Data: 2009-11-10 13:30:16
Temat: Re: popularny populares ???
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>> dostosuj się, zgodnie z zawartością Twojego podpisu, który ma
>>>>>>>>>> tych linii kilkanaście.
>>>>>>>>> jakie kilkanaście?!
>>>>>>>>> 7
>>>>>>>>
>>>>>>>> A odstępy?
>>>>>>>
>>>>>>> a tak przy okazji - jaki jest sens tych 4 linii?
>>>>>>
>>>>>> Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, kiedy ludzie nie mieli
>>>>>> jeszcze neostardy, tylko modemy o zabójczych prędkościach np. 56 kbps
>>>>>> max, liczył się każdy zaoszczędzony bajt informacji. Stąd
>>>>>> ograniczenia na SIGi, czy tez te będące solą w oku Robakksa
>>>>>> ograniczenia, jak wycinanie cytatów... i podpisów :-)
>>>>>
>>>>> wiesz, ja jestem stary dobry rocznik i na modemie się wychowałem.
>>>>> po prostu ciekawy byłem jak to aicha uzasadni teraz. ale w sumie dalej
>>>>> ma taką szansę :)
>>>>
>>>> IMO wycinanie cytatów (niepotrzebnych) i skrócenie sygnaturek jest
>>>> nadal użyteczne - nie trzeba się przedzierać przez tony tekstu.
>>>>
>>>> Qra, ale to jest moje i tylko moje IMO
>>>
>>> ale ja nie mam nic przeciwko wycinaniu :)
>>> pytam tylko, w imię czego należy stosować sie do tej zasady netykiety,
>>> która mówi o sygnaturkach max 4 wierszowych?
>>
>> Bo i tak się wytnie albo automatem, albo ręcznie.
>
> prawidłowo działające awtomaty wycinają wszystko po delimiterze, więc
> możesz wrzucić 13 ksiąg pana tadeusza, a i tak wytną.
Ale po co skoro wytną?
Qra, role się odwróciły
|