Data: 2002-03-21 12:27:14
Temat: Re: poród
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janie, niesttey Cie nie pociesze. Karol tez byl odwrocony miednicowo, wiec
nawet nie ryzykowalam porodu naturalnego w trosce o jego zdrowie. Cesarke da
sie przezyc, byle nie fyrgac tak jak ja i nie czynic samodzielnie
wszystkiego - obidu, przewijania, kapania... (nienawidze, jak nie moge
wszystkiego zrobic sama!) Nie pozwol zonie od razu po powrocie do domu
wchodzic w role Zosi-Samosi. Malego dostalam dwie godziny po cesarce i
praktycznie po trzech dniach zajmowalam ise nim juz sama.
Margolka Sularczyk + Karol Andrzej "Lolek" (13.03.2002)
http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos
|