> czy jest jakies madre naukowe wytlumaczenie tego przyslowia.
>
> zdaje mi sie ze jestem czystym przykladem.
> wracam np. z pracy glodny - wszystko moze mnie wyprowadzic z rownowagi

Glod sprawia ze stajesz sie agresywny, aktywuje sie uklad wspolczulny, ktory
przygotowuje ciebie na walke o pokarm, polowanie, lub ... wlaczenie palnika
gazowego ;-P

> - wystarczy obiadek i jestem niespotykanie spokojny czlowiek.

Odwrotnie, aktywacja ukladu przywspolczulnego, wiecej krwi plynie do ukladu
pokarmowego, mniej do innych czesci ciala i ze tak powiem twoj mozg/umysl
jest "przymulony" stad ten spokoj.

--
Pozdrawiam Norbert :-)