Data: 2004-10-13 19:53:10
Temat: Re: podswiadomosc
Od: "kathi" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mysle, ze to to trzecie oko... to sie czuje i niestety sprawdza..
Sprawdzilam to, wiec przygotuj sie ze tak bedzie, sorry..
> Na marginesie: _bardzo_ ladny (precyzyjny) opis. :)
>
> Sarna:
> > ...Jak rozpoznac czy to co widze (czuje)jest prawdziwe,
> > jak rozpoznac wyobraznie od rzeczywistosci............
>
> To kwestia zaniechan. :)
>
> Kazde zaniechanie rodzi pewna obawe/watpliwosc.
> Po przekroczeniu 'krytycznej masy' w wyniku serii zaniechan
> pojawia sie lek i obawy tego rodzaju...
>
> To co czujesz nie jest zatem w pelni realne, lecz ma na celu
> zmobilizowanie Ciebie do zweryfikowania wlasnych dzialan
> pod katem zaniechan w terazniejszosci, ktore potencjalnie
> moga stac sie przyczyna powiedzmy skazenia dla tych
> bliskich relacji, ktore starasz sie [w swej imaginacji] w ten
> sposob 'chornic'.
>
> O jakie zaniechania chodzi?
> Te, ktore sa zwiazane z Twoimi kontaktami z przyjaciolmi. :)
> Byc moze np niewasko kochasz swoich przyjaciol...
> i uciekasz przed tym, aby przyznac sie do tego przed sama
> soba... lub cos w tym stylu.
>
> BTW ja np uwielbiam moich przyjaciol i bardzo, bardzo ich
> kocham - gdybym staral sie to usilnie ~negowac, to pewnie
> 'czulbym' to co Ty. ;)
>
> --
> Czarek
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|