« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-27 06:31:18
Temat: poprawa stanu przed... śmierciąCzy zostało medycznie wyjaśnione, na czym dokładnie polega i czym jest
uwarunkowana poprawa stanu zdrowia, jaką można zaobserwować u wielu ludzi i
zwierząt w ciężkich chorobach tuż przed śmiercią?
Proszę o jakieś źródła medyczne na ten temat, jeśli są.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-09-27 12:10:48
Temat: Re: poprawa stanu przed... śmierciąDorota D. wrote:
> Czy zostało medycznie wyjaśnione, na czym dokładnie polega i czym jest
> uwarunkowana poprawa stanu zdrowia, jaką można zaobserwować u wielu ludzi i
> zwierząt w ciężkich chorobach tuż przed śmiercią?
> Proszę o jakieś źródła medyczne na ten temat, jeśli są.
Nie słyszałam o takich badaniach, ale jakbyś dotarła to daj znać, bo z
chęcią się zapoznam.
W sumie wiele razy byłam świadkiem takiego polepszenia przed zbliżającym
sie odejściem chorego. To dość często okazuje się dobrym momentem na
pożegnanie z rodziną. Może kwestia uświadomienia sobie faktu własnego
odchodzenia, powoduje mobilizację organizmu? Często wtedy mechanizmy
obronne grają dużo mniejszą rolę, a to może powodować konfrontację.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-09-27 15:04:59
Temat: Re: poprawa stanu przed... śmiercią
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cj8c3l$f0j$1@opal.icpnet.pl...
> Czy zostało medycznie wyjaśnione, na czym dokładnie polega i czym jest
> uwarunkowana poprawa stanu zdrowia, jaką można zaobserwować u wielu ludzi
i
> zwierząt w ciężkich chorobach tuż przed śmiercią?
> Proszę o jakieś źródła medyczne na ten temat, jeśli są.
Medycznie to nigdy nie będzie wyjaśnione. Stan taki występuje u ludzi, w
których zanika walczące "ego" czyli następuje zrozumienie i pogodzenie się
ze stanem śmierci. Uważam, że tym, którym to się udaje jeszcze przed
śmiercią są szczęśliwcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-09-27 18:28:24
Temat: Re: poprawa stanu przed... śmiercią
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cj8c3l$f0j$1@opal.icpnet.pl...
> Czy zostało medycznie wyjaśnione, na czym dokładnie polega i czym jest
> uwarunkowana poprawa stanu zdrowia, jaką można zaobserwować u wielu ludzi
i
> zwierząt w ciężkich chorobach tuż przed śmiercią?
> Proszę o jakieś źródła medyczne na ten temat, jeśli są.
>
> D.
>
>
A może zastanowić się nad odwrotną kolejnościa ? Że śmierć -w niektórych
sytuacjach-jest następstwem "poprawy" zdrowia. Kiedyś dowiedziałem się, że w
górach zbłądzili uczniowie. Wspomniałem znajomym, że jeśli będą ofiary to
wśród najzdrowszych wycieczkowiczów. I faktycznie . Słabi przeżyli, silni
zeszli. Często w chorobie rozpatruje się "osłabienie" organizmu aby przeżyć
chorobę.
Zastrzegam, że nie jestem lekarzem i moje rozważania mogą być wyjątkowo
subiektywne.
Robol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-09-28 21:52:11
Temat: Re: poprawa stanu przed... śmiercią> Zastrzegam, że nie jestem lekarzem i moje rozważania mogą być wyjątkowo
> subiektywne.
>
Przyznam, ze dla mnie są wręcz dziwne...
Przecież to właśnie zdrowy i silny organizm powinien być tym, który
przeżyje...
Może jakieś szersze informacje na ten temat?
pozdrawiam
Szachysta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-09-29 07:32:44
Temat: Re: poprawa stanu przed... śmierciąUżytkownik "Robol" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
> wśród najzdrowszych wycieczkowiczów. I faktycznie . Słabi przeżyli, silni
> zeszli. Często w chorobie rozpatruje się "osłabienie" organizmu aby
przeżyć
> chorobę.
>
Być może to były tylko pozory, że są najzdrowsi. Ich organizmy nie włączyły
na czas mechanizmów obronnych i zaczęli przejawiać symptomy walki jak było
już "po ptokach". Organizmy uważanych za słabych działały prawidłowo i
dlatego przeżyli. Może to jest tak samo jak z niedotlenieniem, że osoby
często mające problemy z oddychanem mogą w razie niedotlenienia, np. po
wypadku, wytrzymać dłużej bez uszkodzenia mózgu, bo ich organizm jest
przystosowany do takich stanów awaryjnych.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-09-30 11:14:03
Temat: Re: poprawa stanu przed... śmierciąOn Wed, 29 Sep 2004 09:32:44 +0200, Trapez wrote:
> Może to jest tak samo jak z niedotlenieniem, że osoby
> często mające problemy z oddychanem mogą w razie niedotlenienia, np. po
> wypadku, wytrzymać dłużej bez uszkodzenia mózgu, bo ich organizm jest
> przystosowany do takich stanów awaryjnych.
Tym razem wyjątkowo musze się w pewnym sensie z Tobą zgodzić:)
Pacjent z rozwiniętą miażdżycą z prawdopodobnie lepiej zniesie ostre
zamknięcie dużego naczynia mózgowego, obszar udaru może być mniej
rozległy, a deficyt mniejszy. Wynika to z faktu, że u takiego choregu
JUŻ wykształciły sie mechanizmy krążenia obocznego, których u wcześniej
zdrowego człowieka nie ma, a na których wykształcenie potrzeba miesięcy
/ lat.
Co jednak wcale ne oznacza, że zjawiska wytwarzania się krążenia
obocznego są "objawem zdrowia".
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
*Life is too complex for oral communication*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |