Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Janusz Wiszniewski <s...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: popularny populares ???
Date: Mon, 09 Nov 2009 14:50:04 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 32
Message-ID: <hd96lm$q6g$1@news.onet.pl>
References: <8...@a...googlegroups.com>
<hd92rh$e18$1@news.onet.pl>
<8...@l...googlegroups.com>
<hd93ps$h5s$1@news.onet.pl>
<5...@b...googlegroups.com>
<hd95kf$n05$1@news.onet.pl>
<7...@o...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: acaj148.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1257774582 26832 83.9.81.148 (9 Nov 2009 13:49:42 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Nov 2009 13:49:42 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <7...@o...googlegroups.com>
X-Stationery: 0.4.10
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:483236
Ukryj nagłówki
Iza pisze:
> On 9 Lis, 14:32, Janusz Wiszniewski <s...@a...pl> wrote:
>
>> Nie, nie rozumiem.
>> Wysłałaś tu jakiś niezrozumiały tekst, więc nie interesowało cię jego
>> zrozumienie przez grupę. Jakakolwiek pobudka tobą kierowała, z dużym
>> prawdopodobieństwem trafnie ją zakwalifikowałem i jej konsekwencje.
>> Widzisz, kiedy ja pisze do kogoś, to przez szacunek do odbiorcy staram
>> się pisać możliwie zrozumiale. Inaczej po prostu byłoby to niepoważne i
>> bez sensu.
>> W mojej opinii, nie zasłużyłem na twoją reakcje.
>> --
>> Janusz Wiszniewski-
>
> Są okoliczności, w których człowiek chce być zrozumiały wybiórczo,
> stąd
> tez ten cytat po włosku kierowany wyłącznie do Ediego.
> Bynajmniej Twojej reakcji również nic nie usprawiedliwia ...chyba że
> jedno....
> ___
> iza
Do wybiórczych wiadomości służy priv, a do publicznych grupa i moja
kwalifikacja twoich pobudek nadal pozostaje aktualna, nawet jeśli nie
jesteś lub nie chcesz być ich świadoma.
Moją reakcję wystarczająco usprawiedliwia jej przyczyna, którą możliwie
zrozumiale ci wyjaśniłem (jak zwykle), a na pewno nie twoje kolejne
insynuacje i niedomówienia, których nawet nie mam ochoty się domyślać.
Uparcie dowodzisz mi, że okazanie ci jakiegokolwiek zainteresowania lub
sympatii jest co najmniej nierozsądne, ale jak chcesz, twoja sprawa.
--
Janusz Wiszniewski
|