Data: 2003-05-21 19:36:29
Temat: Re: pogryziona recepta
Od: "Margośka (s...@s...pl)" <l...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pozostaje mi zgodzic sie z przedmowczynia. I nie ciagnijmy dluzej tego watku,
bo to nie ma sensu. Historia delikatnie mówiąc jest niewiarygodna, stosowanie
morfiny jako leku przeciwbólowego jest ostatecznośca, co wie kazdy lekarz.
Nie wydaje mi sie, zeby bylo to odpowiednie forum na ciagniecie tego rodzaju
dyskusji. Przepraszam wszystkich, ktorych moglam urazic poprzednimi
wypowiedziami. Brak liczniejszych odpowiedzi na drugi post autorki w
sprawie "zjedzonej" recepty (i calkowity brak odzewu na liscie farmaceutow)
niech swiadcza same za siebie.
Pozdrawiam
Margo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|