poduszka do igieł - czym wypchać

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-12-30 16:36:27

Temat: poduszka do igieł - czym wypchać
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jak w temacie - pojęcia nie mam... :(

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-12-30 18:02:16

Temat: Re: poduszka do igieł - czym wypchać
Od: "Ania" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jak w temacie - pojęcia nie mam... :(

Watą, resztkami włóczki, jeśli tego nie ma to szmatkami, a nawet podartymi
na strzępki chusteczkami higienicznymi....

Pozdrawiam,
Anna z Wawy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-31 14:22:27

Temat: Re: poduszka do igieł - czym wypchać
Od: "Elżbieta" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zosia" <

> jak w temacie - pojęcia nie mam... :(
>

Rajstopami ?

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-31 15:53:13

Temat: Re: poduszka do igieł - czym wypchać
Od: a&e <a...@w...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta wrote:
> Użytkownik "Zosia" <
>
>
> > jak w temacie - pojęcia nie mam... :(
> >
>
> Rajstopami ?
>
> E.
>

albo watolina kupiona z metra, podrzec, wypchac ale nie za bardzo i
bedzie piekniutka, mieciutka poduszeczka do igielek
Ewa w trakcie sylwestrowego kinderbalu

>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-31 17:02:22

Temat: Re: poduszka do igieł - czym wypchać
Od: "Balbina" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hm, kiedyś gdzieś czytałam, że poduszeczki do igieł w środku powinny mieć
zwykly piasek, bo podobno piasek świetnie ostrzy igły...

No, ale nasze do xxx nie potrzebują ostrzenia, więc chyba odpada :)

Pozdrawiam
Balbina/Białystok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-31 19:01:20

Temat: Re: poduszka do igieł - czym wypchać
Od: "Zosia - Konin, Poznań" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wielkie dziękuję! jak zwykle jestescie niezawodne :) a ja teraz siedzę nad tym
wszystkim co napisałyście i myślę - oczywiście - czym wypchac ;)) osiołkowi w
żłobie dano...
A ponieważ nie wiem czy się dopcham i kiedy do internetu jeszcze dzisiaj - mam
zamiar pojechać sobie pod konińską maskotkę, czyli cokół z konikiem na wjeździe
do miasta skąd widać caaaalutki Konin i wszystkie fajerwerki (tygrysy lubią
takie widowiska) - życzę nam wszystkim, żebyśmy spotkali się tu za rok dumni z
tego, co udało się nam wyszyć, wyszydełkować, wydrutować, wyczółenkować i
wy....co tam jeszcze potrafimy, z mnóstwem nowych pomysłów, wzorów, a przede
wszystkim w towarzystwie nowych zapaleńców, którzy dotrą do nas w 2004 roku :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry