Data: 2002-05-07 19:35:03
Temat: Re: pomocy!
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pyzol" <p...@s...ca> wrote in message
news:gsVB8.40156$uE2.2679520@news2.calgary.shaw.ca..
.
>
> "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> wrote in message news:ab96g3$cg4(...)
>
> > A od kiedy ludzie uprawiają seks wyłącznie dlatego, że kogoś pożądają
>
>
> A chyba od zawsze. Nie?:)
Pytanie bylo retoryczne. Ludzie uprawiają seks nie tylko dla samego seksu,
ale także np. dla zaznania władzy/bycia w czyjejś władzy, z nudów, dla
rozładowania napięcia/złości, żeby na chwilę uciec przed samotnością itede.
Pożądanie jest elementem koniecznym, lecz może towarzyszyć wielu różnym
motywacjom, pragnieniom i potrzebom.
> > Wierny mężczyzna, któremu jego kobieta odmawia seksu przez parę lat (i
> który
> > mimo to ją kocha i chce z nią być), jeżeli ją w końcu zdradzi, uczyni to
> > zapewne targany rozmaitymi uczuciami i pragnieniami, a nie tylko
popychany
> > do tego przez nie zaspokojony popęd płciowy. Chyba się zgodzisz, że
> > rozpacz/beznadzieja/silna frustracja może być jednym z elementów.
>
> Nie. Powodem dzialan seksualnych ( bo o tym chyba mowimy, poruszajac temat
> zdrady) jest wspomniany przez ciebie poped plciowy. ( odkladamy tutaj na
> kok sprawe seksu tzw. zawodowego).
Nie. Popęd płciowy jest tylko elementem koniecznym (lecz nie wystarczającym)
/motorem/ "działań seksualnych" stanowiacych zdradę. Oprócz tego malo
zindywidualizowanego "powodu", wystepować mogą rozmaite zindywidualizowane
powody.
> Moj Boze seks i "silna frustracja" - a wydawaloby sie,ze nasza cywilizacja
> juz dawno od tego odeszla....(:
Wasza może tak, ale są jeszcze takie zakątki na naszym globie, gdzie nie
wszystko jest jasne, czyste, radosne i bezproblemowe :-)
> Kaska
Saulo
|