam :-)
Tomek B

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2006-05-05 09:55:54

Temat: Re: podsumowujac zime
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Cyba" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:e3esp8$a08$1@inews.gazeta.pl...

> Mój raport z powiatu piaseczyńskiego (na południe od Warszawy).
> Tegoroczna zima przyniosła spadek temperatury do -35 stopni [...]

Troche tego bylo... Zanotowana temperatura u mnie to -28 ale przy gruncie
moglo byc -30.
Dzis ze zdziwieniem zauwazylem, ze jednak niektore pedy fargesii, ktore
wystawaly nad snieg, niesmialo wypuszczaja gdzieniegdzie ale i tak mizernie.
To, co pod sniegiem bylo, jest nietkniete :)

Roztrzeplin przemarza u mnie co roku. Taki widocznie urok tego egzemplarza.
Szydlica u kolegi przemarzla troche ale powinna odbic. Sosna himalajska w
ogole nie przemarzla.
Magnolii nagiej przemarzly tylko paczki kwiatowe.
Przyjrzalem sie lepiej mojemu cyprysowcowi i okazalo sie, ze ma ze trzy
konce galazek podsuszone ale cala reszta jest w idealnym stanie.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nazwożenie trawnika
wierzba sachalińska jeszcze raz
Siew kaktusów
Złoty środek :-)
Wrocław - Kamczatka....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »