Data: 2000-07-09 10:46:36
Temat: Re: pomocy
Od: "12@" <c...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
jacob <j...@f...net> wrote in message news:Q%P95.9892$7%>
> Uwazam, z czyjegos cierpienia (nieszczescia) nie nalezy zartowac, bo to
> przestaje byc zartem...
>
> Tez pozdrawiam,
> jakub
Witam!
Mam tylko jedno pytanie: Co pozwala Ci stwierdzic ze rozpad tego zwiazku byl
nieszczesciem? Fakt ze jest z tego powodu smutna? Nie zartuj. Owszem odczuwa
strate co nie znaczy ze bylo to nieszczescie. Moze to opacznosc.
Natomiast jezeli chodzi o moj post to przeczytaj go bardzo uwaznie. Fakt
jest on napisany z pewna drwina, ale nie przyszlo Ci do glowy ze chodzi mi o
deprecjacje jej problemu? Nie sadzisz ze na koncu mojego listu jest pewna
rada?
Pozdrawiam
Michal Kepinski
c...@b...com
--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl
|