>> >
(duzy ciach)
>
>A jak to jest - z ciekawosci - bezbolesne skurcze parte?
>

Ano (przepraszam za doslownosc) to tak jakbys wlasnie chciala zrobic
kupe/oddac stolec , jak kto woli


>
>Sa inne sposoby na zmniejszenie bolu podczas porodu niz
>zewnatrzoponowe. Ale po to trzeba zaplacic poloznej.


Tak, tak , byl prysznic i jakuzzi i spacerki i pilki i worki i co kto
chcial i to przelozona poloznych zaproponowala znieczulenie
stwierdzajac, ze musze odpoczac bo nie bede miala sily przec...
I za nic dodatkowo sie nie placilo.

>
>A ktory to byl rok? I czy to byl jedyny szpital w Twojej
miejscowosci?
>W Bydgoszcy sa cztery i naprawde jest super.


Drugie dziecko urodzilo sie w tym samym szpitalu i jedynie dlatego, ze
rodzilo sie w expresowym tempie nie mozna bylo juz zrobic
znieczulenia, niestety.
>
>Kazda z nas jest inna, inaczej oczuwa bol. Duzo zalezy od nastawienia
>psychicznego i opieki w szpitalu. A to wiem na pewno. Kuzynka rodzaca
w
>Toruniu tez wspomina porod i opieke jako horror (pazdziernik 1999).
>
Oczywiscie, ze kazda jest inna i dlatego kazda powinna otrzymac pelna,
uczciwa informacje i miec prawo wyboru.

>> A dzieciom bylo wszystko jedno, obaj mieli po 10 pkt. w skali
Apgar,
>> obaj ssali cyca przez 12 miesiecy i sa zupelnie normalni.
>
>O to chodzi najbardziej. Kobieta ma pozniej "niepamiec poporodowa".
>Gdyby wszystko pamietala, to nie chcialaby nastepnego dziecka.


No wlasnie nie chce.

Pozdrawiam, Ola Dabrowska